Gdy kilka dni temu Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, zapowiedział, że rząd pojedzie po pensjach posłów, senatorów, ale też wójtów, prezydentów, starostów i marszałków sejmików wielu wyborców zakrzyknęło "O tak". Sami zainteresowani nie wydają się uszczęśliwieni. Co na ten temat sądzą elbląscy politycy? Zapytaliśmy.
Ujawnienie wielotysięcznych nagród, które premier Beata Szydło, przyznała członkom swojego rządu, wywołał skandal. Jarosław Kaczyński, prezes PiS, w reakcji na powszechną krytykę, nie tylko zapowiedział przekazanie nagród na rzecz Caritasu, ale też obniżki posłów i senatorów o 20 procent. Cięcia miałyby objąć również marszałków, prezydentów, burmistrzów i wójtów.
- Ponieważ my wiemy, że jesteśmy dla społeczeństwa i to nie jest tak, że idzie się do polityki dla pieniędzy, i nie jest celem polityki bogacenie się polityków, wobec tego podjęliśmy pewne decyzje - oświadczył Kaczyński 5 kwietnia, podczas konferencji prasowej.
Jak poinformował prezes projekt ustawy w tej sprawie ma niebawem zostać złożony do laski marszałkowskiej. Jego szczegółów jeszcze nie znamy, ale sama zapowiedź, wywołała gorącą dyskusję. Najbardziej zaskoczeni proponowanymi zmianami wydają się samorządowcy. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy elbląskich polityków.
Prezydent Elbląga Witold Wróblewski, zapytany o komentarz w tej sprawie, nie ukrywał, że propozycję ocenia krytycznie.
Byłem zaskoczony propozycją, którą pan prezes PiS ogłosił poprzez media. Uważam, że to samorządy odpowiadają za politykę lokalną i w ich kompetencjach powinno być kwestia wynagrodzeń wójtów, burmistrzów czy też prezydentów. Każdy z nich bezpośrednio odpowiada za wielomilionowe budżety. Mówienie, że od 20 procent obniży im się pensje, to jest nieporozumienie i niezrozumienie samorządu. Jestem zaskoczony tym, że ktoś od góry, nie przeprowadzając dyskusji, podejmuje takie decyzje. Czemu 20, a może 80 procent?... To jest propozycja wyrwana z kontekstu. Oceniam ją krytycznie. To nie buduje, a jedynie tworzy niepotrzebne pole napięć i nieporozumień
- mówi Witold Wróblewski.
Michał Missan, przewodniczący Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej, kandydat na prezydenta również podkreślał, że takie posunięcia najpierw powinny być skonsultowane.
Myślę, że zapowiedź Jarosława Kaczyńskiego, to zagranie pod publiczkę. Tego typu zmian nie powinno się wprowadzać bez konsultacji, z samorządowcami również. Bez tego mogą przynieść odwrotny skutek. Mieliśmy już tego przykład, gdy ministrowie, którzy najwyraźniej uznali, że za mało zarabiają i sięgnęli po premie
- przekonuje Michał Missan.
Podobnie działanie prezes PiS odbiera szef elbląskich struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Janusz Nowak.
- Prezes Kaczyński wyczuł moment i wyszedł z tą deklaracją, aby odwrócić uwagę od tych nieszczęsnych nagród. To populizm. Tego typu działania zawsze zyskają akceptację. Myślę, że gdyby teraz przeprowadzić badania, pewnie z 80 proc. było za obcięciem pensji - mówi Janusz Nowak wiceprezydent Elbląga, szef elbląskich struktur SLD.
Wiceprezydent podkreśla również, że takie cięcia mogą odbić się na samorządach jeszcze w inny sposób.
Specjaliści w swoich dziedzinach, eksperci nie będę chcieli pracować w urzędach. Już teraz ten problem jest widoczny. My od początku kadencji problem ze znalezieniem dyrektora Departamentu Zarządu Dróg. Mieliśmy kandydatów, którzy mieli odpowiednie kompetencje, ale co z tego, skoro wynagrodzenie, które proponowaliśmy, było zbyt niskie, a przecież nie chcieli aż tak wiele, bo tylko trochę więcej niż zarabia prezydent. Samorządy radzą sobie. Nikt nam nie dokłada, więc jeszcze niech nie zabiera
- zapewnia Janusz Nowak.
Poseł i były prezydent Elbląga, Jerzy Wilk, nie ma wątpliwości, że zarobki polityków wzbudzają często niezdrowe zainteresowanie. Jak mówi - pieniądze kłują w oczy, ci, którzy zarabiają mało zawsze będą mówili, że posłowie zarabiają za dużo. Dodaje jednak, że jest to kwestia, którą i tak trzeba w końcu uporządkować.
