Sebastian S. drugiego maja, w godzinach wieczornych, niszczył stojące na osiedlowym parkingu samochody.
Wcześniej był już notowany za rozbój, a tym razem, w stanie wskazującym na spożycie, wybił ręką szybę w jednym aucie, w innym wgniótł maskę. Kiedy zobaczył policyjny patrol uciekł do domu, gdzie też został zatrzymany. Po opatrzeniu ran odwieziony został w „miejsce odosobnienia”, a rano postawiono mu zarzut umyślnego niszczenia mienia. Sebastianowi S, grozi teraz do pięciu lat pozbawienia wolności.