Wtorek, 26.11.2024, Imieniny: Konrad, Leonard, Sylwester
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii INFORMACJE LOKALNE

„Żebyśmy byli otoczeni ludźmi, którzy traktują nas jak ludzi.” Za nami pierwszy Marsz Równości - Przeciw wykluczeniom

29.09.2019, 18:15:00 Rozmiar tekstu: A A A
„Żebyśmy byli otoczeni ludźmi, którzy traktują nas jak ludzi.” Za nami pierwszy Marsz Równości - Przeciw wykluczeniom
Fot. Ryszard Biel
W niedzielne popołudnie (29.09), na parkingu przed Halą Widowisko – Sportową rozpoczął się I Marsz Równości – Przeciw Wykluczeniom. Zgromadził elblążan, dla których wolność, równość i braterstwo, to nie tylko czcze słowa. Wbrew opiniom przeciwników marszu wzięły w nim udział osoby, dla których większe znaczenie ma to, jak traktujemy drugiego człowieka, a nie jaką orientację seksualną on preferuje. Zapytani o udział w Marszu właśnie na mówili o uczuciach, szacunku, akceptowaniu odmienności.
 
- Jesteśmy tu, żeby ta młoda dama, moja 7-letnia córka, wiedziała jak się zachowywać, żeby być osobą, która wie na czym polega godność – mówi pani Monika.- Nie tylko jej, ale też innych osób. Dyskryminowanych nie tylko ze względu na swoją orientację seksualną, ale też ze względu na wiek, niepełnosprawność. Dla mnie to jest tak oczywiste, że chciałabym, żeby ona te wartości również miała, miała szacunek do wszystkich. Przed chwileczką mnie zapytała dlaczego ten pan tak się ubiera. Odpowiedziałam, że tak chce. I każdy ma prawo do tego, żeby być kim chce.
 
- Biorę udział w marszu z szacunku dla drugiej osoby – stwierdza pani Helena. - Po prostu. Myślę, że tak nakazuje zwykła przyzwoitość.
 
- To moja pierwsza parada równości i chciałam tu być – mówi 13-letnia Paulina, która przyszła razem z mamą. – Nie lubię homofobów i tego co robią nie toleruję. Wszyscy jesteśmy ludźmi. Jak była ta akcja w Białymstoku, to boli mnie, że ludzie robią to ludziom. Jestem tu, żeby im pomóc i myślę, że im więcej nas tym lepiej.
 
- Wydaje mi się, że to leży w podstawie naszej kultury, która wywodzi się z chrześcijaństwa – stwierdza pan Michał. - Daleko nie patrząc jest coś takiego jak miłowanie bliźniego. Ja jestem katolikiem i dlatego właśnie tu jestem. Sprzeniewierzyłbym się mojej wierze jakbym nie przyszedł i nie powiedział, że wszyscy są równi. Wszyscy chcemy, żeby w naszym kraju była równość, i żebyśmy się razem wspierali. Nie nienawidzili, ale pomagali sobie nawzajem.
 
- Chcemy aby nasze dzieci, my, żyli w takim kraju, w którym możemy robić co chcemy, żyć jak chcemy, żeby nikt mi nie kazał – mówi pani Sylwia, która na marsz przyszła z mężem i córką, - że mam iść do kościoła, albo że mam nie iść do kościoła, co mam mówić, jak mam żyć. Chcę, żeby tak było, żeby każdy mógł decydować tak jak chce. Chodzi o wolność w szerokim tego słowa znaczeniu, dotyczącą wszystkich – niepełnosprawnych, chorych, kobiety, dzieci, nie tylko tych o innej orientacji.
 
Marsz oficjalnie otworzyła jego organizatorka, która powitała zebranych z dumą.
 
- Bardzo się cieszę, że byliście na tyle odważni, żeby przyjść po tym co się działo w ciągu ostatnich trzech tygodni, po straszeniu, że nie przeżyjemy tego marszu – mówiła Angelika Domańska. - Jesteście świetną odważną młodzieżą. Zebraliśmy się tu, żeby pokazać, że każdy ma prawo kochać tego kogo che, każdy ma prawo żyć w sposób jaki chce i fundamentalne prawa człowieka są najważniejsze. O wykluczeniu z różnych sfer opowiedzą osoby, które chcą zabrać głos.
 
