W kwietniu weszła w życie ustawa Sejmu o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej. W praktyce oznacza to, że Prezydent Elbląga ma rok na zmianę nazw m.in. ulic, które upamiętniają system władzy w Polsce w latach 1944-1989. Czy zrobi to uwzględniając zdanie mieszkańców?
Wdrażanie ustawy rozpoczęto od czterech ulic. Ulica Diaczenki miałaby zostać ulicą Starowiejską, Armii Ludowej - generała Władysława Andersa, Leona Kruczkowskiego - Wisławy Szymborskiej, a ul. Rodziny Nalazków - Rodziny Ulmów.
Instytut Pamięci Narodowej wydał pozytywne opinie dotyczące zaproponowanych nazw. Do mieszkańców trzech z tych ulic Urząd Miasta przekazał ankiety, w których elblążanie mogli się wypowiedzieć, co do proponowanych zmian.
- Najpierw dystrybuowaliśmy ankiety do skrzynek mieszkańców ulicy Armii Ludowej, Kruczkowskiego i Diaczenki. Ankiety zamierały nasze propozycje - mówił Łukasz Mierzejewski z biura prasowego UM.
Na ponad 400 dostarczonych ankiet mieszkańcom ulicy Diaczenki powróciły 62 ankiety, z ulicy Armii Ludowej - 60 ankiet (na ok. 400 dostarczonych), a z ul. Kruczkowskiego żadna z czterech nie wróciła.
Patrząc na zwroty ankiet można powiedzieć, że aktywność mieszkańców jest umiarkowana. Z uwagami zawartymi w ankietach zapozna się Prezydent i Komisja ds. nadawania ulicom nazw. W ankietach pojawiały się głosy za przedstawionymi propozycjami, były też glosy przeciw. Mieszkańcy mogli także przedstawić swoje propozycje. Na tym etapie nie możemy podać, jakie to były propozycje
- mówił Łukasz Mierzejewski.
21 lipca rozpoczęto dystrybucję ankiet do skrzynek pocztowych mieszkańców ostatniej ulicy - Rodziny Nalazków. Na odpowiedź mieszkańcy mają czas do 3 sierpnia. W sumie ankiety dostarczono do 594 skrzynek.
Czekamy do 3 sierpnia, na ankiety mieszkańców z Rodziny Nalazków. Jak zbierzemy całość, wówczas 4 sierpnia zbierze się Komisja
- dodał Łukasz Mierzejewski.
Skąd tak mała aktywność mieszkańców? Czyżby nie wierzyli, że ich głos ma znaczenie?
Może dlatego,że jest to kompletnie nieistotne?
mieszkam na ul Armii Ludowej i żadnej ANKIETY NIE DOSTAŁEM , więc może to było wybiórcze dostarczanie ankiet ....... , a tak to może by przemianować ul Armii Ludowej na Armii Polskiej, .... wszyscy byli by zadowoleni ..... , a tak mamy tylko d..po...wo
A może dlatego ze jest to okres urlopowy. Moi znajomi z ul. Rodz. Nalazków nie będą mieli możliwości się wypowiedzieć, ponieważ w terminie przewidzianym na wypełnienie ankiety są na wakacjach.
Dla mojego dziadka elblążanina kiedyś ul. Armii Czerwonej była zawsze Królewiecką a Browarna F. Dzierżyńskiego, tak dla mnie teraz po "dobrej zmianie" Rodziny Ulmów będzie dalej Rodziny Nalazków i co komu do tego? Do hd - masz rację.
I po co ta zmiana ?! Dobra zmiana ?!!!Pretensje do rządu a jeśli nie wiesz o co chodzi to chodzi o pieniądze bo to będzie kosztować.Kasa dla budżetu państwa.Obiecanki sa drogie.Kiedys będziemy likwidować wszystko co w nazwie Kaczynski
Mieszkam na Rodziny Nalazków i też żadnej ankiety nie dostałam. Miałam sama iść do spółdzielni po takową? Czy jak? Poza tym, to jest absolutnie nie potrzebna zmiana. Komu to przeszkadza? Tyle lat owe ulice się tak nazywają i nikomu to nie przeszkadzało. Ja nie słyszałam, żeby ktoś "pluł", że zamieszkuje na ulicy, która propaguje komunizm. Nasz wspaniały rząd powinien się zająć istotniejszymi sprawami, np, tym, że coraz więcej ludzi wyjeżdża z Elbląga w poszukiwaniu lepszej pracy- a co za tym idzie warunków pracy czy edukacji. Ja się nie zgadzam na żadne zmiany nazwy mojej ulicy. Chyba, że jakaś osobistość z urzędu będzie teraz latać po urzędach, nie urzędach, żeby wprowadzili zmianę nazwy ulicy. Bezsens, jeszcze mieszkańcy będą mieli problemy przez to.
Ktoś w elbląskim ratuszu powinien mocno stuknąć się w pustą głowę i zauważyć w końcu, że bohaterscy członkowie Rodziny Nalazków zostali zamordowani przez hitlerowców jeszcze w 1943 r., zaś durna ustawa PiSowskich, mściwych oszołomów obejmuje okres 1944-1989 - tym samym nazwa tej ulicy nie powinna być w ogóle rozpatrywana przez miejską komisję w kontekście jej zmiany zgodnie z ustawą o tzw. dekomunizacji. Podobne idiotyzmy mają miejsce w przypadku pozostałych nazw ulic - Diaczenko przywracał nasze miasto Polsce i nie był żadnym zbrodniarzem, Kruczkowski to wielki pisarz-patriota, zaś Armia Ludowa to polskie wojsko, które brało m.in. udział w Powstaniu Warszawskim (zginęło tam ponad 500 żołnierzy tej formacji, podporządkowanej KG AK). Do książek, miejskie PiS-nieuki.
Rodzina Nslaxkow przed wojna była znana z tego, że jest członkowie kradli ludziom len z pól, a jak przyjeżdżała policja to się darli, że ich prześladują faszysci
panie Koliński czy te chamstwo w swoich wypowiedziach to po rodzicach czy może nabył pan to na uniwersytecie warszawskim u profesorów typu Bauman. A może to tylko frustracja nieudacznika
" 21 lipca rozpoczęto dystrybucję ankiet do skrzynek pocztowych mieszkańców ostatniej ulicy - Rodziny Nalazków. Na odpowiedź mieszkańcy mają czas do 3 sierpnia. W sumie ankiety dostarczono do 594 skrzynek " ...jasne . Nie prawda . Z drugiej strony nawet faktycznie . gdybyście dostarczyli po jednej , bo tak by wychodziło 594.. to w jednym mieszkaniu jest więcej osób dorosłych , niż jedna . I teraz żona , mąż , dorosłe dzieci maja się wykłócać kogo wpisać itp itd . na tej jednej ?? To było i jest wakacyjne podejście do tematu nazwy ulicy , podobnie jak bubla miejskiego, jakim jest pseudo zjeżdżalnia za Kościołem św. Rodziny . Z którego nikt nie korzysta a utopiono w nim dziesiątki tysięcy złotych . Bo ...wybrano taką firmę w przetargu itp . itd . Pozdrawiam .