Trzynastoletnia dziewczynka, przyłapana na jeździe bez biletu w jednym z elbląskich tramwajów, podała nieprawdziwe dane kontrolerom sprawdzającym bilety. Okazało się, że 13-latka wymyśliła inne dane, ponieważ wystraszyła się odpowiedzialności za jazdę „na gapę”. Dziewczynka nie miała biletu komunikacji miejskiej, nie miała również dokumentów potwierdzających jej tożsamość.
Wczoraj około godziny 15.00 policjanci zostali wezwani na pętle tramwajową przy ul. Ogólnej w Elblągu. Tam kontrolerzy biletów mieli problem z ustaleniem danych 13-letniej dziewczynki, którą przyłapali na tzw. jeździe na gapę. 13-latka podała co prawda dane osobowe jednak mieli oni wątpliwości czy są one prawdziwe. Wcześniej dane te znalazły się na „mandacie”, który również podpisała wymyślonym nazwiskiem.
- Gdy na miejsce przyjechali funkcjonariusze okazało się, że dziewczynka jest po prostu wystraszona i najprawdopodobniej przez to podała nieprawdziwe dane – informuje sierż. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. - Policjanci szybko ustalili jak naprawdę się nazywa i gdzie mieszka. To pozwoliło zawieźć ją do domu i przekazać pod opiekę rodzicom. Warto przypominać młodym osobom oraz ich rodzicom o tym jak mają rozmawiać z dziećmi i uczulać je na takie sytuacje. Podanie się bowiem za kogoś kim się nie jest a dodatkowo podpisywanie dokumentów może rodzić niepotrzebne konsekwencje prawne.
bardzo sprytne dziecko
Tyle się mówi o wychowaniu bezstresowym a "Kanary" co porobiły? Zestresowali biedne dziecko. Mają szczęście, że tak to się skończyło dla nich. Bo jak by była cwańsza to by jeszcze ich oskarżyła o nagabywanie do nierządu i dopiero by się porobiło.I co jej zrobia? Ano nic bo w świetle prawa do 13 roku życia dziecko nie odpowiada za swoje czyny. A kanarki nie popisaly się interwencją , ale czego po nich się można spodziewać toć to kmioty są.
Świetny artykuł! GRATULUJE REDAKCJI!
Za wezwanie policji jest gratis 250 zł do mandatu :)
Błagam was, jestem pewna, że ta dziewczynka jak to ją nazwano doskonale wiedziała co robi :) Nie wierzę w to, że podała nieprawdziwe dane bo była wystraszona. Z tego co się orientuję wiele młodych osób tak robi a jej się to najzwyczajniej w świecie nie udało. :)
Tata milicjant dobrze nauczył kłamać. U nich to od kołyski łżą.
A co się dziewczynie dziwicie że się wystraszyła. Za czasu gdy korzystałem z komunikacji miejskiej pamiętam że nie raz kontrolerzy zachowywali się agresywnie wobec osób bez biletu
Jutro napiszecie ze panie Jadzia puściła BĄKA , którego echo i smród rozniosło się po całym bloku. Żenada nie dość że w naszej miejskiej telewizji mówią o dup.... marynie to wy jeszcze gorsze banały dowalcie do pieca. Gratuluje nosa dziennikarskiego do wyśmienitych tematów . Tak na koniec pewnie się tym za bardzo nie przejmiecie faktem że od dzisiaj nie wchodzę na ten portal STRATA CZASU!!!!!!!!!!
Dobrze wiedziec gdzie się żyje , z takich małych oszukańców wyrastają olbrzymy złodziej
autor artykułu najwyraźniej pisał tekst instruktażowy dla wszystkich gapowiczów " zestresowane dziecko przez pomyłkę podało nie swoje dane " czy pan panie RK ma wszystkich czytających za upośledzonych umysłowo ??