List do premiera Mateusza Morawieckiego zaprowadził wójta Adama Sz. na ławę oskarżonych. Włodarz napisał m.in. o orientacji seksualnej córek gminnych radnych. Zdaniem sądu pierwszej instancji nadużył władzy i przekroczył uprawnienia. Wyrok nie jest prawomocny. Apelacja trafiła do Sądu Okręgowego w Elblągu.
Wójt Adam Sz. (wybrany na to stanowisko z listy PiS) najwyraźniej nie mogąc porozumieć się z politycznymi oponentami, napisał list do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym prosił o rozwiązanie rady. - Jako dowód niekompetencji radnych wójt pisze o ich życiu prywatnym - o chorobach i o orientacji seksualnej ich dzieci - w 2021 roku informowało o tej sprawie tvn24.pl. O jednej z radnych donosił np. "prywatnie matka lesbijki o poglądach mocno lewicowych”, pisały media.
List wójta miał zostać wysłany także do wiadomości m.in. wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. Gdy jego treść została ujawniona o wydarzeniach z gminy w powiecie ostródzkim zrobiło się głośnio w całej Polsce. Ostatecznie sprawa trafiła do sądu. Wójtowi zarzucono przekroczenie uprawnień, polegające na ujawnieniu bez zgody pokrzywdzonych danych wrażliwych dotyczących stanu zdrowia, orientacji seksualnej i przekonań światopoglądowych. W listopadzie ubiegłego roku Sąd Rejonowy w Ostródzie wydał wyrok.
Nieprawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Ostródzie z 30 listopada 2022 roku oskarżony został uznany za winnego czynu z art. 231 § 1 kk (przekroczenie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego - przyp. red.) w zbiegu z art. 107 § 2 ustawy o ochronie danych osobowych i za to skazany na karę 4 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 1 roku próby oraz z orzeczeniem środka karnego w postaci podania wyroku do publicznej wiadomości na stronie internetowej gminy G. i przez wywieszenie go w budynku urzędu gminy
- informuje sędzia Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu.
Dodatkowo sąd pierwszej instancji zobowiązał oskarżonego do zapłaty pokrzywdzonym nawiązek w kwotach po 2.500 zł, co stanowi łącznie kwotę 10.000 zł, jak również obciążył go kosztami, dodaje rzecznik sądu.
Od wyroku wpłynęło odwołanie. Apelację rozpatruje Sąd Okręgowy w Elblągu. Dziś (6 kwietnia) odbyła się rozprawa w tej sprawie. Kolejną wyznaczono na 5 czerwca. Warto dodać, że wójt nadal pełni swój mandat.
Dopóki skazanie wynikające z zaskarżonego wyroku Sądu Rejonowego w Ostródzie nie będzie prawomocne, nie dojdzie do wygaśnięcia mandatu wójta na podstawie art. 492 § 1 pkt 4 w związku z art. 11 § 2 pkt 1 Kodeksu wyborczego
- dodaje rzecznik SO w Elblągu.
Còż niejedna władza czy z lewa, prawa czy ze środka lubi grzebać w prywatnym życiu i na tej podstawie jednych nagradzać a innych karać !
aha to teraz tak będzie wyglądała wolność, że nawet w prywatnej rozmowie, czy liście czy wiadomości nie będzie można powiedzieć kto jest kto nawet (a może szczególnie?) jak to prawda. I powołują się na ochrone danych. A gdzie ta ochrona danych, jak wpisuje obca osoba mój nr tel. do swojej komórki pierwszy raz i od razu automatycznie pobiera jej moje pełne dane (które bez zgody umieścił w necie urząd) - co więcej, tego urzędu nie informowałem o moim nr tel., więc skoro połączyli mój nr tel. z moimi danymi to znaczy, że musieli inwigilować z co najmniej paru źródeł. Te RODO to ściema, żadnej ochrony danych nie ma i jest to tylko po to na wypadek aby usadzić niepokornych, którzy nie udostępniają czyiś danych ogólnie w necie (jak to robią urzednicy państwowi), tylko w prywatnych rozmowach.
Jeżeli wójt byłby z PO to powinien zostać o 6 rano wyprowadzony z domu w kajdankach , ale jeżeli z PiS to należy ukarać tych co zgłosili jego nieskazitelną osobę do sądu .
Dziwni ludzie są wszędzie. Przykładowo zez wypisuje bzdury. Z drugiej strony jak wyborcy mało wiedzą nawet o swojej lokalnych przywódcach.
~ zamordyzm Nie potrafisz tego zrozumieć człowieku o wnikliwym poziomie IQ? Jeśli napisałby prywatnego mejla, z prywatnego konta e-mail i podpisał jako Adam Sz. to nie dostałby pajdy z tego artykułu KK. Ale ten tuman wysłał list do premiera jako Wójt Adam Sz., czyli przekroczył swoje uprawnienia pełniąc funkcję publiczną. Nawet Ja, nie będąc osobą publiczną, obsmaruje kogoś z imienia i nazwiska i ujawnię dane wrażliwe, to też dostanę pajdę z KK za to. A po przedstawicielu władzy, nawet i samorządowej, nieważne z jakiej opcji politycznej, należy chyba wymagać zdecydowanie więcej niż on zwykłego obywatela co?
Ploterek - masz niewątpliwie ciekawe podejście do IQ, w sytuacji kiedy bredzisz, że jak napiszesz do kogoś o lesbijce w prywatnej korespondencji, że jest lesbijką to będziesz miał wyrok z KK. No to albo jesteś tak pusty albo niewolnik. Co to za straszne dane, że ktoś jest lesbą jeśli to prawda (podobno chcą równouprawnienia?), to jak napiszesz o kimś w prywatnej korespondencji, że jest hetero, to też wyrok z KK? Może ty masz na tyle "wysokie" IQ aby się na taki zamordyzm godzić, ja nie zamierzam.