Utworzenie trzech miejskich szlaków turystycznych, które mają wyprowadzić turystę poza obręb Starego Miasta, dodatkowe oznakowanie miasta tablicami kierunkowymi i piktogramami oraz kampania promocyjna Elbląga w ogólnopolskich mediach i poza granicami kraju. Takie zadania stawia sobie Departament Promocji i Kultury Urzędu Miejskiego na przyszły rok.
Temat promocji turystycznej Elbląga był jednym z punktów czwartkowej Komisji Oświaty, Kultury i Sportu. Zakończony niedawno sezon turystyczny podsumował podczas spotkania radnych Adam Jocz, dyrektor Departament Promocji i Kultury w elbląskim ratuszu.
W tym sezonie nasze punkty informacji turystycznej odwiedziło 35 tys. turystów. Niestety nie wiemy, ile dokładnie turystów przyjechało w tym czasie do Elbląga i tu nocowało. Takie dane być może będziemy posiadać w przyszłym roku. Podjęliśmy już rozmowy z elbląskimi hotelami, które pomogą nam w przygotowaniu takiej statystyki
- mówił Adam Jocz.
Dyrektor Departament Promocji i Kultury podkreślił, że tegoroczny sezon był rekordowy i bardzo udany dla Elbląga. Chwalił także współpracę z organizacjami turystycznymi, a w szczególności współpracę z elbląskim oddziałem PTTK.
O dobrej współpracy świadczą chociażby liczby. Tramwaj retro, kursujący tylko w sezonowe weekendy, przewiózł 2 tys. pasażerów. Miejskie kajaki na rzece Elbląg wypożyczono 6 tys. razy. Przyznam się, że takie zainteresowanie przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Nie było chwili, aby kajak stał i "wietrzał". Gdybyśmy mieli ich więcej, to pewnie też zostałyby wszystkie wypożyczone przez mieszkańców i turystów
- przyznał dyrektor Jocz.
Miasto zaktywizowało w tym roku współpracę z Urzędem Marszałkowskim m.in. przy realizacji dwóch projektów dotyczących turystyki w obszarze Kanału Elbląskie i Szlaku Kopernikowskiego. W przypadku drugiego z nich, Elbląg ma być początkowym lub końcowym punktem Szlaku Kopernikowskiego na terenie województwa warmińsko-mazurskiego.
W ratuszu już myślą o kolejnym sezonie. Miasto ma plany, dzięki którym miasto ma być jeszcze bardziej przyjazne dla odwiedzających Elbląg. Jak podkreśla Adam Jocz, wszystkie pomysły wynikają z uwag, jakie zgłosili turyści w prowadzonym przez urzędników badaniu.
Turyści zgłaszali nam potrzebę lepszego oznakowania miasta pod względem turystycznym. Chcemy także wyjść z turystą poza obręb Starego Miasta i uruchomić turystykę miejską, pokazując nasze pozostałe atrakcje i zabytki
- informował radnych z Komisji Oświaty, Kultury i Sportu Adam Jocz.
Jakie konkretne działania zaplanował Magistrat na przyszły rok? - Chcemy zmodernizować gablotę na Placu Dworcowym, ponieważ informacje tam zawarte wymagają uaktualnienia. Chcemy też lepiej oznakować nasz punkt informacji turystycznej, bo obecnie jest on mało widoczny. Na wjazdach i dojazdach do miasta zamierzamy wprowadzić tablice kierunkowe prowadzące na Stare Miasto. Na tablicach wjazdowych chcemy zrobić piktogramy przedstawiające nasze najważniejsze zabytki: wieżę katedralną, Bramę Targową czy Muzeum. Wykonanie tych prac, to nie są wielkie pieniądze, a pozwolą turystom szybciej i łatwiej dotrzeć na starówkę - wyjaśniał dyrektor Adam Jocz.
Kolejnym wartym uwagi pomysłem, jest stworzenie trzech miejskich szlaków turystyczno-edukacyjno-kulturalnych. Będą to: szlak parków elbląskich, szlak biennale elbląskiego, czyli rzeźb, które miałyby zostać dodatkowo oznakowane i wyeksponowane iluminacją oraz szlak miejsc sakralnych. Ich zadaniem będzie wyprowadzenie turystów ze Starego Miasta i pokazanie im pozostałych atrakcji Elbląga. Miasto na realizację szlaków planuje pozyskać środki unijne. - Prace nad szlakami planujemy zacząć już w listopadzie, by do połowy przyszłego roku przygotować przynajmniej ich część - mówił Adam Jocz.
