Elbląg od lat ma problem z wydzielaniem nowych miejsc parkingowych. Samochodów przybywa, ruch w mieście wzrasta, a zmotoryzowani parkują wszędzie – także na miejscach dla nich nie przeznaczonych, oznaczonych kopertą i zarezerwowanych tylko dla osób niepełnosprawnych. A liczba tych ostatnich jest nieadekwatna do kart parkingowych tylko dla inwalidów. Bo w ciągu 10. lat Miasto wydało prawie 6 tysięcy takich „plastików”. Tymczasem od 1 lipca wchodzą Elblągu zmiany w przepisach dotyczących korzystania z takiej karty przez osoby do tego uprawnione. Czy dzięki temu skończy się problem zmotoryzowanych niepełnosprawnych, którzy nie mają gdzie zaparkować swojego auta? A może przepisy będą dla nich jeszcze bardziej restrykcyjne?
- Mam wezwanie do zapłaty siedmiu sytuacji, na kwotę 350 zł, kiedy miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych były zajęte i wlepiono mi mandaty za to, że zaparkowałem samochód „ze znaczkiem” na miejscu, które nie było oznaczone kopertą. Przecież gdzieś musiałem zaparkować. Kogo mam za to pozwać? Miasto, czy ZKM? – takie pytanie zadał ostatnio elblążanin na otwartym spotkaniu z przedstawicielami Zarządu Komunikacji Miejskiej i Tramwajów Elbląskich.
Powyższy problem znany jest nie od dziś. W 2011 roku w Elblągu, w Strefie Płatnego Parkowania, znajdowało się 560 miejsc postojowych. Zaledwie 18 to miejsca przeznaczone dla niepełnosprawnych, czyli tzw. koperty. Na chwilę obecną wydano 5336 kart dla osób niepełnosprawnych. Czy ta liczba jest adekwatna do fizycznie wyznaczonych miejsc zarezerwowanych tylko dla inwalidów? Niestety nie.
Zarząd Komunikacji Miejskiej tłumaczy, że to nie od tej jednostki zależy, ile miejsc postojowych w SPP wyznacza się w mieście - ZKM ma to zadanie zlecone, jako administrowanie strefą. To zadanie polega m.in. na tym, by zadbać o właściwe oznakowanie miejsc parkingowych – nie zawsze jest to możliwe, mam tu na myśli np. nawierzchnie na Starym Mieście – tłumaczył Zbigniew Orzech, dyrektor ZKM w Elblągu. - Jednak ZKM nie decyduje, o liczbie tych miejsc parkingowych w mieście. Gdyby spojrzeć na to z punktu widzenia komunikacji zbiorowej, to osobiście chciałbym, żeby było ich jak najwięcej.
I jak wskazuje dyrektor Orzech, każdego roku ZKM dokłada nowych miejsc postojowych dla osób niepełnosprawnych. Tych ostatnich jednak nie tworzy się, tylko zabiera te, które wcześniej funkcjonowały jako „bez koperty”. Błędne koło w tej materii nakręca się więc nadal.
Trzy lata temu, dla osób niepełnosprawnych, które nie mogą znaleźć miejsca postojowego oznaczonego kopertą, rozwiązaniem miały być karty N+. Osoby, które posiadały taką kartę, mogły bezpłatnie parkować wszędzie, bez względu na to czy jest to miejsce oznaczone kopertą czy też nie.
Do otrzymania takiej karty potrzebne było orzeczenie lekarza o stopniu niepełnosprawności. Udogodnienia w tej kwestii skończyły się 1 stycznia br. To „spadek” po decyzjach byłych władz miasta; 19 lutego 2013 roku radni ówczesnej Rady Miejskiej przyjęli uchwałę dotyczącą strefy płatnego parkowania, a wraz z nią unieważnienia karty N+ z początkiem 2014 roku. Co wprowadzono zamiast niej? Tzw. abonament typu A z bonifikatami rzędu 95 i 80 proc. przy jego zakupie, czyli odpowiednio od 4 do 16 zł. Zależą one oczywiście od stopnia niepełnosprawności osoby, która będzie z niego korzystała.
Kartą parkingową w inwalidę, czy koniec z parkingowym bezprawiem?
To nie koniec zmian, które skierowane są w zmotoryzowane osoby niepełnosprawne - Od 1 lipca br. wchodzą nowe przepisy w kwestii kart parkingowych dla niepełnosprawnych; z ustawy wynika, że wszystkie takie karty, które do tej pory funkcjonowały odchodzą do przysłowiowego lamusa i będą wydawane na trochę innych zasadach – tłumaczy Zbigniew Orzech.
Karty będą więc wydawane wyłącznie na czas określony, a za nieuprawnione korzystanie z nich będzie nakładana grzywna. Zgodnie z nowymi zasadami osoby niepełnosprawne zaliczone do lekkiego stopnia niepełnosprawności, które posiadały wskazanie dotyczące spełniania przesłanek do korzystania z karty parkingowej, nie będą mogły się już ubiegać o wydanie takiej karty. (więcej informacji znajduje się tutaj) – Nowe zapisy, które zaczną nas obowiązywać pokażą, ile tak naprawdę mamy kart dla niepełnosprawnych w mieście – dodaje Zbigniew Orzech. - Teraz mamy ich prawie 5,5 tysiąca, ale może być tak, że taka karta jest czynna, ktoś się nią nbezprawnie posługuje, a osoba, na którą została wystawiona nie żyje od dawna. Może się więc okazać, że po ponownym ich wydaniu tych kart będzie dużo mniej.
