Państwowa Komisja Wyborcza podała ilość wyborców, która zagłosowała w dzisiejszych wyborach prezydenckich do godz. 12.00. Wynika z nich, że w Elblągu zagłosowało już ponad 25 proc. osób uprawnionych do głosowania, a w Polsce ponad 24 proc.
W 2015 r. podczas wyborów prezydenckich w pierwszej turze frekwencja do godz. 12.00 wynosiła w Polsce 14,61 proc. Jak wygląda to pięć lat później?
Dziś (28 czerwca) do godz. 12.00 głosowało 24,08 proc. wyborców. W województwie warmińsko - mazurskim frekwencja do tej godziny wynosiła 22,92 proc., w powiecie elbląskim 19,55 proc., a w Elblągu - 25,29 proc.
Szef Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak podczas konferencji prasowej określił wyniki frekwencji do godz. 12.00 jako rekordowe.
Można uznać, że jest to rekordowa frekwencja w historii wyborów w ostatnich latach. Jeśli będzie się tak rozwijała w kolejnych godzinach to będzie najwyższa
- mówił Sylwester Marciniak.
W naszym mieście uprawnionych do głosowania jest 88 200 osób. Do godz. 12.00 wydano 22 307 kart do głosowania w stałych obwodach. Najwięcej osób jak na razie zagłosowało w lokalu wyborczym w Przedszkolu Niepublicznym "Wiki" przy ul. Częstochowskiej. Tam zagłosowało 678 osób z 1818 uprawnionych do głosowania (37,29 proc.)
Do godz. 12.00 ponad 30 proc. wyborców zagłosowało też w lokalu wyborczym w Szkole Podstawowej nr 11 przy ul. Korczaka (34,32 proc, 450 z 1311), w Szkole Podstawowej nr 9 przy ul. Wybickiego (31,29 proc., 531 z 1697) oraz Spółdzielni Mieszkaniowej Zakrzewo przy ul. Robotniczej (30,76 proc., 507 z 1648).
Największą frekwencję w miastach odnotowano w Warszawie (29,59 proc.), a najniższą w Gdańsku (22,11 proc.)