Czy zwolniona dyscyplinarnie ze stanowiska dyrektora Szpitala Miejskiego, Wiesława Lech, obejmie kierownictwo nad placówką ponownie? Wszystko wskazuje na to, iż jest to bardzo prawdopodobne. Wczoraj Sąd Rejonowy w Elblągu rozstrzygnął, że była dyrektor placówki przy ul. Żeromskiego została przywrócona do pracy. Jutro w tej sprawie z samą zainteresowaną - i na jej prośbę - spotka się prezydent miasta, Jerzy Wilk.
Przypomnijmy: Wiesława Lech dyrektor Szpitala Miejskiego została odsunięta od kierowania Szpitalem Miejskim 30 lipca 2012 roku. Wręczono jej wtedy dyscyplinarne zwolnienie z pracy. Oprócz tego ówczesne władze miasta skierowały przeciwko pani dyrektor wniosek do Centralnego Biura Antykorupcyjnego o sprawdzenie, czy w trakcie jej kadencji, podczas przeprowadzanych konkursów nie doszło do korupcji.
Przyczyną dyscyplinarnego zwolnienia z pracy było także działanie pani dyrektor na szkodę szpitala. Chodziło tu przede wszystkim o złamanie regulaminu pracy komisji konkursowych, który sama wprowadziła. Wbrew temu regulaminowi Wiesława Lech zasiadała i aktywnie uczestniczyła w posiedzeniach komisji konkursów na świadczenie usług zdrowotnych. Jednocześnie to ona rozpatrywała odwołania od decyzji tychże komisji, co niejako kłóciło się samo ze sobą.
Wiesława Lech kierowała Szpitalem Miejskim w Elblągu od stycznia 2008 roku. Przejmowała placówkę, która nie była zadłużona. Podczas jej pracy, szpital regularnie popadał w długi, dlatego na poczatku 2012 roku rozpoczeto w placówce wnikliwe kontrole. To one wykazały nieprawidłowości, min. przy zawieraniu, niekorzystnych dla szpitala, kontraktów z lekarzami. W kwietniu 2012 r., władze miasta skierowały do prokuratury wniosek w sprawie podejrzenia zaistnienia przestępstwa. Sprawą zajęła wtedy się Prokuratura Rejonowa w Działdowie, jednak po miesiącach pracy, sprawę umorzyła.
Aktu oskarżenia dla byłej dyrektorki nie było
Z decyzją Prokuratury Rejonowej nie zgodził się samorząd elbląski, który na początku 2013 roku złożył zażalenie. Od tego czasu sprawą zajmowała się elbląska temida. Wczoraj zapadł wyrok w tej sprawie. Wiesława Lech decyzją sądu może wrócić do pracy - Może to po pierwsze przynieść kolejne skutki finansowe dla i tak zadłużonego szpitala, po drugie, może dojść do sytuacji, że placówka będzie miała dwóch dyrektorów - mówił podczas dzisiejszej (22 sierpnia) konferencji prasowej prezydent miasta, Jerzy Wilk. - Nie znamy jeszcze uzasadnienia, dotyczącego przywrócenia na stanowisko dyrektora Szpitala Miejskiego pani Wiesławy Lech, gdyż ona nie występowała o odszkodowanie, lecz zmieniła cześć swojego roszczenia o przywrócenie jej do pracy i z tego co wiem, pani dyrektor do pracy może wrócić.
Wyrok, jaki zapadł wczoraj, nie jest prawomocny - Wystąpimy o jego pisemne uzasadnienie i wtedy dopiero będziemy mogli podjąć decyzję w tej sprawie - mówi Jerzy Wilk. - Na pewno jest to kolejne 100 tys. zł, które może kosztować szpital, który jako pracodawca będzie musiał wypłacić zadośćuczynienie.
