Środa, 25.12.2024, Imieniny: Boze Narodzenie - Eugenia, Piotr
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii INFORMACJE LOKALNE

Skwer stalinowskiego agitatora, ulica pisarza w służbie PZPR... Usuwanie wątpliwych patronów elblążan nie interesuje?

22.06.2017, 10:00:15 Rozmiar tekstu: A A A
Skwer stalinowskiego agitatora, ulica pisarza w służbie PZPR... Usuwanie wątpliwych patronów elblążan nie interesuje?

Miejsc, które do września tego roku, zyskają nowych patronów w całej Polsce jest około 1300. W Elblągu jest ich sześć. O konieczności dekomunizacji przestrzeni przekonani są przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej, którzy dzisiaj spotkali się z elblążanami i podają przykłady komunistycznych absurdów, które przetrwały do dzisiaj. - Elbląska Aleja Odrodzenia to swego rodzaju ewenement na skalę ogólnopolską. Dotarliśmy do uchwały precyzującej nadanie tej nazwy z czerwca 1976 roku. Mówi ona, że nazwa ta ma symbolizować odrodzenie się państwa Polskiego w roku 1944 z wieloletniego zacofania kulturowego, gospodarczego i politycznego - mówił dr Marek Szymaniak z delegatury IPN w Bydgoszczy. Samych elblążan, sądząc po frekwencji, nie bardzo są sprawą zainteresowani.

III RP w przeciągu niemal ćwierć wieku nie zdołała uporać się z zagadnieniem dekomunizacji. Efektem jest kolejna fala dekomunizacji, która aktualnie ma miejsce na podstawie ustawy o zakazie propagowania komunizmu i innych systemów totalitarnych poprzez symbolizowanie postaci komunistycznych, które nie mogą figurować w przestrzeni publicznej

- wyjaśnia Mateusz Dąbrowski, Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Gdańsku

Ustawa o „zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej” została ogłoszona 1 kwietnia 2016 roku. Zgodnie z nowym prawem samorządy mają obowiązek do 2 września 2017 roku zmienić nazwy, które mają komunistyczne korzenie. Dzisiaj (21 czerwca) w elbląskim Przystanku Historia IPN odbyło się spotkanie poświęcone ustawie dekomunizacyjnej. Wzięli w nim udział przedstawiciele IPN z Gdańska i Bydgoszczy, przedstawiciele samorządu i garstka elblążan.

W Elblągu na zamianę czekają ulice: kpt. Diaczenki, Leona Kruczkowskiego, Armii Ludowej, Aleja Odrodzenia, Rodziny Nalazków, a także skwer Janka Krasickiego. Większość z nich otrzymała już pozytywną decyzję IPN, na taką czeka jeszcze ulica Rodziny Nalazków. Pracownicy instytutu nie mają jednak wątpliwości, że te na nazwy powinny zniknąć z elbląskiej przestrzeni. Przekonywali o tym podczas spotkania.

Tacy ludzie jak Janek Krasicki, komunistyczny agitator, patronują jednemu z elbląskich skwerów, jak to możliwe? To nieprawdopodobna sytuacja, że patroni dziesiątek innych ulic, osoby, które rzeczywiście zasługują na to, aby je uczcić, w przestrzeni publicznej zderzają się nadal ze zdrajcami sprawy Polskiej, takimi jak Janek Krasicki. O to chodzi w ustawie dekomunizacyjnej. Oczyszczamy przestrzeń publiczną z tego rodzaju antybohaterów, po to, abyśmy wysyłali jasny komunikat do lokalnej społeczności, kogo uważamy za bohaterów

- przekonywał dr Marek Szymaniak, z delegatury IPN w Bydgoszczy.

Mimo pierwotnych wątpliwości IPN zmiany nazwy uniknie jednak ulica elbląska 12 Lutego. Podobne nazwy - daty w wielu miastach w czasach PRL nadawane były, aby uczcić ich "wyzwolenie" w 1945 roku przez Armię Czerwoną.

Wielokrotnie, gdy poruszałem problem tych nazw na spotkaniach, słyszałem: "data jak data, co wam przeszkadza". Te osoby, które uważają, że Polska w 1945 roku została wyzwolona przez Związek Sowiecki obrażają pamięć o ofiarach, które ginęły lub były torturowane przez okupanta, którym byli sowieci. Mówienie o wyzwoleniu w 1945 roku jest horrendalnym nieporozumieniem, przyznawanie racji okupantowi radzieckiemu, jest przyznawaniem się do tego, że ulegamy ciągle temu odwróconemu znaczeniu tego pojęcia

- nie ma wątpliwości dr Szymaniak.

