Śnieg skrzypi pod nogami, a w powietrzu tańczą obłoczki wydychanego powietrza. Elbląscy wolontariusze z charakterystyczną puszką i czerwonymi, orkiestrowymi sercami od rana chodzą po mieście by wspomóc Orkiestrę Jurka Owsiaka. Puszki wesoło brzdękają, elblążanie nie żałują grosza. Wieczorem zaś spotykamy się wspólnie na starówce, by podziwiać jeden z najpiękniejszych spektakli roku - Światełko do Nieba, które w ten wyjątkowy dzień rozbłyska nad naszym miastem... Czy istnieje uzasadniona obawa, że tych obrazków zabraknie w przyszłym roku w Elblągu?
Już od kilkunastu tygodni setki, jeśli nie tysiące sztabów - motorów napędowych WOŚP - rozpoczęło przygotowania do styczniowej orkiestry, która zagra już po raz 22. Tymczasem Elbląg stoi dopiero na starcie tych prac. Zorganizowane sztabu i całej imprezy towarzyszącej Orkiestrze to bowiem nie tylko wielka, wolontaryjna praca wielu ludzi, ale również ogromne nakłady finansowe - w głównej mierze od sponsorów, którzy rokrocznie wspierali elbląski sztab. W tym roku, jest z tym nieco trudniej.
- Boje się, że finansowo nie sprostamy temu zadaniu - mówi Gabriela Zimirowska z Regionalnego Centrum Wolontariatu w Elblągu, które było odpowiedzialne za dwa ostatnie elbląskie finały. - U nas działają wolontariusze, a sama organizacja na siebie nie zarabia. WOŚP to tak naprawdę działanie po działaniu; na to nikt nigdy nie dostaje pieniędzy. Natomiast my z każdej złotówki musimy się rozliczyć - np. z pieniędzy pozyskanych od sponsora. Pragnę też zauważyć, że żadne pieniądze ze zbiórki organizowanej np. podczas WOŚP nie wpływają na konto RCW, dlatego też jest założona odpowiednia kasa w banku, z której pieniądze spływają od razu do Fundacji Jurka Owsiaka. My w tej całej akcji nawet nie podpisujemy się jako RCW - działamy po prostu jako sztab - dodaje.
Do RCW cały czas przychodzą też rachunki za ubiegłoroczne finały Orkiestry, np. sprzed dwóch lat za prąd - 1000 zł może się wydawać kwota niewielką, ale proszę mi wierzyć że dla RCW, który wszystko "wydreptuje" sam, jest to kwota ogromna - mówi Gabriela Zimirowska. - Stąd nasze rozgoryczenie - chciałabym żeby wszyscy, którzy mają wątpliwości, jak ta nasza praca wygląda - nie tylko podczas WOŚP- u, przyszli do nas i spróbowali pomóc. Bo my tylko tego potrzebujemy.
Potrzebna pomoc!
Co może przyspieszyć pracę na organizację finału WOŚP w Elblągu? Gabriela Zimirowska wskazuje tu na pomoc z zewnątrz - WOŚP to impreza bardzo trudna dla organizacji takiej jak nasza, która po prostu na siebie nie zarabia - mówi. - To są ogromne nakłady finansowe, które musimy pozyskać od sponsorów: na scenę, na której występują gwiazdy, czy gażę za występy tych ostatnich. Osobną sprawą jest światełko do nieba; jeden z najpiękniejszych i najbardziej magicznych momentów tej imprezy - jednak niezwykle kosztowny.
Należy przypomnieć, że Elbląg podczas finału WOŚP dysponuje tylko jednym sztabem - Jesteśmy chyba jednym z niewielu miast, w którym jest jeden, ogromny sztab, który skupia w sobie na WOŚP-ie ok. 450 wolontariuszy - wskazuje Zimirowska. - W większości miejscowości sztabów jest kilka, kilkanaście, w których działa w tym czasie po 10-15 wolontariuszy. Dlatego też od miesiąca chodzimy po instytucjach i organizacjach i pytamy, czy nie zechciałyby też w ten sposób uczestniczyć w przyszłorocznym WOŚP-ie. Każda z organizacji może bowiem złożyć wniosek i założyć sobie nawet mały sztabik.