- Cześć. Jestem Emilia i jestem chora psychicznie - mówiła łamiącym się głosem. – Myśli samobójcze miałam już jako szesnastolatka. Pierwszy raz u psychiatry byłam w wieku osiemnastu lat. Byłam przerażona. Myślałam, że coś jest ze mną nie tak. Leżałam i płakałam. Rozpoczęłam terapię. Zdiagnozowano u mnie chorobę afektywną dwubiegunową. Codziennie biorę leki, bo inaczej moje życie staje się okropne. Huśtawka nastrojów może zniszczyć. Mówię wam o tym dzisiaj otwarcie, bo dzisiaj się już nie wstydzę. Już się nie boję co ktoś o mnie pomyśli, jak mnie potraktują znajomi, współpracownicy, pracodawca. Większość z nas, osób zaburzonych, nie ma tego komfortu. Też długo się bałam. Co czwarty Polak lub Polka mają lub będą mieć kryzys psychiczny wymagający specjalistycznej pomocy. Nie chodzimy do lekarzy. Wstydzimy się, że wezmą nas za wariata, świra, oszołoma. Tylko co czwarty Polak zgodziłby się mieć za sąsiada osobę chorą na schizofrenię, pracować z nią tylko 17%. Choroba psychiczna wciąż przeraża społeczeństwo. A my cierpimy. Cierpimy, bo boimy się sobie pomóc, bo co ludzie powiedzą? W następnym roku biorę ślub. Wiecie, że według kodeksu rodzinnego i opiekuńczego nie mam do tego prawa? Według niego osoby chore psychicznie nie mogą zawrzeć związku małżeńskiego chyba, że zgodzi się na to sąd. Jesteśmy ludźmi, po prostu ludźmi, mamy swoje wady, zalety, poglądy polityczne. Życzę sobie i wam, żebyśmy mieli odpowiednią, szybką i niewykluczającą opiekę zdrowotną. I żebyśmy byli otoczeni ludźmi, którzy traktują nas jak ludzi.
 
Podczas emocjonalnej wypowiedzi Emilii kilkanaście osób w niepochlebnych słowach wyrażało swoje opinie z oddali. Dzięki policjantom, którzy błyskawicznie oddzielili grupę przeciwników Marszu, zgromadzenie i przemarsz obyły się bez konfrontacji.
 
Zapytani o powód swojego przybycia i okrzyków nie chcieli się wypowiadać. Znalazł się jeden wyjątek.
 
- Czegoś takiego, że będą deprawować nasze dzieciaki – mówił niepełnosprawny mężczyzna krytycznie odnoszący się do marszu. - Zobaczy pani tego gościa, jak on wygląda! Jest czerwony, przebrany, ma stanik na głowie i jeszcze jest w ciąży – wymieniał wzburzony kontrmanifestant. – I pani pyta dlaczego my tu stoimy? W domu to niech oni sobie robią co chcą, a nie na ulicach naszego miasta. Dziękuję pani! Do widzenia – zakończył kategorycznie rozmowę.
 
O 16:00 marsz, w eskorcie policji, dotarł na Plac Zamkowy czyli w okolice parkingu przy elbląskim Muzeum. Tam został oficjalnie rozwiązany. Organizatorka zapowiedziała, że będzie on powtarzany co roku w ostatnią niedzielę września.
 

Zapytani o zdanie na temat Marszu przyglądający się mu elblążanie w większości popierali jego ideę.

 

- Jest wolność słowa i wyznania, niech se robią co chcą - mówi pan Tomasz- Niech każdy robi to co uważa. Jednemu podoba się to, drugiemu to. Ale czemu takimi kosztami? Bo to są koszty moje. Ja jestem podatnikiem. Wiem, że trzeba zepewnić im bezpieczeństwo, a ci drudzy nie są przyjaźnie nastawieni, ale... Polska jeszcze do wielu rzeczy nie dorosła. Jesteśmy jako społeczeństwo zacofani. A ci to tu stoją i krzyczą to są [...].

 

- Na mój rozum to może i mają rację stwierdza pan Ryszard,- ja nie mówię, że nie mają racji. Moim zdaniem chcą równych praw. I należą się im jak każdemu obywatelowi.

 

- Uważam, że nie można wyzywać kogoś ze względu na jego orientację i inność - mówi 16-letnia Natalia, - żeby każdy miał prawo do równości i swoich wyborów. A początek marszów był taki, że mieli brać w nim udział wszyscy. I niepełnosprawni, i osoby homoseksualne. Wszyscy mieli iść i się integrować. Mówienie, że jest to marsz homoseksualnych jest dla mnie śmieszne.Nie bierzemy w nim udziału bo nie chcemy być pobite.

