Dwaj elbląscy policjanci, którzy 5 lutego wynieśli trzy osoby z płonącego mieszkania przy ul. Diaczenki, zostali dziś nagrodzeni przez Prezydenta Elbląga Henryka Słoninę.
Do zdarzenia doszło 5 lutego br. kilka minut przed północą. 23-letni st. post. Karol Poniewierski i 27-letni post. Łukasz Olejarz, z polecenia oficera dyżurnego, pojechali na ulicę Diaczenki w Elblągu, gdzie paliło się mieszkanie. Na klatce schodowej kłębił się dym. Z relacji mieszkańców wynikało, że w mieszkaniu mogą przebywać ludzie. Policjanci nie czekali na przybycie strażaków i weszli do mieszkania. Płomienie i gęsty dym ograniczały widoczność. Patrol użył gaśnic z radiowozu. Po częściowym stłumieniu ognia policjanci wyprowadzili 42-letnią kobietę, 55-letniego mężczyznę oraz półprzytomnego 56-latka, który w wypełnionym wodą zlewie kuchennym miał zanurzoną głowę.
Podczas dzisiejszego spotkania Prezydent wyraził swoje uznanie i podziękował policjantom za zaangażowanie w akcję ratowniczą. - Dzięki Waszej odwadze i godnej naśladowania postawie ocalone zostało to co najcenniejsze - życie ludzkie. Podjęte działania w obliczu realnego zagrożenia świadczą o wielkiej wrażliwości i odpowiedzialności za los drugiego człowieka, co w dzisiejszych czasach, kiedy ludzie są coraz bardziej obojętni na krzywdę ludzką, zasługuje na jeszcze większy podziw i szacunek. Jestem dumny, że mamy w mieście mundurowych, którzy gotowi są nieść pomoc narażając przy tym własne życie - podkreślał Prezydent.
Szybką i właściwą ocenę sytuacji oraz zdecydowaną reakcję podczas interwencji, wyróżni w piątek także Komendant Wojewódzki Policji w Olsztynie insp. Krzysztof Starańczak.
St. post. Karol Poniewierski służy w Policji od trzech lat, post. Łukasz Olejarz w szeregach Policji służy od roku. Wyróżnieni policjanci otrzymali nagrody pieniężne.