W Elblągu nazwa ulicy 12 Lutego, choć związana z wyzwoleniem nie zostanie zdekomunizowana.

Dotarliśmy do uzasadnienia tej nazwy. Ta ulica nie jest związana z datą z 1945 roku, ale z wyzwoleniem Elbląga spod rządów Zakonu Krzyżackiego (w roku 1454 - przyp red.)

- wyjaśnia Sławomir Skorupa z Urzędu Miejskiego w Elblągu.

W spotkaniu wzięła jedynie garstka elblążan. Jednak dopatrzyli się oni innych miejsc w Elblągu, które należałoby zdekomunizować ich zdaniem. Pytali między innymi o cmentarz żołnierzy radzieckich i nazwę jednego z rond. 

Wiemy, dlaczego jedno z elbląskich rond zostało nazwane Kaliningrad, ale nie da się ukryć, że Kalinin był zbrodniarzem, odpowiedzialnym za śmierć wielu Polaków. Czy miasto chce coś z tym zrobić i jak panowie z IPN do tego się odnoszą

- pytał jeden z elblążan obecnych na spotkaniu.

- To skomplikowany, piętrowy problem. Kaliningrad tamtejszej przestrzeni funkcjonuje jako nazwa miasta. W Elblągu rondo zostało przyjęte ze względu na to, że to jest miasto partnerskie, więc nie odnosi się do samej postaci Kalinina. Prawdę mówiąc, na gorąco trudno zająć mi stanowisko - mówił Marek Szymaniak delegatura IPN w Bydgoszczy.
Urzędnicy przekonywali, że zmiana nazwy Kaliningrad byłaby nieeleganckim posunięciem wobec miasta partnerskiego.

Na jakim etapie jest proces dekomunizacji elbląskich ulic? Do 30 czerwca potrwają konsultacje społeczne z mieszkańcami ulic, których nazwy ulegną dekomunizacji.

- Obecnie przygotowujemy też projektu uchwał, które staną na sesji 7 września. Termin przyjęcia takiej uchwały, wyznaczony przez ustawodawcę, upływa 2 września, więc trochę go przekroczymy. Jednak jesteśmy w tej kwestii w kontakcie z urzędem wojewódzkim i mamy uzgodnione, że wojewoda nie wyciągnie konsekwencji z tego opóźnienia - mówi Sławomir Skorupa.


Natasza Jatczyńska
Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 4

%50.0 %50.0


Komentarze do artykułu (35)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +20
    ~ wiadomo
    Czwartek, 22.06

    Zrobić nazwy apolityczne. Takie jak na działkach, na przykład ulica Agrestu, Porzeczki itp. Będzie przyjemniej i bezkonfliktowo.

  2. 2
    +10
    ~ Robert Koliński
    Czwartek, 22.06

    Frekwencja była mała, bo elblążan nie interesują te brednie niedouczonych IPNowskich hunwejbinów, którzy w dodatku ukrywali swoją obecność przed mieszkańcami do ostatniej chwili. Brawo mieszkańcy! Po raz kolejny apeluję do Radnych i władz miejskich o zignorowanie tych politycznych, mściwych abderytów z IPN i nienarażanie mieszkańców Elbląga i podatników na dodatkowe koszta związane z fanaberiami i polityką nienawiści PiSowskich aparatczyków (często b. funkcjonariuszy PZPR), bo nikt nie zwróci nam kosztów politycznych harców tych oszołomów, wbrew kłamliwym zapewnieniom czerezwyczajki z IPN i PiS.

  3. 3
    --3
    ~ do Robert Koliński
    Czwartek, 22.06

    Informacje o spotkaniu były obecne na elbląskich portalach przynajmniej od tygodnia. Propagandę Partii Razem a propos kosztów to sobie niech Pan uprawia na partyjnych forach. W ustawie jest jasno napisane, że koszty wymiany dokumentów, itp ponosi Państwo. Szkoda, że nie przyszedł Pan na to spotkanie, miałby Pan okazję popisać się swoją "wiedzą", kompromitacja w Pana przypadku gwarantowana, jak w przypadku wszystkich towarzyszy z Razem. Bogu dzięki, wasze poparcie jest znikome i miejmy nadzieję, że tak pozostanie.

