Odnowione z pasją syreny, małe i duże fiaty, polonezy, trabanty, skody, volkswageny, mercedesy, bmw i wiele innych marek, można było podziwiać w sobotę (7 maja) pod Górą Chrobrego. Na dużym parkingu zjawiły się także stare motocykle m.in. wueska, triumph, emzetka czy romet ogar. Wokół wiekowych pojazdów pojawiło się również wielu sympatyków starej motoryzacji, którzy w wielu przypadkach mieli okazję zajrzeć do środka zabytkowych pojazdów.
Przyjazd wiekowych pojazdów miał związek z organizowanym w naszym mieście trzecim spotkaniem Elbląskich Klasyków, czyli zlotem właścicieli klasycznych aut, które rocznikiem nie przekraczają 1990 r. Jego pierwsza edycja miała miejsce rok temu. Wówczas na parkingu pod Górą Chrobrego zjawiło się 65 samochodów. Na drugim spotkaniu we wrześniu było ich już sto. Dziś tę liczbę udało się powtórzyć. W jakim celu są one organizowane?
- Na tego typu spotkaniach poznajemy się, integrujemy, a także wymieniamy się doświadczeniami. W Elblągu wcześniej tego nie było a jest zapotrzebowanie na tego typu spotkania. Widać to chociażby po dzisiejszej frekwencji, więc będziemy je kontynuować. W tym roku planujemy jeszcze jedną, może dwie edycje naszych spotkań Elbląskich Klasyków. Na pewno zrobimy je na zakończenie sezonu we wrześniu, a czy coś w międzyczasie, to się jeszcze okaże – mówi Adam Michałek z Grupy Elbląskie Klasyki, która zorganizowała wydarzenie.
Na sobotnie spotkanie przybyło wiele starannie odrestaurowanych aut, nie tylko z Elbląga i okolic, ale też spoza regionu m.in. Trójmiasta czy Olsztyna. Czy tego typu pasja jest kosztowna?
- Posiadanie klasycznego auta, to nie jest tania zabawa. Koszty jakiejkolwiek renowacji samochodu są liczone w tysiącach złotych i nie każdego na to stać. Takie auto jeśli jest dobrze odrestaurowane i zrobione, nie straci już na wartości. Można więc powiedzieć, że jest to inwestycja kapitału – zaznacza Adam Michałek z Grupy Elbląskie Klasyki.
Po dwugodzinnej prezentacji pojazdów pod Górą Chrobrego, pod wieczór około 100 uczestniczących w zlocie samochodów i około 20 motocykli, przejechało na elbląską starówkę.