Za nami pierwszy dzień X Międzynarodowego Festiwalu „Wikingowie z Truso w Elblągu”. Podczas dwudniowej imprezy dla elblążan przygotowano wiele atrakcji. Pokaz walk, prezentacja ubioru, zbrojenia i broni, to tylko niektóre z licznych punktów bogatego programu.
Kto jeszcze nie odwiedził Wikingów może to zrobić dziś. W samo południe odbędzie się turniej indywidualnych wojowników. Następnie toczenie głazów dla Karmaka i spacer z przewodnikiem po obozie wikingów. O godz. 15.00 będzie można wziąć udział w konkursach plebejskich. Zaplanowano także walki wojowników - Kręgi Zdrady i Honoru oraz scenkę historyczną - potyczka łodzi wikingów
Niedziela (8 lipca)
12:00 - Turniej indywidualny wojowników
14:00 - Toczenie głazów dla Kormaka
14:30 - Spacer z przewodnikiem po obozie wikingów
15:00 - Konkursy plebejskie dla publiczności
16:00 - Walki wojowników - Kręgi Zdrady i Honoru
16:30 - Scenka historyczna - potyczka łodzi wikingów
17:00 - Zakończenie Festiwalu
Dlaczego Wikingowie w Elblągu mają być w ten sposób wyróżniani?
widżet capscha blokuje możliwość zamieszczania komentarzy. Nowa komuna w akcji. Po ch... redakcja to stosuje co roboty wam komentują na info? Jakoś tu nie blokuje
Skromnie w porównaniu z imprezami historycznymi w mniejszych miastach typu Malbork, Gniew.
Używanie otwartego ognia na drewnianej łodzi to raczej słaby pomysł. Mam nadzieję że przynajmniej mieli gaśnicę.
Pytanie pierwsze - gdzie są elbląscy rekonstruktorzy i dlaczego ich praktycznie nie ma? Nie zostali zaproszeni przez organizatora? A może sami nie widzą pola do współpracy z jakichś powodów? Drugie pytanie - efektywność wydanych, niemałych publicznych pieniędzy z dotacji miejskiej i Urzędu Marszałkowskiego. Jak na skalę Elbląga - bardzo duże pieniądze! Że uczestnicy pobierają wynagrodzenie i za darmo nie uczestniczą? To nie są wolontariusze? Oczywistość. Jednak porównując ogólną jakość tej imprezy do innych licznie organizowanych w kraju, wypada to słabiusieńko.
Co roku to samo i tak samo. Albo będą zmiany ma tym terenie natychmiastowe albo walcie się wszyscy.
Odgrzejmy jeszcze raz tego kotleta. Konkretnie, jakie są perspektywy rewitalizacji tego terenu i kiedy powstanie zapowiadany Bursztynowy Port? Kto tym razem przeszkadza, jakie siły? Pan Ławrynowicz widział mnóstwo wrogów we wszystkich, ale jak w końcu został sam - więc teoretycznie nikt mu nie przeszkadza, zapowiadanego skansenu nadal brak. Bicie piany i tyle.
Karmaka? Może karniaka? I jakich znowu głazów? Dajcie już świętej pamięci legendzie spokój. Dzisiejsi rekonstruktorzy (tak zwani) do pięt mu nie dorastają!
zdjęcie nr 3 wiking sprzedaje popcorn hahahahah