W październiku za przeklinanie w miejscach publicznych ukarano 496 elblążan. Łącznie kosztowało ich to blisko 25.540 zł.
Celem tego dość kontrowersyjnego programu jest zapobieganie i zwalczanie słów uważanych za wulgarne i obelżywe w miejscach publicznych. – W poprzednim miesiącu ukarano 496 osób, na łączną kwotę 25 5409 zł – mówi Jakub Sawicki z elbląskiej policji. – Przeprowadzone zostały także 3 postępowania związane z używaniem słów wulgarnych w miejscu publicznym, z których jedno zakończyło się skierowaniem wniosku do Sądu Grodzkiego w Elblągu, a dwa zakończyły się nałożeniem mandatów karnych na kwotę 150 zł - informuje biuro prasowe KMP w Elblągu.
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Pasłęku ukarali mandatami karnymi 3 osoby na kwotę 250 zł.