Za uczestnikami kampanii "Kierunek: Zdrowie" kolejne spotkanie z dr. Józefem Sadkiewiczem. Tym razem specjalista żywienia mówił seniorom o diecie zgodnej z porami roku. Chętni mogli dodatkowo gimnastykować pamięć, grając w memo, Dobble lub 5 sekund.
Jesienna edycja prozdrowotnej kampanii "Kierunek: Zdrowie" minęła już półmetek. W środę, 4 grudnia, odbyło się czwarte spotkanie. Gościem, po raz kolejny, był dr Józef Sadkiewicz, specjalista żywienia. Tym razem opowiadał seniorom o zdrowym odżywianiu zgodnym z porami roku.
Powinniśmy wsłuchiwać się w nasz organizm, a ten w zależności od pory roku ma różne zapotrzebowanie. Z początkiem wiosny nasz organizm również startuje po zimie. Przyroda po tym "zimowym śnie" odpowiada na nasze zapotrzebowanie. Mamy do dyspozycji zioła, liście, kwiaty, czyli te pierwsze bomby witaminowe. Potem zaczyna się lato i upały. Nie musimy tyle jeść, nasz organizm potrzebuje walorów witaminowych oraz makro i mikroelementów, które są w sezonowych warzywach i owocach. Zaczynają się żniwa, a pożniwach zaczynamy się przygotowywać do sezonu zimowego. Jesienią zaczyna się zimno, ale też są skoki, że jest ciepło. Organizm zaczyna wariować. Zimą zaczynamy stabilizować, musimy nagromadzić tkankę tłuszczową, ale też mniej się ruszamy. Wtedy musimy wprowadzić kiszonki, żeby trochę ten organizm lepiej trawił
- podpowiadał specjalista żywienia.
Józef Sadkiewicz podkreślał, że odżywianie, to właściwe jest jednym z trzech filarów, na których opiera się jakość naszego życia i zdrowie.
Do tego ruch. Minimalnie, chociaż trzy razy w tygodniu po 175 minut. To nie musi być ciężki wysiłek, ale taki, żebyśmy się spocili i ruszył metabolizm. Może to być szybki marsz, marszobieg, gimnastyka na zdrowy kręgosłup. Trzecie to jak najmniej stresu
- dodał.
Tradycyjnie już w holu, przed salą koncertową, na seniorów czekały atrakcje przygotowane przez Szkołę Policealną im. Jadwigi Romanowskiej, która jest partnerem jesiennej edycji "Kierunku: Zdrowie". Tym razem seniorzy mogli poćwiczyć pamięć, a przy okazji miło spędzić czas.
Dziś uczniowie przygotowali dla seniorów ćwiczenia pamięci, a także pamięciownik, czyli zbiór informacji i ćwiczeń dla seniorów. Proponujemy, aby seniorzy podobne ćwiczenia wykonywali je w domu. Sami do dyspozycji mają wykreślanki, sudoku czy krzyżówki. Z wnukami mogą zagrać w planszówki. To połączenie przyjemności, spędzania czasu wolnego z dziećmi, rodziną i jednocześnie pobudzenie swojej pamięci
- mówi Sylwia Zaborowska, nauczycielka w Szkole Policealnej im. Jadwigi Romanowskiej na kierunku terapia zajęciowa.
Po zajęciach tradycyjnie już odbyła się degustacja zdrowej żywności.
Kampania "Kierunek: Zdrowie" potrwa do 18 grudnia. Spotkania odbywają się w każdą środę, w godzinach od 13.30 do 15.30, w Ratuszu Staromiejskim, ul. Stary Rynek 25. Kolejne, zaplanowane na 11 grudnia, poświęcone będzie diecie śródziemnomorskiej.
Organizatorem kampanii jest Witold Wróblewski Prezydent Elbląga, współorganizatorem Elbląska Rada Seniorów, a partnerem Szkoła Policealna im. Jadwigi Romanowskiej w Elblągu.
Ta Pani Makowska to wszędzie się pcha a gdzie mąż? Wielka znawczyni. teście mieli bar kurczę pieczone na Bema została żoną syna właścicieli od lat baru kurczę na telefon i tak zaczęła się kariera P Makowskiej wszystko dostała na talerzu pracownicy tyrają.a Pani wielka właściciel restauracji
Do pań, które były na "scenie przy stoliku": proszę zapamiętać , że w teatrze telefon wyciszamy a nie odbieramy i mówimy "w teatrze jestem", kolejnej pani dzwonił z trzy razy a jeszcze inna udawała, że to nie jej telefon.
Prawdziwy kucharz zdejmuje do roboty zegarek ;)
A co robi tam ta Flądra ze Złotego Jaja? Ostatnio byłem z żoną spróbować jej dań po kuchennych rewolucjach. To co ona odwalała na kuchni, jak się odzywała do męża, pracowników to woła o pomstę do nieba. Kobieto trochę szacunku do ludzi, jesteś strasznie arogancka, wyniosła, niemiła. Zacznij szanować ludzi i przestań być dwulicowa bo jak wyszłaś na salę do gości to o mało w tyłek nie weszłaś. To czuć, że jesteś nieszczera.
Biedny Seba ...
Na do datek kiedyś pracowałem i tej Pani płaciła 2 zł od kursu masakra więcej paliwa odpaliłem niż zarobiłem wielka mi szefowa bar po teściach.synek wszystko załatwi szkoda że byli właściciele nie żyją to byli super ludzie wielki szacun niech im w niebie się wiedzie niech ta Pani nie nosi wyżej d.....niż głowy