- Po raz kolejny zostaliśmy uderzeni po kieszeni. Podatek cukrowy pozbawił nas części dochodów. Ceny podskoczyły i ludzie kupują mniej m.in. słodzonych napojów, ale i też alkoholu - mówi jeden z elbląskich sklepikarzy.
Na początku tego roku klientów mogły zaskoczyć ceny niektórych produktów. Od tego momentu dużo więcej płacimy głównie za słodzone napoje gazowane, ale również za alkohol smakowy.
Podwyżki cen są widoczne. O 70 groszy podrożały napoje w puszkach, a już np. duża cola kosztuje u mnie blisko 9 zł. Minęły ponad dwa miesiące i już widać, że klienci po te produkty sięgają rzadziej. Podrożały również słodkie alkohole, głównie tzw. małpki, które nie ukrywajmy, sprzedawały się najlepiej. Teraz to się zmieniło. To kolejny prztyczek dla właścicieli małych sklepów
- mówi elblążanin, właściciel sklepu spożywczo-monopolowego.
O spadku sprzedaży mówią również eksperci. Zmiany cenowe mają bardzo istotny wpływ na sprzedaż głównie tzw. małpek. Jak pokazują dane Centrum Monitorowania Rynku, w styczniu i lutym, wolumen ich sprzedaży w sklepach małoformatowych był niż o 20 proc. w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego.
W lutym 2021 r. klienci sklepów małoformatowych kupili o 25 proc. litrów napojów gazowanych mniej niż w lutym 2020 r., jednak ogromny wzrost cen (o 24 proc. za litr) sprawił, że ich wydatki na tę kategorię pozostały na podobnym poziomie. Nowy podatek przyniósł też duże zmiany w innej ważnej dla sklepów małego formatu kategorii – wódek. Wyższe ceny wódek w najmniejszych opakowaniach i znacznie mniejsza opłacalność ich zakupu przyczyniły się do głębokich spadków „małpek” (w lutym 2021 r. sprzedano o 25 proc. mniej opakowań małpek smakowych i o 30 proc. mniej małpek czystych) i większego zainteresowania wódkami w opakowaniach 500 ml, szczególnie tych z najniższej półki cenowej. Nie zrekompensowało to jednak spadków odnotowanych na małych opakowaniach, dlatego w lutym 2021 r. łącznie sprzedaż wódki czystej w ujęciu wolumenowym spadła o 10 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej, natomiast wódki smakowej aż o 17 proc. (w ujęciu wartościowym spadki te były znacznie niższe). W porównaniu ze styczniem obie te kategorie odnotowały spadek o około 10 proc.
- informuje CMR.
Podwyżki są efektem wprowadzenia podatku cukrowego. Wraz z początkiem roku 2021 w życie weszła nowa Ustawa, według której wprowadzony został podatek na napoje słodzone uzależniony od zawartości cukru, a także na napoje alkoholowe o pojemności do 300ml uzależniony od zawartości alkoholu. Rząd tłumaczył to troską o zdrowie Polaków. Jak się okazało, nowy podatek nie tylko zniechęcił wiele osób do sięgania po napoje z dużą ilością cukru, ale jest również opłacalny. Tylko w styczniu do budżetu państwa trafiło z tego tytułu ok. 76 mln zł - informowały WirtualneMedia.pl
No i bardzo dobrze. Po co biegać kilka razy do sklepu po następną małpke jak można sobie kupić od razu litra i mieć spokój na cały wieczór. I jeszcze do tego jaka oszczędność pieniędzy.
to wszystko nieprawda.pis dał i ludziom żyje się lepiej.ciekaw jestem jak gus oblicza inflację,że oficjalnie jest taka niska?ślepi i głusi nie widzą jednak podwyżek.czy rząd ludzi okłamał czy super ekonomiści nie przewidzieli tego,że wszystko zdrożeje?
ale głupoty piszecie
Podrożały napoje to wylewać będziecie jako ścieki. Gratulacje za umysł.
Bardzo dobrze, mniej cukru to same plusy. Będzie mniej otyłych i cukrzyków. Same korzyści
Chyba w info..? Jest ktoś nowy , który tematy bierze z du.py i wiecznie zadaje pytania. A to czy może powinnismy się bać o etery, a może czy obostrzenia niecka za ostre , a może czy kościoły to czy tamto , a może wziąć się za robotę i podawać fakty i dane , anie tylko czy może i ...? Kto tam zarządza , a może .... ?
"cukier krzepi, ale wódka jeszcze lepiej"
Jeżeli ideą podatku i podwyższania opłat od cukru jest unikanie go, to jaki cel jest w notorycznym podwyższaniu oplat paliwowych?
Ciemnogród Kocha PIS nie narzekać,
Teraz trzeba pół litra a nie małpkę,Polak potrafi liczyć.