Kiedy w Elblągu rozpocznie się sezon grzewczy, od czego to zależy- pyta elblążanin. Większość spółdzielni mieszkaniowych i zarządców włączyła już ogrzewanie. Kaloryfery grzeją między innymi już na Zawadzie i Nad Jarem. Pozostałe przygotowują się od sezonu i proszą lokatorów o otwarcie zaworów grzejników, co ma ułatwić ich odpowietrzanie.
Po ulewach z początku tygodnia, które spowodowały podtopienie wielu ulic, od dwóch pogoda dni zdaje się rozpieszczać elblążan. To jednak nie przeszkodziło większości zarządcom rozpocząć już sezon grzewczy. Jak podkreślają, spełniają w ten sposób życzenie elblążan.
Ogrzewanie włączyliśmy już w piątku. Nie mamy jakiejś, która reguluje to, kiedy rozpoczynamy sezon grzewczy. Ogrzewanie włączamy w momencie, kiedy zaczyna się ochładzać, a także, gdy ludzie zaczynają do nas dzwonić i mówić, że im zimno. Zasady odnośnie do sezonu grzewczego obowiązywały chyba za poprzedniego ustroju. Teraz takich przepisów nie ma. Ogrzewanie może chodzić przez cały rok. Jest jedna zasada, że jeżeli temperatura spada poniżej 12 st. C to wtedy już na pewno się włącza ogrzewanie
- mówi Wiesław Wiśniewski, wiceprezes SM Nad Jarem.
Obecne przepisy rzeczywiście nie regulują sztywnych ram sezonu grzewczego. Według przepisów sezon grzewczy to po prostu okres, w którym warunki atmosferyczne powodują konieczność ciągłego dostarczania ciepła w celu ogrzewania obiektów. Nie mówi się jednak ani o terminie jego rozpoczęcia, ani zakończenia. Wszystko zależy od tego, jaka jest pogoda. W praktyce grzanie rozpoczyna się we wrześniu lub październiku. W Elblągu wielu zarządców włączyło już ogrzewanie. Pozostali zrobią to niebawem.
Pamiętaj, aby przed rozpoczęciem dostawy ciepła maksymalne odkręcić zawory termostatyczne przy kaloryferach. Dzięki tej drobnej czynności unikniemy zapowietrzenia grzejników, podczas napełniania wodą instalacji centralnego ogrzewania.
Mieszkańcy zgłaszają potrzebę uruchomienia dostawy ciepła do swoich zarządców lub administratorów. Lokatorzy mieszkań komunalnych przypadki nieszczelności instalacji lub zapowietrzenia się grzejników mogą zgłaszać do Zarządu Budynków Komunalnych (Punktem Obsługi Najemców Nr I ul. Jaśminowa 3-5-7; tel. 55 221 20 10, Punktem Obsługi Najemców Nr II ul. Malborska 32; 55 221 20 20, Pogotowie Techniczne; tel. 536 220 820).
Dlatego najlepsze jest ogrzewanie na gaz!!! Niezależnie od zarządcy po prostu mam w domu ciepło.
W/g mnie instalacja grzewcza powinna być na czuwaniu przez prawie cały rok, ale wszędzie powinny być zainstalowane podzielniki ciepła, żeby każdy płacił za ciepło, które zużyje, żeby nie było tak jak często jest w budynkach wspólnot mieszkaniowych, że kaloryfery są poodkręcane na max a okna pootwierane, bo zbyt gorąco. Rozumiem starszych ludzi, że jest im zimno, ale muszą być świadomi tego, że ciepło kosztuje i to drogo i albo po kieszeni, albo sweter na grzbiet i skręcamy kaloryfery, nie ma innego wyjścia...
Panie prezesie ze spółdzielni Nad Jarem. Proszę grzać cały rok, to ja płacę i powinnam decydować kiedy chcę grzać , a kiedy nie. Przez osiem dni lało, człowiek co dzień bierze prysznic , w łazience zimno i ręczniki gniją, bo na balkonie tez się nie wysuszy, jesteśmy zakatarzeni. Mam dwa pokoje od północy w których czy zima czy lato jest lodówka. Oglądam tv pod kocem, proszę nie pisać o jakiejś temperaturze 12 stopni, bo w którym miejscu ona jest mierzona? Ostatni przykład z wczoraj rano wyłączono ogrzewanie, a wieczorem dopiero leciutko włączono o 22giej grzało jak ja spałam, zaraz się wyłączy i w pomieszczeniu od razu jest różnica temperatury i przeziębienie jest od razu. Panie prezesie niech pan włącza cały rok i pozwoli mieszkańcom decydować kiedy grzać , a kiedy nie, to My płacimy.