Tragicznie dla dwóch chłopców zakończyła się zabawa na niewielkim jeziorku w Pasłęku przy ulicy Partyzantów. Cienki lód załamał się pod ciężarem chłopców i obaj wpadli do wody. Niestety wypłynąć udało się tylko jednemu z nich. 17-latek utopił się.
Około godziny 19.17 oficer dyżurny pasłęckiej policji odebrał telefoniczne zgłoszenie od świadka wydarzeń (przerażonego 9-latka). Dwóch chłopców w wieku 13 i 17 lat bawiło się na zamarzniętej tafli akwenu. Załamał się pod nimi lód i wpadli do lodowatej wody. Pomimo starań lekarzy nie udało się przywrócić funkcji życiowych 17-latkowi. Młodszy chłopiec wydostał się na brzeg i tym samym uratował życie. W chwili obecnej przebywa w Szpitalu Miejskim w Pasłęku. Policjanci pod nadzorem prokuratura badają okoliczności tragedii.
Policja ostrzega przed wchodzeniem na lód. Grubość pokrywy lodu, z uwagi na wahania temperatur ulega ciągłej zmianie. Apelujemy o rozwagę.