Ze stadionu lekkoatletycznego przy ul. Saperów korzysta wielu elblążan. Od dawna narzekają jednak na pewien problem... brak dostępu do toalety. Teraz uwagę na to zwrócił elbląski radny.
Elblążanie uprawiają tam biegi, grają w koszykówkę. Z obiektu znajdującego się miasteczku szkolnym przy ul. Saperów korzysta wiele osób. Na tym terenie brakuje jednak toalety
- mówił elbląski radny Adam Matwiejczuk (KWW Witolda Wróblewskiego) podczas Komisji oświaty, kultury, sportu i rekreacji, która odbyła się we czwartek, 17 czerwca.
Jeśli faktycznie jest taka potrzeba, to ustawimy tę toaletę, nie ma problemu
- zapewnił Janusz Nowak, wiceprezydent Elbląga.
Jak się okazało problem braku toalety przenośnej przy stadionie lekkoatletycznym jest znany dyrektorowi Departamentu Sportu UM w Elblągu Arkadiuszowi Kolpertowi, który w tej sprawie rozmawiał nawet z administratorem obiektu, Miejskim Ośrodkiem Sportu w Elblągu.
- Dyrektor Szczepański (Stanisław Szczepański, dyrektor MOS - przyp. red.) zapewnił, że wszystkie osoby korzystające z obiektu mogą korzystać z toalety znajdującej się przy szatniach w budynku sąsiadującym z boiskiem lekkoatletycznym - mówił Arkadiusz Kolpert.
To jednak nie rozwiązuje problemu, bo jak przekonuje radny, budynek ten nie zawsze jest otwarty. - Zawodnicy np. z różnych sekcji rzeczywiście mają do dyspozycji szatnię, znajdującą się w budynku obok, przy której są toalety. Osoby indywidualne, które korzystają z obiektu rano, wieczorem, a także w weekendy nie mają takiej możliwości - przekonywał radny Matwiejczuk.
Bardzo często, głównie w weekendy, ten budynek jest zamknięty. Ta sprawa jest odkładana już od jakiegoś czasu. Teraz mamy przed sobą okres wakacyjny, tam będzie dużo osób. Jeśli trzeba, to ja to dofinansuję, ale tam musi się pojawić toaleta. Proszę jak najszybciej zająć się tym tematem
- dodał Bogusław Tołwiński, radny niezależny.
Elblążanom trenującym przy ul. Saperów pozostaje mieć nadzieję, że włodarze dotrzymają słowa i przenośna toaleta niebawem pojawi się przy stadionie lekkoatletycznym.
do biegania. Nigdzie indziej nie potrafie biegac. Sporo tam schudlam:))
Jeszcze żeby ktoś wytłumaczył, rodzicom, że bieżnia to nie jest tor rowerków dla ich bombelkow. Dramat
Tym zajmują się "radni". I lekceważąca (znowu) wypowiedź Nowaka. Dobrze, że sygnalizują problem radni, ale to zwykła przyzwoitość, Nowak, aby ludzie nie musieli biec w krzaki lub pod murek. Mentalność Nowaka jest nadal z firmy budowlanej, a właściwie z domu rodzinnego. Podziękował by ze wstydem za informację. Zamknąć kible w UM i zobaczymy jak "wypowiadacze" z Witoldem na czele będą chodzić ze smrodem. Żenujący poziom kultury "władców" tego miasta. W parkach, na miejskich placach zabaw też nie ma kibelków.
... a tak naprawdę to w Elblągu nie ma stadionu. To co jest tylko przypomina stadion lekkoatletyczny. Bieżnia połatana (łuk przy Saperów) , cztery tory - zamiast sześciu , długość 333 metry - to dopiero ewenement , notoryczny problem z oświetleniem . Jeśli chcecie zobaczyć stadion to zapraszam do Pasłęka , Malborka czy Lidzbarka. To jest wstyd by w takim mieście nie było przyzwoitego obiektu sportowego. Daniel.
"... Problemem jest BARK toalety" ?? Jak bark to do ortopedy ;)
to od dawna nie jest miasteczko szkolne...
Już chyba z nudów te artykuły piszecie.Problem na stadionie to rowerzyści,hulajnogowcy,filmowcy,psy,piknikowcy,dzieci wbiegające na tory,spożywający alkohol!!!!!!!!itd.itd.A tak poza to największy problem to zamknięcie neurologii w wojewódzkim..a nie bicie piany bo nie ma,gdzie siku zrobić
Czy osoba podpisująca się pod artykułem inicjałami NJ, nie wie że pisząc o tym obiekcie że jest to stadion lekkoatletyczny popełnia olbrzymi błąd? W Elblągu nie ma ani jednego obiektu sportowego, który by miał znamiona stadionu. Co najwyżej są to boiska do piłki nożnej i niby bieżnia z trawą pośrodku / ul. Saperów /
Nie ma takiego tworu jak "Miejski Ośrodek Sportu", jest Międzyszkolny ... . Czyżby pan radny "lokalny celebryta" zapragnął dofinansowywać postawienie toalet na wszystkich obiektach sportowych?