Elblążanie od początku agresji Rosji na Ukrainę, czyli od ponad dwóch miesięcy, pomagają uchodźcom z kraju ogarniętego wojną. Od kilku dni mogą liczyć na rządowe wsparcie. Ruszyły wypłaty świadczeń. Na razie "40 zł za osobę dziennie" otrzyma tylko część mieszkańców, którzy złożyli w tej sprawie wnioski.
Elbląg, bez oglądania się na rząd, ruszył z pomocą Ukraińcom już od pierwszych dni wojny. Schronienie dla uchodźców przygotował lokalny samorząd, ale większość z nich pod swój dach przyjęli mieszkańcy, organizacje pozarządowe, hotele, a także plebanie. Jednym z takich miejsc jest parafia przy ul. Rawskiej.
W budynkach plebanijnych zakwaterowaliśmy 31 uchodźców z Ukrainy, 19 dzieci i 11 kobiet i 1 mężczyzna. Uchodźcy, którzy u nas mieszkają, są wspierani przez wiernych. Obecnie po blisko dwóch miesiącach od chwili ucieczki z wojny można powiedzieć, że te rodziny zaczynają już funkcjonować normalnie, oczywiście na tyle, na ile to możliwe w tej sytuacji. Wszystkie osoby dorosłe podjęły pracę. Starsze dzieci chodzą do szkół, młodsze uczęszczają do naszego, katolickiego przedszkola "Dorotka" - tam też zatrudniłem dwie panie z Ukrainy do pomocy. Dzieci są również pozapisywany na różne zajęcia sportowe: piłkę nożną, kajaki, taniec. Wiara i miłość ludzi należących do wspólnoty parafii Bł. Doroty z Mątów pozwoliły na przyjęcie Naszych Gości z Ukrainy. Nasi parafianie zareagowali wręcz fenomenalnie. Każda z tych osób została ubrana w nowe rzeczy, do pomieszczeń zostały zakupione nowe łóżka, pościele, materace, kołdry,sprzęty gospodarcze. Z naszego parafialnego Caritas otrzymują produkty spożywcze, przybory szkolne i środki higieniczne, wszystko to, co potrzebne jest do życia, również pieniądze potrzebne do codziennego funkcjonowania. Nasi parafianie ofiarowali 16 rowerów, które przekazaliśmy
- mówi ks. Grzegorz Królikowski, proboszcz parafii rzymsko-katolickiej p.w. Błogosławionej Doroty z Mątów w Elblągu.
Czy ci, którzy ruszyli z pomocą, sami mogą liczyć na wsparcie? Do Urzędu Miejskiego wypłynęło już ponad 100 wniosków o "40 zł dziennie" czyli świadczenie pieniężne za zapewnienie zakwaterowania i wyżywienia 501 obywatelom Ukrainy (to dane z 25 kwietnia).
Pierwsze wnioski zostały złożone 28 marca. Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 15 marca 2022 r. w sprawie maksymalnej wysokości świadczenia pieniężnego przysługującego z tytułu zapewnienia zakwaterowania i wyżywienia obywatelom Ukrainy oraz warunków przyznawania tego świadczenia i przedłużania jego wypłaty wniosek jest rozpatrywany w terminie miesiąca od dnia jego złożenia. 28 kwietnia ruszyły więc pierwsze wypłaty świadczenia. W pierwszej kolejności otrzyma je 41 wnioskodawców, na kwotę 238 tys. 200 zł
- informuje Łukasz Mierzejewski z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Pozostali wnioskodawcy muszą jeszcze chwilę poczekać na wypłaty świadczeń. Przypomnijmy, wsparcie za gościnę ukraińskich uchodźców wypłacane jest przez 120 dni.
Do tej pory nie otrzymaliśmy żadnego wsparcia w tej pomocy ani od rządu, ani z innego źródła. Mimo to radzimy sobie. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak długo potrwa ta sytuacja, jak długo potrzebna będzie nasza pomoc. Pewne jest, że te osoby będą mogły tutaj zostać tak długo, jak będzie potrzeba. Każda Matka otrzymała klucze od swojego mieszkania. To jest teraz ich dom - a Pan Bóg postawił mi Tych ludzi na mojej drodze powołania w 25 roku kapłaństwa, co dla mnie jest najpiękniejszym prezentem
- dodaje ks. Grzegorz Królikowski.
Może Franek coś Pomoże bo tylko głupoty POtrafi opowiadać . kocioł już się rozgrzewa dla niego i mu POdobnych
Już powoli mam dosyć tej Ukrainy
Nawet proboszcz przekonał się ile są warte zapewnienia Mateuszka.
Nigdy nie doczekają wsparcia. Prędzej Będzie powtórka jak na Wołyniu. Niestety polacy dają sobie wchodzić na głowę i sobą manipulować.
Dziękujcie Putinowi i jego szczekającym pieskom a nie oskarżać napadnietych
Pomagać należy za swoje a nie kręcić byznes pt. "pomoc uchodźcom" za pieniądze zrabowane pod przymusem podatnikom i rozdane przez rząd.
Na tej wojnie najwięcej stracą polacy i to tacy zwykli Polacy uczciwie i ciężko pracujący. Zobaczcie w jaki sposób ta wojna uderza właśnie w nas. Te sankcje zamiast w ruskich to uderzają w nas wysokimi cenami żarcia, paliwa czy energii. Podnoszą ceny wszystkiego tłumacząc że to przez wojnę. Jakoś we Francji czy u Niemców nie jest to tak dokliwe dla zachodnich obywateli jak dla nas.
"Redakcja" przyjacielsko, bratersko i pomocowo traktuje komentarze i ich ocenę - za przychylne ukrom wpadają 3 oczka za klik, a za obojętne lub przeciwne - "już głosowałeś". I tak będzie przez kolejne dziesięciolecia - wszystko darmo dla ukry z Polski a usmanom też zapłaci Polak podobnie jak wszystkim innym ochoczo "pomagającym". Co do pomocy osobowej - rodziny ukrów w Polsce są bardzo chętne do opieki nad rodakami. Warto pomyśleć o losie polskiego emeryta a nie ukra z zachodniej Ukrainy.
Księże Grzegorzu wystarczy wypełnić wniosek i złożyć w urzędzie, a pomoc zostanie wypłacona. Tutaj wzór wniosku https://dziennikustaw.gov.pl/D2022000094101.pdf
koszy wojny spadają na zwykłych Polaków drożyzna, inflacja, rosnące koszty utrzymania może czas otrzeźwieć. Forsa z unii nadal zablokowana. a to przecież nie nasza wojna tylko wojna Ukrainy i naszych tzw "elit politycznych" od prawa do lewa