Magistrat planuje również wyjść z nowoczesna promocją turystyczną produktów turystycznych Elbląga, m.in. wieży katedralnej, ale też swoich topowych imprez takich jak: Święto Chleba, Dni Elbląga czy Świąteczne Spotkania Elblążan.
Chcemy wyjść z reklamą poza Elbląg i wykorzystać do tego m.in. media ogólnopolskie, e-marketing i linie lotnicze. To naprawdę nie są duże pieniądze. "Rozdmuchaną" kampanię e-marketingową za granicą można zrobić już za 12-15 tys. zł
- przekonywał radnych Adam Jocz.
Bardzo fajny pomysł z tymi trzema szlakami! Jednocześnie brakuje mi otwarcia na nasz naturalny region - Pomorze. Gdańsk to jedno z najchętniej odwiedzanych przez turystów (także zagranicznych) polskich miast, wielu z nich jedzie stamtąd do Malborka i należy zrobić wszystko, by "wyciągnąć" ich kolejne 30-35 km - do Elbląga. Do tego turyści na mierzei, którzy zastanawiają się, jak spędzić brzydkie dni - to wszystko jest nasze region (Pomorze - tylko administracyjnie województwo Pomorskie) i tu trzeba walczyć o przyciągnięcie licznie przebywających turystów! Moje obawy budzi reklamowanie się przez linie lotnicze. Jeśli na trasach do/z Gdańska to OK (z powodów jak wyżej), ale jeśli z Szyman, to byłoby SKANDALICZNE zarządzanie środkami publicznymi i finansowanie niepotrzebnych Elblągowi Szyman.
Na tym placu dworcowym miała być fontanna jak długo będziemy czekali na jej budowę.
Bardzo cieszą mnie te inicjatywy. Jestem elblążanką od urodzenia i lubię swoje miasto. Cieszę się szczególne z tego, że powstanie szlak biennale elbląskiego, ponieważ pamiętam te czasy, gdy biennale były organizowane i dumę organizatorów (no i elblążan) z tego, że jesteśmy jedyni w Polsce. Ale ja chciałam napisać o czymś innym. W tym roku na wczasach, które spędzałam daleko od Polski spotkałam sympatyczną panią, która postanowiła swojej mamie zrobić przyjemność i zabrała ją na rejs po pochylniach Kanału Elbląskiego. Elbląg podobał się paniom, ale rejs wydał się nudny. Przyczyna była prosta - żadnej informacji o tym, co statek mija po drodze. Nie wiem, czy tak jest zawsze, czy tylko te panie tak trafiły. A wystarczyłoby nagrać garść informacji i ciekawostek i odtworzyć w czasie rejsu
Turyści by walili do Elbląga gdyby powstała replika Osady Truso tylko trzeba wybudować a takie obiecywanie i przytakiwanie że jest dobrze to fałsz.Należy zaprosić do Elbląga TVP z programami w których pokazywana jest Polska i wtedy nas pokażą bo na olsztyn to nie ma co liczyć.
Zaczęto myśleć wreszcie pierwszy statek z rejsami po rzece Elbląg i do Krynicy M. i Fromborka zrobił furorę drugim krokiem powinno być sprowadzenie statków by Ostródę przegoniono z ich złomem.Zacznijmy myśleć o przyszłości będzie przekop już powinno być budowane zaplecze turystyki wodnej w Elblągu .popatrzcie jak wyglądają brzegi przy Żegludze gdańskiej -budynku.Wystają śruby zardzewiałe bo belki spróchniały.OD TEGO ZACZNIJCIE.
Trasa rowerowa Gren wello w Elblągu to jedno wielkie nieporozumienie najgorszy odcinek jest w Parku Dolinka WSTYD .
CZEMU JEST TAK MAŁO MATERIAŁÓW O ELBLĄGU I OKOLICACH PO ANGIELSKU I NIEMIECKU??? MAM TU NA MYŚLI DOBRE TŁUMACZENIA, A NIE GNIOTY PRODUKOWANE PRZEZ URZĄD MIEJSKI Z POMOCĄ "TRANSLATOR GOOGLE"!!! PROMOCJA MIASTA KOSZTUJE, MOŻE TRZEBA ZAINWESTOWAĆ W DOBRE TŁUMACZENIA, A NIE TO, CO OFERUJE UM ZE SWOIMI TRANSLATAMI TŁUMACZY, KTÓRZY OD LAT SĄ NA USŁUGACH UM...