Docierają do głodnych i potrzebujących. Dostarczają jedzenie, a gdy trzeba to również zabawki, środki czystości, czy lodówkę. Codziennie pokonują nawet kilkadziesiąt kilometrów. Tym razem to do nich dotarła kamera Magazynu Ekspresu Reporterów. Reportaż o działalności niezwykłych elblążan - grupy Oddam Obiad Elbląg - wyemitowała TVP 2.
Nie wnikam w ich [osób, do których trafia pomoc - przyp red.] historie. Wiem, że nie powinni być głodni. Zanieść zupę, czy zrobić coś innego to dla mnie jest chwila, a dla takiego człowieka to być może jest wielka rzecz
- odpowiedź Anna Michalskiej z grupy Oddam Obiad Elbląg na pytanie reportera, chyba najlepiej obrazuje działalność elblążan.
Elbląskie anioły, bo i tak niektórzy nazywają członków grupy Oddam Obiad Elbląg, rozpoczęły działalność ponad pół roku temu. Zaczęło się banalnie, od... makaronu. Jego zbyt dużą ilość przygotowana na obiad, podsunęła Marcie Apanowicz pomysł stworzenia na FB grupy, która umożliwi elblążanom dzielenie się żywnością. Szybko okazało się, że w ten sposób można nie tylko przeciwdziałać marnowaniu się jedzenia, ale i nieść pomoc. Z jednej strony są elblążanie, którzy dzielą się jedzeniem, środkami czystości, wieloma innymi rzeczami, a z drugiej potrzebujący. Pośrodku jest grupa siedmiu osób, która sprawia, że to wszystko dociera tam, gdzie trzeba.
O grupie Oddam Obiad info.elblag.pl pisało tutaj już kilka miesięcy temu. Teraz o ich działalności usłyszała cała Polska. We wtorek (6 listopada) reportaż o elbląskich aniołach wyemitowany został w Magazynie Ekspresu Reporterów w TVP2.
Chciałam tylko stworzyć miejsce, którego brakowało. (...) Podobno teraz wiedzą o nas wszyscy. Mamy 6 tys. członków. Pomagają nam domowe panie kucharki, mamy też wsparcie kilku restauracji. Nie jest problemem zawieźć jedzenie na dworzec, gdzie jest grupa bezdomnych i oni to wezmą. Problem jest w tym, że jest wiele osób w domach. Samotnych, do których nikt nie dociera, a oni sami nie wychodzą na ulicę, nie proszą. Tam jest smutek. Jesteśmy im potrzebni. Gdyby nie my, pani Ania nie miałaby do dzisiaj wody, pani Hania nie miałaby lodówki, a inna mama nie miałaby mleka dla swojego dziecka
- wyjaśnia w reportażu pani Marta.
Grupa z miesiąca na miesiąc działa coraz prężniej. Chętni mogą cały czas wspierać jej działania. - Jeżeli ktoś chce nam pomóc, ma pomysł śmiało może do nas pisać. Z otwartymi rękoma przyjmiemy taką osobę - zachęca na antenie TVP 2 pani Magda.
Elbląskie anioły mają również plany na przyszłość.
Mamy zamiar się rozwinąć i stworzyć taką brygadę elbląskich aniołów. Chcemy, aby konkretne osoby, wyznaczone na stanowisko anioła, objęły opieką konkretną rodzinę. Zrobić taką sieć
- mówił w reportażu Radosław Apanowicz, mąż pani Marty, współzałożyciel grupy.
Odcinek Magazynu Ekspresu Reporterów z udziałem grupy Oddam Obiad Elbląg zobaczymy tutaj.
Elbląskie anioły. To niesamowici ludzie. Oni to robią dla potrzeby działalności. Oni nie są związani z tym zawodowo. Pan Radosław jest policjantem. Pani Marta zajmuje się marketingiem (...) Gdyby ktoś z państwa chciał im pomóc, to wiem, że bardzo chętnie przyjęliby kierowców. Super pomysł. Możemy wam tylko pogratulować
- powiedział prowadzący program Michał Olszański.
Cudownie , że jesteście , że znajdujecie czas dla innych ludzi . Brawo Wy .
brawo Wy
Leclerc Powinien pomoc tyle Jedzenia co tam się wywala starczyło by dla polowy Elblaga i może nawet dla Milejewa ,a nawet bym się pokusił ze Srare Pole by się najadło
Niestety nie będzie mi dane obejrzeć bo żona wydłubała cyrklem klawisze z pilota pod którymi są programy TVPiS.