Jednak elblążanie zagajeni w tym temacie pokazują także inny pogląd na tę sprawę – Miasto chce zarabiać na chorych inwalidach, najpierw zmieniając zapisy o bezpłatnym parkowaniu na miejscach nieoznaczonych kopertą przy posiadaniu karty N+, teraz dokładając restrykcyjne zapisy, które już niedługo także zaczną nas obowiązywać – mówi pan Stefan, rencista z I grupą inwalidzką. – Mnie to nie dotyczy, ale do czego doprowadzi innych? Może do tego, że grupa z umiarkowanym inwalidztwem zacznie się starać o zmianę stopnia niepełnosprawności, żeby dostać taką kartę. A miejsc postojowych z kopertą w mieście jak nie było, tak i dalej nie będzie – gorzko kończy pan Stefan.
Czy uprawnień niepełnosprawnych nie regulują przepisy nadrzędne czyli ogólnopolskie? Generalnie nie powinno chodzić o darmowe parkowanie ale o możliwość parkowania. Ja często wożę niepełnosprawnego męża i nigdy dotąd nie korzystałam z darmowych postojów ale z miejsca tak. Jest zawsze położone bliżej wejścia do instytucji i o to głównie chodzi, żeby niepełnosprawny miał blisko a nie koniecznie za darmo.
Uprawnienia takie powinni posiadać osoby z trwałym uszczerbkiem ruchu kończyn. A otrzymują prawie wszyscy. Wystarczy wykazać się nadciśnieniem. Już inwalida ruchu. A po nocach figluje, a przejść się 50 metrów to już dla niego za dużo.
Tylda. Masz rację . Opisane w prawie uprawnienia z tytułu t.zw. karty parkingowej nie przewidują darmowego parkowania z tego tytułu . Ducha i zapisów tej ustawy nie rozumieją "nasi " ratuszowi. Ciekawi mnie co w tej materii ma do powiedzenia magistracka sprzątaczka - Szanowny Pan Radny Ryszard Klim.
Święte słowa Obserwator. Jak by takie karty dostawali ludzie, którzy faktycznie mają problemy z poruszaniem się, a nie nawet tacy co mają przysłowiowe "żółte papiery", to miejsc parkingowych by dla nich nie brakowało, a i myślę, że ludzie sprawni by rzadziej na nich parkowali, bo wiedzieli by, że parkują tam tylko ludzie, którym naprawdę jest to potrzebne. Przykład, u mnie na osiedlu, 10 miejsc dla inwalidów, dwie osoby z problemami w poruszaniu się.
tego problemu nie ma zza granicą, korzystam z polskiej karty dla inwalidów, a za miejsce parkingowe nie muszę płacić,niepełnosprawni są uprzywilejowani pod każdym względem, niestety daleko nam jeszcze do Europy!
widzę tych niepełnosprawnych jak wysiadają i pędza do sklepu aż się kurzy. Inni najlepiej by wjechali do sklepu bo bliżej Karty wydają wszystkim byle by miał orzeczenie. Nieważne na co !!!!! W normalnych krajach karty wydają ze znacznym i widocznym upośledzeniem narządów ruchu. Pod takim znakiem powinien być dodatkowo napis ........ osoby nieuprawnione 2000 zł............. i niech stawiają swoje bryki Tak trudno ustanowić jasne i jednoznaczne prawo. ??? Przekraczasz prędkość o 50 km .......mandat 1000 zł. itd. itd.
Wystarczy spojrzeć na miejsca dla inwalidów pod naszymi marketami, często parkują tam luksusowe auta z kartonikiem za szybą z których wysiadają sprawnie poruszający się na swoich nogach obywatele....takie kart i miejsca powinny być zarezerwowane dla ludzi z trwałym uszczerbkiem na zdrowiu (paraliż lub amputacja kończyn) a nie dla cwaniaków z wyrobionymi kartonikami
Maja karty dla mamusi i tatusia i dzieci z tego korzystają.Znam takich co mamusia dawno nie żyje a karta zostaje.
Obserwator jak i EBBLinger i kilku anty inwalidów ! zanim coś napiszecie użyjcie tego czegoś co macie w małym rozmiarze w głowie ,już widzę jak na 100% każdy z was by się zamienił z takim inwalidą ,po to by mieć taka kartę ,ja jeszcze nie widziałem takiego inwalidy by jeździł autem po paraliżu czy jakimś ciężkim wypadku takim osobom nie potrzeba żadnych kart życie już i tak im nie zrobiło źle .Skąd wy macie taki popaprany tok myślenia ?
~****X**** Nie dziw się .Ci do których się zwracasz to inwalidzi umysłowi.