Przy ul. gen. Bolesława Nieczuja-Ostrowskiego po raz kolejny powstało nielegalne wysypisko śmieci. Tym razem sprawca ułatwił pracę strażnikom miejskim i zostawił w śmieciach swoje dane.
O wynikach rutynowej kontroli, której w niedzielę (17 maja) dokonano przy ul. gen. Bolesława Nieczuja-Ostrowskiego, Straż Miejska informuje na swoim profilu na Facebooku.
Po raz kolejny zostało wykryte dzikie wysypisko. Przy odpadach znaleziono dokumenty wskazujące na prawdopodobnego sprawcę. Funkcjonariusze dotarli do mężczyzny, który zobowiązał się do uprzątnięcia terenu pod rygorem sankcji karno-administracyjnych
- piszą elbląscy strażnicy.
Proszę zainteresować się nielegalnym złomowiskiem przy ul. Fromborskiej na terenie firmy Knedler !!!
Ukarać debila największym możliwym mandatem i zobowiązać do wysprzątania całego zagajnika
I w "nagrodę" pan ten powinien przez 3 miesiące sprzątać psie kupy w okolicach swojego zamieszkania. W kamizelce z napisem dbający o czystość miasta.
Funkcjonariusze dotarli do mężczyzny, który zobowiązał się do uprzątnięcia terenu pod rygorem sankcji karno-administracyjnych jaja sobie robicie.... 500 zł . To dopiero może da coś do zrozumienia .
Nie rozumiem dlaczego dostał tylko upomnienie. Powinien dostać mandat w wysokości 500 zł i nakaz uprzątnięcia swoich śmieci. No i tak poza konkursem jeszcze bym dołożył z 20 batów, to by się nauczył :)
Ale co nie dostał kary? Jedynie posprzatanie? Ogarnijcie sie i wlepcie mu mandat!!! ktory de fato i tak niestety jest za niski za taki wyczyn.
A dlaczego jak żle zaparkuję to nie mogę zobowiązać się, że już więcej tak nie będę robił - tylko od razu mandacik.
Kara 5000zł zaboli+ prace sprzątania lasu.
50 tys zł kary na początek może to nauczy .
Taka ulica i nikt nie czuje, że śmietnik wandal lub anty patriota sobie tam uczynił? Znieczulica na bohatera.