W miniony weekend policjanci zatrzymali aż siedmiu nietrzeźwych kierowców. Jeden z nich po spowodowaniu kolizji został wyciągnięty z płonącego Audi 80. Rekordzista był jednak 47-letni mężczyzna, który mając trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu kierował Polonezem w centrum miasta.
47-letni Waldemar Sz. (kierowca Poloneza) został zatrzymany w sobotnie popołudnie, około godziny 17.00 przy ulicy Teatralnej. Okazało się, że mężczyzna był pijany i miał około trzech promili alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jady kategorii A, B, C, E. sam kierowca trafił do policyjnej celi.
Kolejny pijany kierowca został zatrzymany w sobotę kilka minut przed godziną 3.00 w nocy. 32-letni Piotr A. chciał pokonać ulicę Osińskiego samochodem Opel Calibra. Mężczyzna miał półtora promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Ponadto nie posiadał żadnych dokumentów samochodu i prawa jazdy. Trafił do policyjnej celi.
Do kolizji z udziałem pijanego kierowcy doszło w minioną niedzielę o 1.30 w nocy przy skrzyżowaniu ulic Tysiąclecia - Grunwaldzka. Pijany kierowca Audi 80 – 39-letni Marek M. na wysokości stacji paliw Orlen uderzył w dwa inne samochody (VW Transporter i Audi TT).
Samochód nietrzeźwego zaczął się palić. Policjanci wyjęli z płonącego auta kierowcę. Mężczyzna miał ranę głowy. Był bardzo agresywny w stosunku do policjantów i służb medycznych, stawiał opór. Został odwieziony do szpitala, gdzie pobrano mu krew do badań laboratoryjnych na zawartość alkoholu. Policjanci wyjaśniają szczegóły zdarzenia.
Policja apeluje aby wszelkie zaobserwowane, a nienaturalne odruchy kierowcy (np. jazda wężykiem), mogące świadczyć o jego stanie nietrzeźwym, niezwłocznie zgłaszać pod nr 997. Jednocześnie przypominamy, że prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwym to przestępstwo. Grozi za to, oprócz straty prawa jazdy, kara do 2 lat pozbawienia wolności.
ten z Poloneza to pracownik firmy Drozd.Niezle chlopaki daja czadu w pracy.Nic dziwnego ze potem robote partola!!!