Wiesława Lech ma się jutro spotkać z Jerzym Wilkiem. Spotkanie przewidziano na godz. 14 - Dopiero po spotkaniu będę mógł powiedzieć coś więcej, bo poznam oczekiwania pani dyrektor - tłumaczy Wilk. - Teraz czekam na pisemne uzasadnienie sądu, który poddam pod rozwagę naszych radców prawnych i prawników. Jeśli ci stwierdzą, że nasza apelacja w tej sprawie nie ma sensu, bo będzie tylko odkładała decyzję w czasie i powodowała dodatkowe koszty, to w ogóle apelacji składać nie będziemy - wyjaśnia prezydent. - Jeśli wyrok będzie druzgocący dla wnioskodawców to przyjmę go z pokorą, mimo, że się nie utożsamiam z ta decyzją.
Palcówka nadal zadłużona?
Finanse Szpitala Miejskiego od wielu miesięcy znajdują się w złym stanie. W dodatku od prawie dwóch miesięcy w placówce trwa protest załogi, która domaga się od p.o. dyrekcji szpitala dodatkowych 100 zł do swojego wynagrodzenia. To nie jedyne koszta, na które w najbliższym czasie może być narażona placówka. Okazuje się bowiem, że szpital być może będzie musiał wypłacić kolejne 100 tys. zł celem odszkodowania dla dr. Józefa Hryniewicza. Decyzją byłych władz miasta dr Hryniewicz został odsunięty od stanowiska koordynatora oddziału ortopedii w Szpitalu Miejskim. Ten od decyzji władz odwołał się do sądu, który w tej sprawie wyrokował na korzyść Józefa Hryniewicza - za czas, podczas którego pozostawał bez pracy, placówka przy Żeromskiego, jako pracodawca, ma mu zapłacić 100 tys. zł odszkodowania.
Obecnie pełniąca obowiązki dyrektora Szpitalu Miejskiego złożyła w tej sprawie apelację. Jak jednak wskazywał dziś prezydent miasta wnioskodawca, na pomyślność w tej sprawie, raczej nie ma co liczyć.
Ciekawe czy zwalniający poniosą konsekwencje???
Prawnicy byłego prezydenta to jak widać dno. Jak można popełniać takie błędy, tak zagubić się w doktrynie i to wszystko na nasz koszt.
Dobiją ten biedny szpital .
Mateńko, kto wypisuje takie bzdury. Zwalniających zwolniono w referendum i o tym trzeba wiedzieć. Jak by nie patrzył to szpital po wypłaceniu odszkodowań i tak jest do przodu. Dlaczego? Bo zmniejszył zadłużenia za ten czas, gdy nie ma tej pary - dueciku o wiele więcej niż te 200 tys zł. odszkodowań. Ponadto uzdrowił sytuację likwidując prywatę, o której było bardzo głośno. Wszyscy słyszeli wiedzieli, a reakcji ze strony dyrektora szpitala i władz miasta długo nie było. Dokonana zmiana na stanowiskach w szpitalu, to chyba jedyne co się udało byłemu Prezydentowi.
Dobre! Palcówka nadal zadłużona...
Zwolnienie ok tylko dlaczego my jako podatnicy mamy teraz płacić za ich niekompetencje?Niech sami z własnej kieszeni płacą za swoje błędy! Po co się brali za coś o czym jak widać nie mieli zielonego pojęcia i jeszcze brali za to wcale nie małe wynagrodzenie.
a kto daje podwyżki pielęgniarkom jak zakład przynosi straty , w którym zakładzie tak jest? Może ograniczyć administrację?
AAAAAAA co tam. Lekarze popelniaja bledy i dzieci sie rodza chore i uposledzone, ale co tam 2 dyrektorow to mus. BO TU JEST POLSKA!!!!!!!!!!!!!! Łapówkarze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A może skończmy z wojnami politycznymi. Pomóżmy szpitalowi w końcu normalnie pracować.W przyszłym roku szpital ma ponoć 110 lat.
Niekompetencja grzesiowych i całego PO będzie sie ciągnąć latami