Zobacz, co działo się podczas listopadowej sesji RM (materiał filmy)

Podczas listopadowej sesji RM radni jednogłośnie zagłosowali za przyjęciem Pana propozycji dotyczącej obniżki opłat za pobyt dzieci w żłobkach.

Tak. Jest to konsekwencja programu wyborczego, z którym szedłem. Wiadomo, że program wyborczy nie jest od razu do wykonania na następny rok, bo tego się nie da zrobić. Jest tam szereg zapisanych przedsięwzięć. Niektóre już jak wiemy są zrealizowane. Ale jednym z programowych, kierunkowych takich przedsięwzięć, i to jest ukłon dla osób młodych, w programie wyborczym proponowałem, aby opłata za żłobek została zniesiona. Na sesji też mówiłem o finansach na następny rok, o budżecie tegorocznym. Wiemy, że w tym roku mamy 100 mln zł mniej w dochodach, co rzutuje na wiele przedsięwziąć, ale podszedłem do tego tematu w taki sposób, żeby zrealizować to może w kilku krokach, a nie w jednym. Propozycja, z czego jestem zadowolony, przyjęta przez Radę. Na następny rok opłata stała dla rodziców za dziecko w żłobku będzie 25 proc. niższa, a to w skali roku jest 840 zł. Myślę, że to też będzie przez mieszkańców, szczególnie tych, którzy mają dzieci w żłobku, przyjęta bardzo sympatycznie.

W porządku obrad sesji znalazł się też m.in. projekt uchwały dotyczący podwyższenia podatku od nieruchomości.

To, co mówiłem przed chwilą o obniżeniu dochodów, i to nie jest koniec, bo w zapowiedzi przedstawicieli rządu, jak i informacje z Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu, dochodzą takie, że przewidywane jest wprowadzenie przez rząd  tzw. podatku estońskiego plus podniesienie progów bez podatków w PIT-ie i CIT-ie. To powoduje, że będzie to kolejny uszczerbek dla dochodu budżetu Miasta. Ten budżet, który przedstawiłem na ręce Przewodniczącego Rady w listopadzie do debatowania, oczywiście tych skutków nie ma, bo nie wiemy jeszcze, czy te decyzje zostaną przez Sejm przyjęte, a jeśli tak, to w jakim terminie i od kiedy. Natomiast generalnie pozbawienie dochodów miasta przez ustawę w związku z wprowadzeniem najniższej zmiany, obniżenie podatku dochodowego powodują, że plus braku dofinansowania jeśli chodzi o oświatę, bo tu przypomnę, że tylko na samych wynagrodzeniach dla oświaty my w tym roku mamy skumulowane środki ok. 30 mln zł. To powoduje, że niestety trudno byłoby zbilansować budżet po stronie dochodów i wydatków. Podjąłem decyzję, biorąc pod uwagę, że w różnych samorządach różnie do tego podchodzą Prezydenci i Burmistrzowie. Ja zaproponowałem Wysokiej Radzie tylko i wyłącznie rewaloryzację podatku o inflację, którą Rząd podał, i żadnych dodatkowych zwyżek jeśli chodzi o podatki. Myślę, że ta rewaloryzacja o inflację to jest najmniej dotykające mieszkańców działanie. W wielu miastach stawki są już na najwyższych z możliwych. My jesteśmy, mówiąc kolokwialnie, w środku tej stawki.

Rząd zapowiedział weto Polski wobec unijnego budżetu. Radni przyjęli stanowisko w tej sprawie.

Bardzo martwi mnie taka zapowiedź. Już raz Polska , na życzenie Związku Radzieckiego, zrezygnowała z Programu Marshalla. Zrezygnowanie z pieniędzy, 63 miliardów euro, tak jak zapowiada Rząd, poprzez zawetowanie budżetu, a tym samym powstania funduszu odbudowy, dla mnie to jest jakiś absurd. Jeśli chodzi o nasz samorząd ja bez pieniędzy unijnych w ogóle nie wyobrażam sobie rozwoju. Zrealizowaliśmy tylko i wyłącznie z budżetu Miasta kilkadziesiąt inwestycji na kwotę 1 miliarda 400 milionów złotych, a 908 milionów złotych to były środki unijne. Nie byłoby wielu przedsięwzięć drogowych, wielu modernizacji, chociażby instytucji kultury, nie mówię już o oświacie, termomodernizacji u nas, jako w samorządzie i w spółdzielniach mieszkaniowych, wspólnotach. To są wszystko pieniądze darmowe, które uzyskaliśmy i dzięki temu możemy albo przyspieszyć realizację wielu pomysłów i marzeń, albo sięgać do kieszeni mieszkańca, bo przecież sfinansować te inwestycje musielibyśmy bezpośrednio z pieniędzy mieszkańca. Dlatego również na sesji Rady Miejskiej powiedziałem, że absolutnie jeśli chodzi o sprawę związaną z wetem, to budzi moje zaskoczenie i takie działanie to jest działanie na szkodą państwa i mieszkańców.

Bez względu na to, czy ktoś byłby za, czy przeciw decyzji Rządu, nikt nie zaprzeczy, że Elbląg nie byłby taki sam, gdyby nie środki z Unii Europejskiej. Dziękuję bardzo za rozmowę.

Dziękuję bardzo.