Dziś, 19 października, przy filii Biblioteki Elbląskiej Cyberiada przy ul. Hetmańskiej odbyła się konferencja prasowa dotycząca uruchomienia pierwszego w mieście książkomatu. Został on zakupiony w ramach Budżetu Obywatelskiego.
Jest to projekt z Budżetu Obywatelskiego, który w ubiegłym roku uzyskał 266 głosów. Książkomat kosztował 160 tys. zł. Jest to pierwszy książkomat w naszym województwie. Mam nadzieję, że mieszkańcy przyjmą książkomat z radością, bo rozszerzamy nim paletę korzystania z biblioteki
– mówił Prezydent Elbląga Witold Wróblewski.
Jak podkreślił dyrektor Biblioteki Elbląskiej Jacek Nowiński książkomat znacznie ułatwi kontakt z czytelników zwłaszcza w czasie pandemii. - Zeszłoroczny COVID pokazał, że książki są potrzebne. Był taki okres, w czasie drugiej fali, że książki podawaliśmy za drzwi biblioteki – opowiadał.
W tej chwili mamy już książkomat, który będzie czynny przez całą dobę. Będzie można zwracać bez problem zwracać książki
– dodał Jacek Nowiński.
W książkomacie będzie można też zamówić książki, ale do godz. 13.00. - Obsługujemy nie tylko Bibliotekę na Hetmańskiej, ale także przywozimy książki ze Św. Ducha i z Bulaja – stwierdził Jacek Nowiński. - Mamy teraz o wiele większy obszar, nie tylko jedną filię.
- To jest przede wszystkim urządzenie informatyczne. Producent obiecuje, że niedługo będzie aplikacja, która będzie wyłącznie do obsługi książkomatów i wtedy będzie jeszcze łatwiej. Mamy nadzieję, że już bez problemu będzie można korzystać z książkomatu wchodząc na stronę Biblioteki Elbląskiej i logując się zamawiać książki.
Ile można zamówić książek? - 10 na raz, czyli tyle, ile można zamówić u nas osobiście – zapewniał Jacek Nowiński. - Chcemy, aby książkomat uzupełniał ofertę Biblioteki, a nie ją zastępował.
Następny gadżet i to nieopodal biblioteki, a SP nr 23 dalej w odstawce na boisko szkolne. Ot i władzuchna że ho ho ... , bogate miasto?
DRAMAT! A fontanna dalej bez założyciela Elbląga?
Witold, jak przy śmietnikach, obsługuje maszynę z której on nigdy nie skorzysta. Czytaj Witek, jest jeszcze czas.
SP 23 boiska nie dostanie, bo Nowak zapewnił parking elektoratowi, a i widok tego buchtowiska przypomina tym z ratusza rodzinne strony i klimat. Za 160 000 to można kupić dobrą bibliotekę a nie pustostan sporadycznie używany przez wracających w nocy z EBpabu.
Ale ta kwestia nakręciła niektórych. Oto bowiem wielce szlachetni i odpowiedzialni obywatele grodu z niepokojem przyjęli wieść, że w ich lubym mieście żyją osobnicy, których zainteresowania władze doceniają i zapewniają im profity w postaci dostępu do książek. No zgroza, jak tak można. Bo przeca ważniejsza jest fontanna, kolejny plac zabaw, a no panie nowy stadion to już największa potrzeba obywatelska. A przecież za te aż 160 tysięcy złotych zmarnowanych na jakąś zachciankę dziwaków można było wykorzystać na potrzeby prawdziwych i zaangażowanych mieszczuchów. No do czego to doszło.
...piwomat, wódkomat .
Czytajcie po sobie co piszecie
Po pierwsze jak można wydać 160 000 zł na książkomat na podstawie 260 głosów. Czy BO nie powinno mieć minimum osób ? Po drugie czy na prawdę nie mamy nic ważniejszego do zrobienia w Elblagu? Po trzecie dzisiaj dzwoniliśmy do blibliotek z zapytaniem o książki czy któraś chce słowniki,lektury, książki o Elblagu - tylko na Piłsudskiego - reszta kategorycznie NIE!
Był sobie kiedyś taki punkowy zespół "Zielone żabki" i w jednym z utworów śpiewali "Tłuści panowie ciągnący swe brzuchy po ziemi - to jest kultura mojego miasta, to jest kultura mojego miasta".
A do ktòrej biblioteki są czynne, że nie można odebrać po pracy książek ??? Do 12.00.? Straszny bubel za kupę pieniędzy.