Kenijczyk Hillary Kiptum Maiyo Kimaiyo okazał się najszybszym spośród biegaczy, którzy wystartowali w 10. edycji Elbląskiego Biegu Piekarczyka. 10-kilometrową trasę pokonał w 30 minut i 51 sekund. Spośród pań pierwsza na metę dotarła Zita Kacser z Wegier (37:23). Jubileuszowa edycja wydarzenie była rekordową pod względem frekwencji. W zawodach wzięło udział ponad 1100 osób z Polski i zagranicy.
Jubileuszowy, dziesiąty Bieg Piekarczyka już jest za nami. Dorośli biegacze w niedzielne (3 czerwca) przedpołudnie pokonali 10-kilometrowy dystans. Tym razem trasa prowadził z ul. Teatralnej, m.in. ulicami: 12 Lutego, Armii Krajowej, Pocztową, Rycerską, Bulwarem Zygmunta Augusta, Wodną, Wybrzeże Gdańskie, Most Niski nad rzeką Elbląg, „agrafka” na Bulwarze Zygmunta Augusta, Studzienną, Wodną, Rybacką, Stary Rynek (pod Bramą Targową), Stoczniową, Ofiar Sprawy Elbląskiej, Browarną, z powrotem do ulicy Teatralnej.
Największa impreza biegowa w Elblągu i tym razem cieszyła się dużym zainteresowaniem. Mimo żaru lejącego się z nieba blisko 850 osób wystartowało w zawodach głównych i około 300 w Mini Biegu Piekarczyka - IV ENDURO KID, co dało rekordową frekwencję. Impreza tak jak w latach ubiegłych zgromadziła zawodowców i amatorów z całej Polski, ale też z zagranicy.
W Elblągu podczas Biegu Piekarczyka zawsze panuje piękny klimat i atmosfera. Mam na myśli nie tylko pogodę, ale i kibiców
- zapewniała Ekaterina Kniazeva z Kaliningradu.
Po raz kolejny, w dziesięcioletniej historii imprezy, najszybszy okazał się zawodnik z Kenii. Hilary Kiptum Mayio Kimayio 10-kilometrową trasę pokonał w ciągu 30 minut i 51 sekund i wygrał bieg. Na drugim miejscu uplasował się Andrzej Rogiewicz z Grudziądza (31:12), a na trzecim drugi Kenijczyk, Bonice Wambua Nduwa (31:28).
Startowałem w Piekarczyku pięć lat temu i wtedy biegliśmy inną trasą. Tegoroczna była cięższa, mieliśmy przecież dwa podbiegi, na 5 kilometrze i na finiszu. Chylę jednak czoła dla organizatorów, choćby za to, że pomyśleli o kurtynach wodnych, naprawdę się przydały. Dla mnie najcięższy nie był trasa, podbiegi. Mam już tyle kilometrów w nogach, że to mi nie przeszkodziło, ale zawsze najcięższa jest rywalizacji i to nie tyle z innymi zawodnikami, ile z samym sobą
- mówił po biegu Andrzej Rogiewicz.
Spośród pań najlepsza okazała się Zita Kacser z Wegier (37:23). Jako druga kobieta na metę dobiegła Yunes Moraa Onyancha (37:24), a na trzecim miejscu podium uplasowała się Magdalena Trzeciak z Olsztyna (38:20).
Jubileuszowa edycja imprezy na pewno nie będzie ostatnią.
Dziesięć lat to już tradycja, błędem byłoby, gdyby ktoś chciał to zakończyć. Z roku na rok mamy coraz więcej biegaczy. To nie tylko nasza zasługa. Jeśli tylko samorząd upierałby się przy organizacji tej imprezy. nie wyglądałoby to tak, jak wygląda, nie cieszyło się takim zainteresowaniem. Dzisiaj wystartowało ponad 800 biegaczy z Elbląga, ale też z całej Polski i zagranicy. Więc jest to też świetna promocja dla miasta
- przekonywł Witold Wróblewski, prezydent Elbląga.
Organizatorami X Elbląskiego Ulicznego Biegu Piekarczyka są: Urząd Miejski w Elblągu oraz Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, natomiast współorganizatorem Szkoła Podstawowa nr 16. Patronat honorowy nad imprezą objął Witold Wróblewski - Prezydent Elbląga.
Wyniki klasyfikacji generalnej:
Kobiety:
1. Zita Kacser (Węgry) 37:23
2. Yunes Moraa Onyancha (Kenia) 37:24
3. Magdalena Trzeciak (Olsztyn) 38:20
Mężczyźni:
1. Hilary Kiptum Mayio Kimayio (Kenia) 30:51
2. Andrzej Rogiewicz (Grudziądz) 31:12
3. Bonice Wambua Nduwa (Kenia) 31:28
Brawo prezydenci i urzędnicy
3 czerwca
Fotka nr. 128 :) fajne cycki
wygrał kenijczyk - też mi nowina ;)