W zeszły piątek elbląscy policjanci zatrzymali po krótkim pościgu, uciekającego przerobionym Nissanem Sunny 31-letniego Mariusza B., który nie zatrzymał się do kontroli drogowej Straży Leśnej. Kierowca był poszukiwany listem gończym przez Sąd Rejonowy w Elblągu.
- Około godziny 11:35 dyżurny elbląskiej komendy wydał komunikat, że na terenie Lasu Bażantarnia kierujący Nissanem Sunny nie zatrzymał się do kontroli drogowej Straży Leśnej i oddalił się w kierunku ulicy Chrobrego – informuje Justyna Grzeczka z zespołu prasowego elbląskiej policji. Dzięki dokładnemu opisowi, policjanci szybko zidentyfikowali poszukiwany samochód poruszający się po ulicy Agrykola w kierunku centrum miasta. Kierujący Nissanem Sunny na widok oznakowanego radiowozu, poruszającego się za nim na włączonych światłach dźwiękowych i świetlnych, zaczął przyśpieszać i uciekać. Policjanci z Sekcji Prewencji i Ruchu Drogowego zatrzymali mężczyznę przy ulicy Górnośląskiej.
W zatrzymanym pojeździe funkcjonariusze ujawnili m.in. radia samochodowe, CB radia, telefony komórkowe, przewody elektryczne. Samochód uruchamiany był za pomocą śrubokręta. Po dokonaniu sprawdzeń okazało się, że zamiast silnika diesel samochód powinien posiadać silnik benzynowy. Pojazd został zabezpieczony na policyjnym parkingu.
31-letni Mariusz B. w trakcie zatrzymania nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów, a ponadto jest poszukiwany listem gończym przez Sąd Rejonowy w Elblągu.
dlaczego nie pokazujesz mojej wiadomości,w której nazwałem śmieciem tego złodzieja a w innych komentarzach zezwalasz na knajacki,wulgarny język.Jak ta wiadomość się nie ukaże to będzie sprawdzian twojej pracy w tym portalu.
zgadza się, są to zwykłe śmieci, a śmieć nigdy nie obrazi porządnego - normalnego człowieka !