- Frekwencja pokazała, że tego typu inicjatywy są w naszym mieście potrzebne - stwierdził Prezydent Elbląga, Witold Wróblewski, podczas zorganizowanych wczoraj (6.04.) Targów Pracy i Edukacji. Choć to już dziewiętnasta edycja Targów, to po raz pierwszy zostały one połączone z prezentacją wszystkich elbląskich szkół ponadgimnazjalnych.
Podczas dziewiętnastej edycji Targów swoje oferty przygotowało 89 wystawców. - W jednym miejscu osoby szukające pracy mogą porozmawiać z wieloma pracodawcami, ale też i pracodawcy mogą przeprowadzić wstępne rozmowy z poszukującymi pracę - zaznaczył Witold Wróblewski.
Prezydent Elbląga zauważył, jak ważne jest, aby Targi były organizowane w naszym mieście. - To bardzo ważna inicjatywa, ponieważ Elbląga od wielu lat cierpi na niedostatek miejsc pracy. Samorząd i wiele instytucji podejmuje wiele inicjatyw, żeby tych miejsc pracy było jak najwięcej. Oczywiście miejsca pracy tworzą pracodawcy, ale jak widzimy na Targach mamy ok. 900 ofert dla elblążan. To jest duży pakiet i mam nadzieję, że wiele osób wyjdzie zadowolonych z hali CSB - zaznaczył Witold Wróblewski.
W tym roku po raz pierwszy forma Targów została wzbogacona o ofertę elbląskich szkół ponadgimnazjalnych.
- Do tej pory stawialiśmy na wystawców, którzy dysponowali ofertami pracy, i wspomagające instytucje, które służą różnego rodzaju poradami dla osób zainteresowanych - przyznała Iwona Radej, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Elblągu.
- Jednak przedsiębiorczość nie mogłaby istnieć bez edukacji. Chcieliśmy, aby podczas Targów szkoły miały możliwość zaprezentowania swoich ofert. Rodzice i uczniowie mają też namacalny dowód na to, że jest zapotrzebowanie na zawody, które w przyszłości będą wykonywać absolwenci danych szkół.
W Targach udział wzięło 13 szkół ponadgimnazjalnych z Elbląga, Szkoła Policealna z Elbląga oraz Liceum Plastyczne z Gronowa Górnego. Dodatkowo ofertę wzbogaciło siedem szkół wyższych (z Elbląga, Sopotu i Gdańska).
Rozszerzyliśmy ofertę o element edukacyjny, bo potrzebny jest pracodawca, samorząd i potrzebna jest nauka. Bardzo często, podczas spotkań z przedsiębiorcami mam sygnały, co do konkretnych zawodów, które są deficytowe, np. spawacze. Stąd też jest możliwość kontaktu pracodawca - szkoły. Mogą zorientować się, na jakich absolwentów mogą w przyszłości liczyć. Mogą też wypowiedzieć się, jakie potrzeby ma rynek pracy. To powinno być dopełnieniem całości
- mówił Witold Wróblewski.
- Nie wyobrażamy sobie, że szkoły zawodowe istnieją bez pracodawców, a i pracodawcy, bez naszych absolwentów mają trudniej - stwierdziła Małgorzata Sowicka, dyrektor Departamentu Edukacji, Sportu i Turystyki UM. - Jesteśmy pod wrażeniem frekwencji. To pozwala nam myśleć, że była to trafna decyzja. Przyjechali do nas również gimnazjaliście z gmin ościennym i bardzo się z tego cieszymy.
Czy taka forma Targów będzie kontynuowana?
Widzę, że zdaje to egzamin. Po Targach będę chciał zrobić analizę i zobaczyć ze strony szkół, jak oni to oceniają. Na pierwszy rzut oka myślę, ze jest to dobry pomysł
- dodał Witold wróblewski.
- Jesteśmy ciekawi opinii dyrektorów szkół. W hali CSB mieli dużo miejsca, aby się wystawić. Uczniowie mieli okazję pokazania scenek rodzajowych, scenek z życia szkoły. Mieli do dyspozycji scenę. To sprzyja takim inicjatywom, ale czy zadowoli wszystkich? W moim odczuciu tak - dodała Małgorzata Sowicka.
