Jeszcze w styczniu powinniśmy dowiedzieć się, czy znajdzie się chętny na dzierżawę nieruchomości na Modrzewinie, przeznaczoną pod zagospodarowanie pod funkcje sportowo-rekreacyjne. Chodzi o działkę przy ul. Kwiatkowskiego o łącznej powierzchni ponad 23 ha.
Przetarg miasto ogłosiło w grudniu. Na oferty chętnych czeka do 18 stycznia. Cena wywoławcza czynszu to ok. 92 tys. zł brutto rocznie.
Dominującą funkcją na przedmiotowym terenie jest funkcja usług sportu i rekreacji wraz z towarzyszącą zielenią urządzoną i obsługą komunikacyjną
- czytamy w informacji o przetargu.
Warunkiem zabudowy nieruchomości jest "realizacja zagospodarowania sportowo – rekreacyjnego, uwzględniająca możliwość organizacji imprez sportowych, w tym o charakterze międzynarodowym, oraz funkcjonowanie terenów szkoleniowych, zgodnie z ustalonym harmonogramem". Jak informuje miasto, dopuszczona jest realizacja zaplecza gastronomiczno-socjalnego związanego z obsługą organizowanych imprez sportowo-rekreacyjnych, a projektowane zagospodarowanie powinno uwzględnić zachowanie jak największego obszaru istniejącego drzewostanu oraz miejsc występowania gatunków chronionych. Dodatkowo, z uwagi na sąsiedztwo, w odległości ok. 400 m, terenów przeznaczonych w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną i wielorodzinną, docelowe zagospodarowanie nie może powodować przekroczeń hałasu w granicach zabudowy.
Ale się dzieje w mieście tuż przed wyborami samorządowymi. Skad nagle takie ożywienie we wladzach miasta? Czyżby jeden z "przedwybroczych cudow" Wroblewskeigo? :) Całe lata olewali Górę chrobrego, basen, a tu prosze jaka odmiana. Robią do dla miasta i mieszkańców prawda, a nie po to, zeby zmanipulować ludzi przed wyborami :) Po prostu przez 4 lata nie dało rady i tak się skumulowaly możliwości akurat przed wyborami :) Jeśli Elblążanie znowu wybiorą Wrobla za to, jak po raz kolejny traktuje ich jak idiotów to znaczy, że ...jednak są idiotami.
Czy będzie to kolejna firma z kapitałem zakładowym 5000 zł ( słownie 5 tys. złotych) utworzona celowo rok dwa lata temu - brakuje cenzuralnych słów by określić to co ta ekipa z Ratusza wyprawia z mieniem komunalnym. Przyzwoitość nakazuje nie podejmować decyzji skutkujących na dziesięciolecia, blokujących tereny inwestycyjne - nie wolno robić tego na 3 miesiące przed wyborami. Jeśli w Ratuszu słowo przyzwoitość jeszcze coś znaczy?
Jeżeli faktycznie do przetargu staje jakaś firma krzak z kapitałem minimalnym 5 tys. zł to czemu reporterzy jeszcze nie nagłośnili i nie zbadali sprawy, kto za tą firma stoi. Materiał w sam raz na aferę ogólnopolską i udupienie Wróblewskiego. Można odnieść wrażenie, że taka firma jest tylko na pokaz przed wyborami, ze niby UM coś robi.