Odzew w tym ostatnim jest jednak słaby. Do tej pory także Miasto bardzo mocno wspierało elbląski sztab Orkiestry - Sam Ratusz Staromiejski zrobił się miejscem spotkań z wolontariuszami; mogę go nawet nazwać centrum logistycznym, miejscem, gdzie każdy kto posiada identyfikator WOŚP może wejść, ogrzać się, czy wypić ciepłą herbatę - mówi Gabriela Zimirowska. - Cały czas czekamy na informacje ze strony miasta, w jakim zakresie będą mogli nam pomóc.
Dziś elbląski magistrat zaprosił RCW na kolejne spotkanie w sprawie takiej współpracy - Zaplanowano je na jutro, w Urzędzie Miejskim - mówi Zimirowska. - Tymczasem nie wyobrażam sobie, żeby Wielka Orkiestra nie zagrała w Elblągu - dodaje.
I bardzo dobrze! Kasa jaka idzie na samą organizację WOŚP z pewnością przewyższa pieniądze jakie zostają zebrane. A tutaj cała prawda o WOŚP http://www.ukrytaprawda.com/wosp-prawdziwsza-prawda/ dosyć propagandy i publicznego żebractwa!
.. a może prawicowemu prezydentowi miasta nie na rękę jest finał WOŚP ? ... może swa wiedze czerpie ze stron typu "www. ukrytaprawda.com" ?
W szkołach, w których odbywa się WOŚP, organizatorzy pracują charytatywnie, uczniwie również charytatywnie chodzą z puszkami pod eskortą.Pytam się więc dlaczego artyści, za tak szczytny cel, nie chcą wystąpić na scenie za darmo?! To mi się nie podoba.
w zyciu zadnych pieniędzy z miasta żeby póżniej cpuny i pedały na Woodstoku za pieniądzie biednych staruszek się bawiły szukajcie sponsorów i frajerów a Owsiak niech sie weżmie do uczciwej pracy a nie znalazł sobie pasożyt sposób na życie ,te pieniądze na organizacje,występy zespołów fajerwerki to pieniądze wyrzucone w błoto więcej się wydaje na organizacje niż uzbiera nie mówię już ile kosztuje promowanie tego w telewizji gdyby w tym czasie leciały reklamy to telewizja by nie potrzebowała abonamentu.KOSZTA ORGANIZACJI WIĘKSZE KILKUNASTOKROTNIE IZ EFEKTY ZBIÓRKI
NATRĘTNE ZEBRACTWO JEST KARALNE WEZWE POLICJE JAK KTOŚ MNIE ZACZEPI
a licytacje internetowe kiedy się skończą tym razem? 20-30 minut przed końcem czy wcześniej? w tym mieście jak nie zaginie zebrana kasa to się licytacje w necie wieszają, zawsze jakieś dziwne sytuacje się dzieją, zawsze ktoś coś chce dobrze a wychodzi kaszanka,
Owsiak i inni przy nim, żyją z procentów od zebranej kwoty, niech pokrywa też i te wydatki
Zamiast takiej kasy wydawać na polityków zacznijmy wydawać na organizacje które robią tyle dobrego nam wszystkim.
Już starczy zebrania niech te premie wysokie politycy przeznacza na służbę zdrowia, przecież zdrowie najważniejsze
Od trzech lat nie daje na Owsiaka po ujawnieniu kto na tym zarabia. Najgorsze jest to że wyręczamy rząd i ministerstwo zdrowia gdzie konstytucyjnie mamy zapewnioną godną opiekę lekarską a ministerstwo nas kopie w d..e i goli kase z frajerów a później kolejki do specjalistów na zapisy rok, dwa wcześniej, chore podwyżki za leki czy poniewieranie pielęgniarek.