Po raz kolejny elbląskie lotnisko wzięło udział w "Międzynarodowym Rajdzie po Lotniskach Warmii i Mazur". W sobotę, 27 maja, Elbląski Aeroklub gościł u siebie 12 samolotów.
Główną bazą Rajdu jest lotnisko Kętrzyn Wilamowo, które po raz ósmy organizuje Rajd. Następnie uczestnicy Rajdu odwiedzają takie miejscowości jak Olsztyn- Dajtki, Elbląg, Gryżliny, Szymany, Kikity, Babięta, Rostki, Giże oraz Giżycko.
W tegorocznym Rajdzie udział wzięło 12 samolotów z Czech, Litwy i Polski. - W trzech samolotach jest po jednej osobie. W reszcie dwie lub więcej - wyjaśniał Stanisław Tołwiński, organizator i prezes Aeroklubu Krainy Jezior.
Cel Rajdu jest prosty.
Pokazanie wielu atrakcyjnych miejsc w turystyce lotniczej z wykorzystaniem lotnisk i lądowisk istniejących na Warmii i Mazurach
- mówił Stanisław Tołwiński.
Elbląskie lotnisko po raz siódmy wzięło udział w Rajdzie. - Nie byliśmy w Elblągu tylko w zeszłym roku - dodał Stanisław Tołwiński. - A tak to byliśmy za każdym razem. Chcemy promować lotnisko w Elblągu, jako fajne miejsce, w dużym mieście - w końcu drugim w województwie.
Dla uczestników Rajdów organizowane są dodatkowe atrakcje. - Tym, którzy przylatują chcemy nie tyle pokazać lotniska, co miasta i ich okolice. Lotniska są jak dworce, nie przyjeżdżamy na nie, żeby na nich spędzać czas, tylko, żeby zobaczyć, co wokół niego jest - stwierdził Stanisław Tołwiński. - Zdarzało się, że będąc w Elblągu pojechaliśmy zwiedzić Kanał i na Pochylnie. Wypływaliśmy też nad Zalew Wiślany. Chodziliśmy też po elbląskiej Starówce.
Włodzimierz Popiołek, dyrektor Elbląskiego Aeroklubu zapewnia, że i tym razem atrakcji nie zabraknie.
Traktujemy to, jako szeroko pojętą promocję miasta i jego możliwości. Nasze lotnisko jest integralnie związane z miastem, więc przy tej okazji można wykorzystać je do celów turystycznych. Chcemy również promować fakt szybkiego dotarcia do miasta nie tylko samochodem czy koleją, ale i drogą lotniczą
- zaznaczał.
Wśród celów Rajdu znalazł się punkt dotyczący uwiarygodnienia potrzeby i możliwości tworzących się nowych lądowisk dla samorządów lokalnych i ośrodków turystycznych. - Chcemy, aby władze miejskie dostrzegły potrzebę zrobienia prawdziwej, asfaltowej bądź betonowej, drogi startowej. Niekoniecznie w stylu Szyman, ale lotnisko utwardzone otworzyłoby to miasto na wiele możliwości kontaktu z zagranicą.
"Chcemy, aby władze miejskie dostrzegły potrzebę zrobienia prawdziwej, asfaltowej bądź betonowej, drogi startowej "dajcie żyć !
Te władze na pewno tego nie dostrzegą, jak wielu innych rzeczy, betonu szybko nie skruszy się
DAJCIE SPOKÓJ Z TĄ WARMIĄ I MAZURAMI W ELBLĄGU TO STAJE SI E JUŻ ŚMIESZNE