Strajk szkolny, 31 marca, odbędzie się w ponad połowie elbląskich placówek. Tego dnia nauczyciele przyjdą do szkół, ale nie będą pracowali. - Rodzice natomiast będą pracowali, niektórzy pewnie poślą dzieci do szkół. Chciałabym się dowiedzieć, w jaki sposób, tego dnia, zostanie zapewniona opieka uczniom - pytała podczas dzisiejszego (23 marca) posiedzenia komisji oświaty, jej przewodnicząca Jolanta Janowska.
31 marca nauczyciele w całej Polsce zaprotestują przeciwko reformie edukacji, której skutkiem może być utrata pracy przez wielu z nich. Udział w proteście zapowiadają również nauczyciele z Elbląga. Do dyrektorów elbląskich szkół trafiło już pismo z ZNP w Elblągu z prośbą o poinformowanie rodziców o planowanym strajku. Zapowiadana akcja wzbudziła jednk pytania elbląskich radnych, którzy uczestniczyli w dzisiejszym posiedzeniu Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki Rady Miejskiej w Elblągu.
Rodzice tak jak pracowali, tak pracować będą. Niektórzy przyślą dzieci do szkół, bo mają do tego prawo, a szkoła musi realizować swoje obowiązki. Chodzi mi wyłącznie o bezpieczeństwo uczniów i dlatego chciałabym dowiedzieć się, czy departament edukacji ma wiedzę na temat z ilu placówek, ilu nauczycieli przystępuje do strajku, w jaki sposób będzie zapewniona opieka uczniom
- pytała przewodnicząca Janowska.
Przypomnijmy. 31 marca, zgodnie z zapowiedzią ZNP, nauczyciele co prawda przyjdą do szkół, ale lekcji nie będą prowadzili.
Takie dane zbierzemy. Na dzisiaj ich nie mamy, ale wiemy, że nie wszystkie szkoły, w ogóle wyraziły ochotę na ten strajk. Na przykład: w Szkole Podstawowej nr 19 żaden nauczyciel nie zadeklarował uczestnictwa w strajku. Jeżeli tak by się zadziało, że w jakiejś szkole większość nauczycieli będzie strajkowała, to będziemy kierowali uczniów do innych placówek. Myślę jednak, że nie będzie tak, że cała szkoła będzie strajkowała. Takiej sytuacji nie zakładamy. Tym bardziej że podczas strajku 10 marca, kiedy to rodzice nie puszczali do szkół, w Elblągu szkoły funkcjonowały normalnie
- wyjaśnia Beata Nosewicz, kierownik Referatu Edukacji UM w Elblągu.
Jak wynika z naszych informacji udział w Strajku szkolnym zapowiedzieli nauczyciele z ponad połowy elbląskich szkół. Nie powinno to jednak spowodować większych utrudnień dla rodziców, czy uczniów. To nie w nich ma bowiem uderzyć protest, zapowiadają związkowcy.
23 z 44 elbląskich szkół weźmie udział w strajku. To w gestii dyrektorów leży takie zaplanowanie pracy tego dnia, aby nie było to uciążliwe dla rodziców i uczniów. Owszem problem byłby, gdyby w którejś szkole sto procent kadry brało udział w strajku, ale w Elblągu nie mamy takiego przypadku
- wyjaśnia Maciej Sikut, wiceprezes Oddziału ZNP w Elblągu.
Gdybyście chcieli być uczciwi w informowaniu czytelników powinniście dodać, że tylko niewielki procent nauczycieli będzie strajkowało i zdecydowana liczba ilość szkół będzie funkcjonowała normalnie. Tylko związkowy beton, w przeprowadzonej ankiecie, poparł tę idiotyczną akcję. Ot, dziennikarski profesjonalizm.
Oczywiście z nieprzepracowane godziny "0" wynagrodzenia !
Czy SP 19 to tzw łamistrajki? A pani radna z PiS-u niech się nie martwi o dzieci i młodzież - będzie zapewniona opieka. Lepiej niech się radni z PiS-u zatroszczą o nauczycielskie etaty. Bo pani minister edukacji zapewniała, że nie będzie zwolnień, a jednak będą. No i co "dobra zmiano" PiS-owska?
Podczas strajku dyrekcja ma obowiązek zorganizować zastępstwo, a strajkujący nauczyciel za ten dzień nie dostanie wynagrodzenia, i po co to komu????
WŁAŚNIE ZWIĄZKOWY SOLIDARNOŚCIOWY BETON KARIEROWICZÓW I DOBREJ ZMIANY NIE POPARŁ PROTESTU ....min ci o węgorzy w bagażniku , a KTO MA BRONIĆ PRACOWNIKA JAK NIE ZWIĄZEK ? - tylko Solidarnośc wypaczyła swoją rolę i stała sie narzędziem w rekach polityków PIS , może będzie jak w latach 20 ubiegłego wieku ..... widać ,halo " -należy do zwolenników dobrej zmiany i koryta plus , Solidarność jako związek zawodowy dla mnie osobiście sprzedał się jak ....... za paczkę fajek..... ,
Jak strajkowali lekarze, , piloci, to co wtedy działo się z pacjentami, pasażerami??
Wg mnie wszyscy powinni zostać zwolnieni, ci co strajkują tak jak w Gdańsku w pewnym dużym sklepie. Dopiero po, się opamiętali, że nie warto było.
Zajęcia dydaktyczne nie byłyby realizowane, a szkoła musi zapewnić opiekę. Podczas strajku dyrekcja ma obowiązek zorganizować zastępstwo, a strajkujący nauczyciel powinien wiedzieć, że za ten dzień nie dostanie wynagrodzenia, Elbląskie szkoły będą pracować.
No to niech zgłaszają się chętni do strajku. Przepraszam do redukcji - jeżeli nie potrafią lub nie chcą realizować wytycznych swoich pracodawców - wybranych większością głosów w demokratycznych wyborach. Przy swojej ogromnej wiedzy, zapewne nie będą mieli problemów z zarobieniem na chleb. Będą rozchwytywani przez prywatne uczelnie. A jako korepetytorzy zarobią krocie.
SP 19 - siedziba styropianowych warchołów, PiSowskiej wstecznej czerni i żółtozwiązkowych łamistrajków, hańba!