Wojewódzka Stacja Sanitarno- Epidemiologiczna w Olsztynie wydała decyzję o braku przydatności wody dostarczanej przez kilka wodociągów. W powiecie elbląskim dostęp do bieżącej wody straciło ponad 3 tys. osób. Jak sytuacja wygląda w Elblągu?
Powodem stwierdzenia braku przydatności wody do spożycia było przekroczenie najwyższej dopuszczalnej liczby bakterii grupy coli
- informuje Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Olsztynie.
Do spożycia nie nadawała się woda pochodząca z kilku wodociągów. W powiecie elbląskim dotyczyło to wodociągu Surowe, który zaopatruje w wodę miejscowości: Surowe, Rogajny, Gryżyna, Majki, Kielminek, Zielonka Pasłęcka, Nowy Cieszyn, Rzędy, Sałkowice, Kronin, Tulno, Kwitajny, Leżnica, Marzewo, Wakarowo, Zielno. Z bieżącej wody nie mogło w sumie skorzystać 3339 osób.
W powiecie olsztyńskim obecność bakterii coli wykryto w wodociągach Teguty (68 osób), Brzydowo (451 osób) oraz Krokowo (424 osoby)
Prawie 3 tysiące osób pozbawionych wody zostało w powiecie ostródzkim, gdzie skażoną wodę wykryto w wodociągu Łukta (zaopatruje w wodę miejscowości: Łukta, Pelnik, Molza, Komorowo, Ramoty, Nowe Ramoty, Dąg, Plichta, Wynki, Chudy Dwór, Worliny, Spórka, Kozia Góra, Tabórz, Pupki).
- Pojawiły się bakterie wskaźnikowe, nie chorobotwórcze także nie było drastycznych działań - uspokaja Marek Jarosz, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologiczna w Elblągu. - Mieszkańcy byli zaopatrywani w wodę pochodzącą z innego źródła, w specjalnych beczkowozach.
Jak się okazuje elblążanie mogą spać spokojnie.
Prowadzimy stały monitoring i nie ma żadnego zagrożenia czy obaw. Nic nie budzi zastrzeżeń
- uspokaja Marek Jarosz.
Jak zapewnia dyrektor PSS-E w Elblągu, mieszkańcy naszego miasta w kranach mają bardzo czystą wodę. - W Elblągu mamy dobrą wodę i możemy ją pić prosto z kranu. Dysponujemy dużym systemem, który jest pod stałym nadzorem zarówno właścicielskim, czyli ze strony Elbląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, jak i sanepidu. Wspólnie sprawujemy kontrolę nad tym, żeby było bezpiecznie - zaznaczył Marek Jarosz.
Więcej informacji na temat jakości wody w poszczególnych miejscowościach w naszym województwie można uzyskać w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie.
W tym bagiennym województwie jesteśmy w "średniowieczu". Bakteria coli - czyli "ludzkie" szambo". Co tu komentować...?
ludzie dlatego co jadę do Łukty przyjeżdżam z zatruciem pokarmowym
Jakim naszym województwem.olsztyn i warmia i mazury to okupant od 17 lat.ELBLĄG TO ŻUŁAWY-POWIŚLE zmuszony by być w tych bagnach.