Jedną z najnowszych jest odpowiedź na zamieszczone ogłoszenie, i skontaktowanie się poprzez komunikator internetowy. Wczoraj ofiarą takiego oszustwa padła elblążanka, która zamieściła ogłoszenie sprzedaży koszulki (t-shirt).
Skontaktowała się z nią osoba „chcąca kupić” wystawiony towar i za pomocą komunikatora internetowego przesłała pewien link. Kobieta kliknęła w niego i podała w nim swoje dane, numer karty płatniczej oraz dane autoryzujące konto. Jak nie trudno się domyślić z konta zniknęła kwota około 800 złotych.
To nie pierwsze tego typu zgłoszenie. Policjanci przez minione dwa miesiące przyjęli kilka zgłoszeń od elblążan, którzy padli ofiarą oszustów, działających na jednym z popularnych portali aukcyjnych. Przestępcy zaatakowali osoby, które zarówno wystawiały jak i sprzedawały różne rzeczy poprzez serwis ogłoszeniowy.
Oszuści prosili sprzedających, by kliknęli w link związany rzekomo z przesyłką. Link przekierowywał do arkusza, w którym trzeba było podać odpowiednie dane, m.in. trzycyfrowy kod CVV/CVC oraz termin ważności karty płatniczej. Kolejnym krokiem było przekierowanie do aplikacji bankowej. I tak - podążając za tymi instrukcjami - ofiary traciły pieniądze. Podobnie było w przypadku sprzedaży.
Tam w wiadomości od kupującego pojawiał się np. link ze zdjęciem sprzedawanego towaru, a pod tym zwrot „odbierz pieniądze” i dalej prośba o podanie danych karty, na którą ma być dokonany zwrot. Pokrzywdzeni bez zastanowienia klikali w linki i przekazywali poufne informacje, tracąc w ten sposób kontrolę nad środkami zgromadzonymi na koncie.
Jak zawsze przy takim zdarzeniu przestrzegamy, otwierać nieznanych linków i nie podawać danych - szczególnie tych, związanych z dokonywaniem płatności online i dostępem do bankowości internetowej.
kom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu
Głupich nie śieją , sami się rodzom.
Same oszustwa tablice krejestracyjne kradną tankują i uciekają fotoradary łapią na złodziejskich tablicach co się dzieje.
Niestey Miki dobra zmiana promuje i usprawiedliwia zbydlęcenie natury ludzkiej i oto są efekty...
sprzedaje i podaje nr karty płatniczej, trzycyfrowy kod CVV/CVC oraz termin ważności karty.Po prostu nie powinna posługiwać się tym narzędziem.