Wczoraj, 14 kwietnia, odbyło się referendum, w którym mieszkańcy Elbląga wypowiedzieli się w sprawie odwołania prezydenta Grzegorza Nowaczyka i Rady Miejskiej. O godz. 21 zamknięto lokale wyborcze. Dopiero ok. godz. 2. zakończyło się liczenie głosów. Dziś wiemy, że prawie 24 tysiące elblążan wzięło udział w plebiscycie. I o ile w przypadku prezydenta sprawa była jasna już ok. godz. 23.30 – Grzegorz Nowaczyk żegna się z prezydenturą, o tyle do końca ważyły się losy Rady Miejskiej. W tej chwili wyniki nie pozostawiają już wątpliwości – Elbląg nie ma już prezydenta i organu, jakim jest Rada Miejska.
- Dane z miejskiej komisji ds. referendum pokazują, że w sprawie Rady Miejskiej oddano 23945 ważnych głosów, z których 22750 było za jej odwołaniem. W sprawie prezydenta Elbląga Grzegorza Nowaczyka oddano 23970 ważnych głosów, z których 23087 było za jego odwołaniem – informuje Lech Kraśniański, przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej do spraw referendum w Elblągu.
Referendum jest więc ważne i skuteczne. Co teraz? Po publikacji jego wyników Dzienniku Urzędowym Województwa Warmińsko-Mazurskiego szef Rady Ministrów, Donald Tusk wyznaczy osobę pełniącą obowiązki prezydenta Elbląga do czasu wyboru nowego. Przedterminowe wybory samorządowe powinny nastąpić w ciągu 90 dni od dnia ogłoszenia wyników referendum w wojewódzkim dzienniku urzędowym.
Referendum o odwołanie prezydenta Grzegorza Nowaczyka i elbląskiej Rady Miejskiej przebiegało pod znakiem szeroko zakrojonej akcji informacyjnej Grupy Referendalnej Wolny Elbląg, która była inicjatorem całego przedsięwzięcia i przy całkowitym milczeniu ze strony Miasta i elbląskich urzędników.
Wczoraj w Elblągu nastąpił koniec Tyrani Platformy Obywatelskiej. Witam i pozdrawiam wszystkich w pierwszym dniu wolności. Podziękowania dla Grupy Referendalnej.
obawiam się jednego braku decyzyjności komisarza
teraz rodacy czas zrobic to samo w całym kraju - należy odwołać bandę kolesi z Platformy Oszustów i rozliczyć to towarzystwo.
"Referendum o odwołanie prezydenta Grzegorza Nowaczyka i elbląskiej Rady Miejskiej przebiegało pod znakiem szeroko zakrojonej akcji informacyjnej Grupy Referendalnej Wolny Elbląg, która była inicjatorem całego przedsięwzięcia i przy całkowitym milczeniu ze strony Miasta i elbląskich urzędników." - tu się nie zgodzę. Na każdym kroku rzucano GR kłody pod nogi. A UM robił wszystko żeby info o referendum było jak najmniej widoczne. Jeżeli uważa Pani że szeroko zakrojona akcja to jeden maluszek na mieście to gratuluję poczucia humoru.
brawo elblazanie teraz z taczka pod ratusz :)
No to wypada podziękować ratuszowym kurduplom. dopolizom i dupowcisłom.
użyczę taczkę, trochę pordzewiała ale z ratusza do kanału dojedzie!!
Ty jakiś głupi jesteś. Koniec tyranii hehe dobre sobie teraz będziesz miał PISowców i co to niby lepsza opcja ? Zastanów się.
Mam nadzieje że nie dostanie odprawy za złą pracę.Jak się kogoś wyrzuca to nic się nie należy.Kara musi być.
Jan. Nie z taczką a z kibitką .