  4. 4
    +12
    ~ Janos
    Czwartek, 22.06

    W wieku XVI nastąpił w Polsce rozwój szkolnictwa, co było częścią procesu zachodzącego w całej Europie (nowy typ szkół – gimnazja humanistyczne). Wzrost liczby osób wykształconych powodował m.in. wzrost liczby drukowanych w Polsce książek nie tylko w języku łacińskim, ale i polskim. Najwybitniejszymi pisarzami tego okresu w Polsce byli: Mikołaj Rej, Jan Kochanowski, Andrzej Frycz Modrzewski. Oczywiście chodzi o Odrodzenie.

  5. 5
    +10
    ~ Robert Koliński
    Czwartek, 22.06

    Drogi ignorancie powyżej, gdybyś posiadał choćby promil tej wiedzy co członkowie partii Razem, to byś wiedział, że ustawa mówi w Art. 5. 1., że państwo ma ponieść wprawdzie część takich kosztów (tylko dokumentów!), ale już nie wspomina o kosztach, które musimy ponieść (jako mieszkańcy i jako podatnicy finansujący urzędników) w związku ze straconym czasem w urzędach i sądach, jako pracodawcy, którzy muszą zwolnić pracowników w godzinach urzędowych celem dokonania tych zmian, jako obywatele korzystający z usług prawnych w tym względzie, jako pasażerowie, którzy w tym celu do urzędu muszą się pofatygować, jako członkowie spółdzielni mieszkaniowych, którym spółdzielnia wliczy koszta tych zmian do funduszu remontowego, w końcu jako Polacy, którzy te wygłupy oszołomskiej władzy muszą finansować.

  6. 6
    +14
    ~ Piotrowicze i Spirytus
    Czwartek, 22.06

    Czy któryś z PiSowskich nieuków lub następców Pawki Morozowa z IPN mógłby wytłumaczyć mieszkańcom Elbląga jakim cudem Rodzina Nalazków znalazła się na liście ipeenowskiej inkwizycji, skoro ostatni z jej członków został zamordowany przez gestapo w listopadzie 1943 roku, zaś idiotyczna ustawa dekomunizacyjna mówi wyraźnie, że podlegają jej "nazwy odwołujące się do osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących represyjny, autorytarny i niesuwerenny system władzy w Polsce w latach 1944–1989"? Czy któryś z tych ciemniaków słyszał choćby o dramacie Leona Kruczkowskiego "Niemcy", bo o znajomość innych jego utworów tego pisarza nawet nie podejrzewam?

  7. 7
    +6
    ~ KAt Na Idiotów
    Czwartek, 22.06

    .....no sorry ale nie jest tak do końca! Rozumiem jeśli byłaby ulica Stalina lub Kalina.....Czy chcielibyśmy, żeby za 20,30 lub 50 lat usuwano ulicę dziś nadawane byłemu Prezydentowi Lechowi ?! No Nie! Tak samo z pomnikami stawiali je obywatele żyjący w tamtej epoce.....Więcej rozsądku zaleca się.

  8. 8
    --7
    ~ Prorok Igor
    Czwartek, 22.06

    Cytuję "...Wiemy, dlaczego jedno z elbląskich rond zostało nazwane Kaliningrad,..." no bardzo jestem ciekaw co wie autor mówiąc to?! Wiemy natomiast kto był w czasach ja nadawano nazwę ronda przewodniczącym i wiceprzewodniczącym rady miasta oraz jakie osoby zasiadały w komisji, która pozytywnie zaopiniowała nazwę dla Ronda Kalinningrad! Tylko czy o tym wiedział ten co się wypowiadał mam wątpliwości.....

  9. 9
    +6
    ~ kapitan Diaczenko
    Czwartek, 22.06

    Powiedz PiSiaku i ty funkcjonariuszu politycznej policji z IPN, czymże zasłużyłem sobie na pozbawienie ulicy w zdobytym ofiarą własnej krwi mieście, które dziś należy do Rzeczpospolitej? Masz ty Rozum i Godność Człowieka, jeden z drugim "katoliku"?

  10. 10
    +7
    ~ brzydki jak bydgoszcz
    Czwartek, 22.06

    Ty, doktor Sraniak, tyś się chyba z ch.... na łby pozamieniał!!!

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.7497451305389