Na razie mamy deklarację pana prezesa. Nie mamy jeszcze projektu, więc trudno go komentować. Temat jednak jest i nigdy tak naprawdę nie został uporządkowany. Uważam, że wynagrodzenia powinny być współmierne do pracy, odpowiedzialności, ci, który pracują dużo, rzetelnie powinni zarabiać więcej, a ci, którzy się obijają, powinni zarabiać mniej. Obecnie jest wiele nieprawidłowości, absurdów. Dochodzi do sytuacji, gdy prezesi spółek skarbu państwa zarabiają więcej niż prezydent RP, premier, czy minister, który ich powoływał. Może teraz jest dobry czas, aby to uporządkować tę kwestię. Myślę, że politycy wszystkich opcji powinni usiąść wspólnie i wypracować nowe rozwiązania. One nie muszą obowiązywać od zaraz, żeby nie było pomówień, że rządzący robią to dla siebie. Mogą obowiązywać od przyszłej kadencji, ale są konieczne
- przekonuje Jerzy Wilk.
Już dawno powinno im się pensje obciąć. Na dodatek powinno być dwa lata i nigdy na ten stołek, bo co niektórzy to dożywotnio siedzą.
Oj Nowak przesadziłeś z tymi specjalistami. Pleciesz bzdury.
Kaczyński rozpoczął swoją jazdę po kraju i znowu opowiada banialuki i rozdaje nasze pieniadze
Wróblewski i Nowak - specjaliści od lokowania produktu pn. Biedronka i Lidl. Zatem fuchę i tam mają zapewnioną. Pasożytnictwo jest zawsze zbyt drogie.
A mnie zaskakuje fakt, że totalna opozycja nie wyciągnęła żadnych wniosków i ich arogancja oraz buta kolejny raz chyba zgubi ich na jesień? Pora panowie myśleć i działać tak ja ci co po 10 latach przegranych wszystkich możliwych wyborów dzięki karygodnemu zachowaniu elit rządzących wygrali wybory.....Patrzcie się i uczcie bo skończycie jak palikoty, lperowcy, samoobrona, pjm, solidarna itd... Co do słów Nowaka sorry co tu komentować?
Nie usłyszałem w wypowiedziach naszego „Skarbu Narodowego” ( przypadek J.K.) nic o niskim uposażeniu sekretarzy i podsekretarzy stany w polskim rządzie, nie było próby takiego uregulowania spraw finansowych, aby służbą dla ojczyzny byli zainteresowani najlepsi z najlepszych, jest za to kara dla wszystkich, i tak : kowal zawinił, cygana powiesili. Tak właśnie wygląda sprawa zwrotu wypłaconych nagród przez rząd partii PiS (Premie i Stanowiska). Można zapytać, co zawinili poseł, senator, wójt i burmistrz, że odbiera im się pensję, nie premię, za jego pracę? Tylko dlatego, że premier Beata Szydło przyznała sobie i swoim kolegom wysokie, niezasłużone nagrody? Rząd przyznaje sobie nagrody, a za jego chciwość mają zapłacić inni Bogu ducha winni ludzie !
W dniu wczorajszym Pan Prezes na spotkaniu z mediami w Trzciance odniósł się do kwestii obniżki wynagrodzeń parlamentarzystów oraz zarobków w spółkach skarbu państwa. Ja naprawdę na polityce nie zyskuję, tylko tracę - podkreślił Jarosław Kaczyński. Myślę że w sposobie pojmowania obecności swojej mało skromnej osoby w życiu politycznym kraju, nie jest odosobniony. Wiele osób uważa ze nie tylko on na tym traci, cała Polska na tym traci !!!
Ostatnia dyskusja o pensji potwierdza, że Polacy nadal tkwią w socjalistycznym systemie i moralności. Totalna krytyka PRL i tamtego czasu nie przekłada się na rozumowanie i ocenianie systemu w warunkach wolnego rynku i zasad gospodarki kapitalistycznej, gdzie pensja nie jest zależna od wartości moralnych i tzw sprawiedliwości społecznej. To kto ile zarabia możemy tylko oceniać na swoje potrzeby i nikt nie może z tego tytułu podnosić alarmu. Socjalizm i jego wartości się skończyły. My Polacy tego chcieliśmy więc nie domagajmy powrotu do tamtego czasu i chcemy czy nie nic tego nie wróci. Dlatego ten lament to strata czasu, to co teraz zaistniało jest produktem tego systemu, którego chcieliśmy. Te głosy krytyki i potępienia to po prostu płacz nad rozlanym mlekiem. Mamy przecież wolność i demokrację.
cyt "ci, który pracują dużo, rzetelnie powinni zarabiać więcej, a ci, którzy się obijają, powinni zarabiać mniej" Jak Pan zamierza to sprawdzić? Jak Pan Panie pośle myśli - jak Polacy oceniają pracę posłów?
A ja w to nie wierzę , wszystkich nie upilnuje, wymyślą sobie jakieś inne profity. Np. pozatrudniają członków rodzin na intratnych stanowiskach, albo są jeszcze Fundacje. Niedługo PSL przedstawi taką listę, wszędzie chodzi o pieniądze, w pierwszej kolejności to zweryfikować ilość posłów i zredukować co najmniej do 200.