W tym roku Międzynarodowy Festiwal Wikingów z Truso będzie trwał aż trzy dni. W tym czasie przygotowano dla mieszkańców naszego miasta wiele atrakcji.
Festiwal Wikingowie z Truso w Elblągu – Bursztynowe Wrota Wisły odbywa się w ramach obchodzonego w Polsce Roku Wisły 2017. Ma przypominać o wielkich portowych tradycjach naszego miasta i jego historycznych związkach z królową polskich rzek
– tłumaczą organizatorzy.
Festiwal, tradycyjnie już, odbywa się na Wyspie Spichrzów. Wczoraj (12 sierpnia) o godz. 12.00 nastąpiło oficjalne rozpoczęcie Festiwalu, po którym odbyły się zawody zręcznościowo – siłowe Wikingów.
Na elblążan czekał przewodnik, który oprowadzał po obozie Wikingów, a w międzyczasie odbył się Bieg niewiast.
Spektakularnym zjawiskiem był bez wątpienia turniej walk grupowych wojowników oraz scenka historyczna, którą zakończyła bitwa.
O godz. 19.30 mieszkańcy naszego miasta mieli okazję spotkać się z odkrywcą Truso, archeologiem dr Markiem Jagodzińskim, a na zakończenie pierwszego dnia Festiwalu odbył się Wyścig Prusa.
Niemniej atrakcji przygotowano na niedzielę, 13 sierpnia:
12:00 - Turniej indywidualny wojowników
14:00 - Toczenie głazów dla Kormaka
14:30 - Spacer z przewodnikiem po obozie wikingów
16:00 - Scenka historyczna zakończona bitwą
17:00 - Konkursy plebejskie dla publiczności
19:30 - Walki wojowników - Kręgi Zdrady i Honoru
Poniedziałek, 14 sierpnia
godz. 12:00 – 17:00-„Średniowieczna Olimpiada - Bursztynowe Centrum Gier i Zabaw Dawnych".
Podczas Festiwalu odbywają się także: pokazy rzemiosł dawnych, turniej łuczniczy, turniej kubba, konkurs plastyczny dla dzieci, gry i zabawy dla dzieci oraz rodziców oraz inne atrakcje.
Świetna impreza, ALE niekoniecznie zgodna z harmonogramem umieszczonym na plakatach. Trafisz na scenkę historyczną - masz szczęście :(
W sobotę przyszliśmy na 17, miały być walki wikingów - nie było nic. Skoro ustalacie program, to si go trzymajcie, boczłowiek jedzie z dziećmi na konkretną godzinę, a tam nic.
Z roku na rok większa bieda.
Bieda i żenua z roku na rok , a wszystko ku uciesze gawiedzi między innymi za pieniążki z UM? Konkretnie jaką kwotą wsparta była ta zabawa dla dorosłych ? No i jak tam pozyskiwanie środków przez golasów by utworzyć na dzierżawionym terenie tą "atrakcję turystyczną z vikingami w tle"?
Świetna impreza, jak zawsze. Szkoda, że tak mało kramów w tym roku. Dzieci zadowolone.
Pani Lamio i Małe ALE. PRZEPRASZAM, że nie było inscenizacji. Inscenizację miała przygotować grupa, która nie dojechała na festiwal. Na frekwencję uczestników duży wpływ miała pogoda (ta straszna noc przez którą przechodziła przez Polskę nawałnica) i to, że autobus z Wikingami z Rosji został cofnięty z granicy.
Do Cieciorka i Obserwator. „Z roku na rok większa bieda.” Tak z roku na rok coraz mniejszy budżet. A jeżeli na „zabawa dla dorosłych” przyjeżdżają specjalnie turyści z Gniezna czy Gdańska i dziękują za fajną imprezę to ma to sens. Na festiwalu byli też turyści z Krakowa, Stargardu, Niemiec, Włoch, Rosji, Ukrainy i nawet jeden z Puerto Rico i wszyscy są zadowoleni. Nazywanie widzów naszego festiwalu „gawiedzią” jest co najmniej niesmaczne. Cieciorka nie wiem dlaczego masz w sobie tyle pogardy dla ludzi?
Bardzo ciekawa inicjatywa, fajny Pan prowadzący, świetna scenka z zebraniem chłopców by stawili czoła wojom a i tak na końcu pokonała ich jedna Białoglowa.super że coś się dzieje w Elblągu.
ostatni post https://www.facebook.com/mamofaktura-300801203269369/?hc_ref=ARQWOOdEEBrQZVUteMi5OvjREzQjXdpkSK1kvHYKOC6FvB-vUSRQyjVlD9arEMiNt_g&fref=nf ludzie, przestańcie się czepiać i spróbujcie sami, przy małym budżecie zrobić coś spektakularnego(ja wiem co by to było...) i powiem wam tyle- macie szczęście że są w waszym mieście ludzie z pasją, ktorzy mimo kłód pod nogi się nie poddają i zakasują rękawy by samodzielnie, lub przy współudziale równie szalonych ;) pasjonatów coś zrobić. do koment. program-pan Wojtek był załamany rano w sobotę tym że wiele osób porezygnowało, ale według mnie, stanął na wysokości zadania. chyba wszyscy zgodzimy się że nie ma się wpływu na pogodę i na decyzję drugiego człowieka(no chyba że w urzędach, kiedy jest ona dobrze smarowana) i tak właśnie było w tym wy