Na parking pod Górą Chrobrego po raz kolejny przygotowano nietuzinkowe wydarzenie dla miłośników motoryzacji. W niedzielę, 17 września, odbyło się V Spotkanie Elbląskich Klasyków.
Do naszego miasta przyjechało w sumie ok. 100 aut z całego województwa. Warunek był jeden – pojazd nie mógł mieć mniej niż 27 lat. - Spotykamy się po raz piąty, ale w sumie imprez tego typu zorganizowaliśmy siedem – mówił Adam Michałek, organizator. - W Elblągu nie było takich wydarzeń i nie zapowiadało się, by ktoś chciał to zmienić. Stąd pomysł, żeby samemu coś rozpocząć.
I udało się. Z każdym rokiem miłośników motoryzacji przybywa na spotkania. Klasyki podziwiają całe rodziny.
Cieszymy się, że rodzice przyprowadzają dzieci, że nasza impreza stała się rodzinna. Do udziału w imprezie zawsze zapraszaliśmy nie tylko kierowców, posiadaczy aut, ale po prostu miłośników motoryzacji
– dodał Adam Michałek.
Na miano klasyka zasługiwała maszyna, która pochodziła co najmniej z 1990 r. - Taką granicę przyjęliśmy. W spotkaniu biorą udział samochody, które pochodzą z tego rocznika bądź z niższego – wyjaśnia Adam Michałek.
Tym razem najstarsze auto pochodziła z początku lat 70-tych.
Przykładem klasyka jest nasza Syrena, która pochodzi z 1974 r. Nie zabrakło także Fiata 125p. Szczególnie moją uwagę przykuło jednak stare Porshe
- mówił Adam Michałek.
Kolejne spotkanie odbędzie się na przełomie maja i czerwca w Stegnie.
Mam prośbę, jeżeli można, to na przyszłość informujcie o takich wydarzeniach wcześniej,a nie jak jest po ptakach. Piszecie o drogowcach, władzach miasta itp.,a sami dajecie d.....