Od momentu ustąpienia opadów śniegu Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania ma maksymalnie trzy godziny na odśnieżenie jezdni zaliczonych do tzw. I kolejności. W przypadku jeśli pojawi się gołoledź (bądź inne zjawisko powodujące śliskość) czas zostanie skrócony do dwóch godzin.
MPO ma więcej czasu na zajęcie się pozostałymi terenami. - Czas odśnieżania jezdni zaliczonych do II kolejności odśnieżania i likwidacji śliskości zimowej nie może przekraczać 6 godz. od ustania opadów śniegu lub wystąpienia zjawisk atmosferycznych powodujących śliskość – precyzuje Łukasz Mierzejewski z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego. - Jezdnie zaliczone do III kolejności odśnieżania odśnieżane będą interwencyjnie w przypadku zaistnienia potrzeby. Natomiast czas odśnieżania i likwidowania śliskości na chodnikach zaliczonych do I kolejności nie może przekroczyć 3 godz. od chwili ustania opadów śniegu lub wystąpienia zjawisk atmosferycznych: gołoledzi, ślizgawicy, lodowicy, śliskości śniegowej i pośniegowej. Chodniki zaliczone do II kolejności odśnieżania mają być odśnieżone w czasie 6 godzin od chwili ustania opadów śniegu. Zimowym utrzymaniem objęto również 281 przystanków komunikacji zbiorowej (tramwajowe i autobusowe).
Podczas obecnie trwającego sezonu zimowego Konsorcjum utrzymuje dyżur całodobowy w zakresie zimowego utrzymania dróg oraz punkt informacyjno-dyspozycyjny, który zlokalizowany jest w Elblągu przy ul. Orlej 2 czynny całą dobę. Mieszkańcy mogą zgłaszać interwencje w zakresie zimowego utrzymania dróg pod nr telefonu: tel. kom. 882-128-656 oraz tel. stacjonarny - 55 232 42 57 w. 47/w.39
– zaznacza Łukasz Mierzejewski.
Zmiana pogody nakłada obowiązki również na właścicieli nieruchomości, którzy zobowiązani są do zapewnienia drożności chodników. Właściciele nieruchomości, do których przylegają chodniki stanowiące część drogi publicznej zobowiązani są do uprzątnięcia z tych chodników błota, śniegu i lodu. Sprzątnąć chodniki w centrum Miasta należy w czasie 3 godzin od chwili ustania opadów, a pozostałe chodniki - w czasie 6 godzin od chwili ustania opadów. O tym informuje m. in. ustawa z 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz. U. z 2013 r., poz. 1399 j.t.) oraz Uchwała Nr VII/78/2015 Rady Miejskiej w Elblągu z dnia 28 maja 2015 r. w sprawie Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Miasto Elbląg.
Nawet w przypadku gdy Konsorcjum udrażnia i częściowo odśnieża chodniki, zwłaszcza na głównych ciągach komunikacyjnych, nie zwalnia to właścicieli z obowiązku systematycznego odśnieżania i usuwania śliskości
– zauważa Łukasz Mierzejewski.
Wszelkie uwagi dotyczące „Akcji zima” należy zgłaszać do Straży Miejskiej (tel. 55 239 30 34). - Mieszkańcy mogą również kontaktować się z osobą sprawującą nadzór i kontrolę ze strony Miasta nad przebiegiem „akcji zima” na drogach i zgłaszać swoje uwagi oraz wnioski w zakresie zimowego utrzymania dróg pod numerami telefonu: w godzinach pracy Urzędu: (55) 239 32 95, po godzinach pracy Urzędu: (55) 239 30 40 – informuje Łukasz Mierzejewski.
To jest sytuacja jak z filmy Bareji. Jak jest zima to chodnik przed moją posesją jest mój i mam go odśnieżyć, jak jest lato to piwka na chodniku przed swoją posesją wypić nie mogę bo to miejsce publiczne. To jak z tym równym traktowaniem?
Mam to gdzieś - nigdy nie widzieliśmy SM na mojej ulicy.
Mam sąsiada , który ma 84 lata i pół domku często widzę go jak zamiata śnieg z chodnika , Pytam czy pan pracuje na pół etatu , a dlaczego pan mnie pyta , bo w tym wieku zamiata pan śnieg , tak zamiatam, to jest demokracja plus emerytura .równa się wyzysk starego człowieka , który tyrał za komuny ponad 40lat .DO RADNYCH MIEJCIE WIĘCEJ SERCA DLA OSÓB W TAKIM WIEKU . TE wasze zarządzania są dobre dla młodych i zdrowych ludzi , a nie dla pradziadków . którzy o lasce zamiatają publiczne chodniki WSTYD
Kiedy wreszcie Prezes Spółdzielni nad Jarem dostanie mandat za nieodśnieżanie lub niechlujne wykonanie tych zadań, wczoraj tragicznie było na terenie całej spółdzielni, gdzie jest Straż Miejska. Ciężki ciągnik jeżdzi po chodnikach a mieszkańcy pózniej płacą za ich naprawy. Ta spółdzielnia to jedno badżostwo, żadnej kontroli wykonywanych prac przez pracowników spółdzielni, a jest ich nie mało. To my mieszkańcy płacimy tym nierobom. Czas na zmianę zarządu, może nowi pogonią to towarzystwo udających pracowników spółdzielni że pracują.