 

- Każdy człowiek jest inny i bardziej chodzi w tej równości  - dodaje 15-letnia Marysia,- żeby być akceptowanym, żeby każdy człowiek miał prawo do tego, żeby mógł być tym kim chce i czuć się dobrze w swoim kraju, w którym mieszka.Na wakacjach poznałam osobę, która była chora psychicznie, brała leki, zachowywała się jak normalny człowiek. Ale jak mi o tym powiedziała, to poprosiła, żebym się na nią nie obrażała i dalej z nią gadała. Bo ludzie odwracają się od niej, jak się dowiadują o chorobie. Ludzie jak nie widzą za dużo o chorobie, to budzi to w nich strach.

 

Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 12

%33.3 %66.7


Galeria / Elbląski Marsz Równości ( zdjęć 112 )
Dodano: 2019-09-29 | Fot. Ryszard Biel
0

Komentarze do artykułu (61)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +17
    ~ zks
    Niedziela, 29.09

    Więcej psów jak dziwaków...

  2. 2
    +17
    ~ Zodiak
    Niedziela, 29.09

    Powiem tak: ja z tej firmy nigdy żadnej lawety nie wezmę

  3. 3
    +9
    ~ edytor
    Niedziela, 29.09

    homofobów a nie homofonów (to zjawisko językowe)

  4. 4
    +7
    ~ as
    Niedziela, 29.09

    a gdzie zdjęcia z imprezy ?

  5. 5
    --17
    ~ Michal
    Niedziela, 29.09

    Poza hejtem pozostaje Wam tylko się przyzwyczajać do tych zmian społeczno ewolucyjnych. Im bardziej na wschód, tym ludzie bardziej zacofani i konserwatywni, podziękujmy za PRL i izolację wschodniego bloku. Lub wracajcie sobie do PRL, myślę, że coraz nam bliżej do tego ustroju z obecną władzą.

  6. 6
    +14
    ~ JA
    Niedziela, 29.09

    Jak w niedzielne opoludnie to napewno nie 28.09 :) Frekfencja mega buhahahaaaa

  7. 7
    +4
    ~ jan fasola
    Niedziela, 29.09

    Na marsz poszedłem z ciekawosci. Ani ja nie jestem homo, ani w życiu nikogo takiego nie poznałem, a przynajmniej żaden ze znajomych się nie ujawnił. Ale marsz był też w imieniu starych, bezdomnych itp wiec uznałem że warto. Marsz przyjemny, atmosfera spoko. Było, na oko ze 100-140 ludzi. Do tego ponad 100 policjantów z 20-30 wozami. Dziwnie się szło opłotkami po Zatorzu, bo niewielu tam ludzi. Beka była z 15-20 nygusów którzy przyszli pokrzyczeć. Wszyscy na czarno, wiek 18-25, język i zachowanie mocno prostackie. Uczestnicy marszu wyglądali raczej jak normalni zróżnicowani ludzie, a ci przeszkadzacze jak homo-margines, grupa jednolitych facetów, bez 1 kobiety, a na pewno żaden nie miał dzieci. I słabiaki na sam widok policji zmiekli i szybko się zmyli. Sukces w porównaniu z sobotnią żenadą

  8. 8
    +19
    ~ inka
    Niedziela, 29.09

    Zgonili małolatów w 90% a reszta to oszołomy ,najgorzej że nie wiedzą po co tam poszli ,pewnie z ciekawosci spacerek.Dobrze ze władze dostały cynk ze będzie rozróba i temu zapobiegli juz pare dni wczesniej bo inaczej było by gorąco.

  9. 9
    --9
    ~ Otwórzmy oczy i rozum
    Niedziela, 29.09

    Świat się zmienia. Giną w naturalnym środowisku jedne gatunki roślin i zwierząt by ich miejsce zajęły "sztuczne, wyprodukowane w laboratoriach bardziej przystosowane do obecnego klimatu" i tylko człowiek sam w swym rozwoju tak fizycznym, umysłowym jak i społeczno-obyczajowym pozostaje na tym samym poziomie bądź cofa się i zastrzega wszystko co nowe inne jako złe i nieporządane. Czas otworzyć oczy i rozum bo inność to nie tylko orientacja seksualna ale także wyznanie, niepełnosprawność czy poziom życia. Zachęca się nas do jedności więc skąd te wszystkie podziały, klasyfikacje, kategoryzacje?

  10. 10
    +16
    ~ Idą
    Niedziela, 29.09

    Szly dzieci ktore nic nie osiagnely w życie da na utrzymaniu rodziców. Cuekawe czy rodzice wiedzą co robią ich dzieci .

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.9583029747009