Uczniowie gimnazjów oraz szkół ponadgimnazjalnych mieli okazję wziąć udział w konkursie "Co mnie kręci w mojej szkole?" zorganizowanym przez Urząd Miasta. Podczas Targów ogłoszono, kto został jego zwycięzcą. - Uczniowie mieli za zadanie nakręcenie dwuminutowego filmiku z życia szkoły. Wpłynęło 13 filmików z 7 szkół zawodowych - opowiadała Małgorzata Sowicka. - Uczniowie wszystkich trzecich klas gimnazjalnych oglądali te filmiki i głosowali na najlepszy. Wygrał film nakręcony przez Zespół Szkół Technicznych pt. "Murarz, tynkarz, akrobata".
Patronat medialny nad Targami sprawował Elbląski Dziennik Internetowy info.elblag.pl
Gdzie można zobaczyć ten nagrodzony filmik ZSP ?
Edukacja ważna sprawa. Ciekawe kiedy rodzice się wyedukują i przestanie funkcjonować u nich taki stereotyp myślenia – wyższe wykształcenie to gwarancja pracy no i poczucie dumy z dziecka. Ma wyższe jest kimś a nie robolem. Mgr powinien po studiach dostać pracę „umysłową” najlepiej w budżetówce. Rodzice krzywdę robią własnym dzieciom wysyłając je na studia o bezużytecznych kierunkach. Aby tylko mieć papier i wyższe. Dzieci się cieszą bo młodość przedłużona a rodzice są dumni. No moja córka to wie Pani studiuje marketing i zarządzanie. Finał - spotkanie po latach Co tam u córki słychać? A pracuje - jest sprzątaczką w angielskim hotelu. Jak ma żyć w tej Polsce. Co to za kraj. Powinni dać jej pracę. Rodzice – ogarnijcie się. Świat się zmienił od czasów Waszej młodości
Panie Prezydencie, jeśli targi były udane, to zrezygnuje Pan ze swojej pensji i pobiera Pan do końca kadencji najniższą krajową. Tak jak jest w wielu elbląskich firmach.
W Polsce ciężko o dobrego pracodawcę - tak samo - jak i o dobrego pracownika. Z jednej strony pracodawcy wymagający cudów za głodowe stawki i brak poszanowania, z drugiej strony niesolidni pracownicy (kombinatorzy) z wielkimi wymaganiami. Niestety tych dobrych (jednych i drugich) jest bardzo mało - a szansa że się spotkają jeszcze mniejsza. .. .. Pracowałem w 3 elbląskich firmach i z czystym sumieniem mogę powiedzieć że jedna z nich była bardzo dobra. Pozostałe to bagno. .. Od kilku lat - jestem "na swoim" i to był dobry wybór. ..
Panie Prezydencie! Czy to prawda, że przed wczoraj doszło do spotkania w Pana gabinecie tym razem o 8 rano z senatorem i posłanką w tej samej sprawie co o 7 rano? Czy prawdą jest, że starano się wpłynąć na Pana decyzje? Czy prawdą jest, że koalicja z Po jet pod znakiem zapytania? Im szybciej pozbędzie się Pan balastu w postaci skompromitowanych osób tym lepiej dla całego naszego samorządu!
A Pan Radny Miejski Wojciech Rudnicki mówił, tu na łamach info , że praca w Elblągu jest a tu ....targi pracy ??? Po co ?? Niepotrzebne koszty , tłumów nie widać .
Organizowanie targów pracy to świetny pomysł ! Tylko żeby miał on ręce i nogi to licznie przybyłej rzeszy osób poszukujących zatrudnienia, należy przedstawić pracodawców z ofertami pracy nie rodem z Burkina Faso, ale z cywilizowanego świata w jakim zdaje się na co dzień żyjemy ! Niestety w naszym regionie, ci którzy mogą zaoferować dobrą pracę wcale nie muszą szukać kandydatów do niej przez takie spotkania, a przedsiębiorcy którzy za niskie uposażenia wymagają od kandydatów wysiłku godnego BATMAN – a zawsze będą wystawiać swoje stoiska i w licznych wywiadach narzekać że nie można na rynku zdobyć odpowiednio wykwalifikowanych pracowników. Najlepszym przykładem są tu dwie znane firmy z branży meblowej, które chyb ani razu nie opuściły tej cyklicznej imprezy ! ! !
Zawsze mówiłem że we Wolsce potrzeba młodych silnych parobków nie tych ćmokowatych inżynierków, Wolak powinien w miarę czytać umieć się popisać troche rachować i proste czynności zawodowe i instrukcje wykonywać
targi pracy? chyba więcej było stoisk szkół/centrów kształcenia
Nie wspominając że wiele lat Targi Szkół Ponadgimnazjalnych odbywały się w innym miejscu, z inicjatywy innej placówki.