Minionej soboty przy ulicy Lubranieckiej, trzech pijanych mężczyzn zaatakowało 32-letniego mężczyznę, który stanął w obronie swojej żony. Napadnięty elblążanin otrzymał cios butelką w głowę.
- Do zdarzenia doszło około godziny 16:30 – informuje Jakub Sawicki z zespołu prasowego elbląskiej policji. - 32-letni mieszkaniec Elbląga podjechał na parking przy bloku. Z samochodu wysiadła jego żona i udała się do domu. Pod klatką stało trzech mężczyzn spożywających piwo, którzy zaczęli wykrzykiwać różne wyzwiska w stosunku do kobiety. Kiedy kobieta wyszła z klatki, mężczyźni ponownie zaczepiali ją i wyzywali. Zaniepokojony małżonek wysiadł z samochodu i podszedł do grupy. 16-letni Łukasz zaczął się szarpać z mężczyzną, który przewrócił się na ziemię. W tym czasie drugi, 16-letni Paweł, rzucił butelką i uderzył nią mężczyznę w tył głowy. 32-latek doznał urazu głowy i barku.
Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali trzech mężczyzn. Wszyscy byli w stanie nietrzeźwym i mieli ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Czynności w tej sprawie trwają.
Co za gówniarstwo, już w ogóle czują się bezkarni, żeby takie rzeczy pod własnym domem i na dodatek w biały dzień...w głowie się nie mieści, pomijając fakt, że kolejny raz ktoś nieletnim sprzedał alkohol...kpiny!!!!!