Zima w tym roku jest nie tyle ciężka, ile uciążliwa. Kapryśna pogoda zaskakuje nas krajobrazem mrozem i bielą malowanym w okresie, gdy za oknem powinny pojawiać się już pierwsze pączki młodych liści. Tegoroczna aura uderzyła także po kieszeniach polskie samorządy. Padający śnieg, drogi z gołoledzią i błoto pośniegowe zmuszają do intensywnej i ciągłej pracy pługi i piaskarki. A to rodzi niemałe koszta. Niektóre gminy zadłużają się, żeby sfinansować odśnieżanie. Inne po prostu nie odśnieżają części ulic. A jak sytuacja wygląda w Elblągu? Ile w tym roku wydano na "Akcję zima"? I czy budżet naszego miasta wytrzyma przedłużający się atak śniegu i mrozu?
W sezonie 2012/2013 nasza gmina na odśnieżanie dróg w mieście i części chodników przeznaczyła trochę ponad 4 miliony złotych, a zadania z tym związane, w sezonie zimowym realizuje firma Skanska S.A. Oddział w Gutkowie. Na elbląskich ulicach w okresie największych opadów śniegu w gotowości czekało 13 pojazdów i 8 małych ciągników. To one miały niwelować skutki ślizgawicy i gołoledzi na drogach, zgarniać śnieg i błoto pośniegowe, czy posypywać arterie piaskiem i środkami uszorstniającymi ich nawierzchnię.
Zazwyczaj marzec jest miesiącem, kiedy samorządowcy myślą już raczej o naprawianiu szkód, które na drogach wywołały niskie temperatury - a tych w Elblągu nie brakuje. Właśnie na przełom marca i kwietnia planowane było pozimowe podczyszczanie jezdni i chodników w naszym mieście. Pod koniec kwietnia i w maju Miasto realizowało zawsze zadania związane z malowaniem i odświeżaniem oznakowania pionowego po zimie.
Tymczasem pytanie oscyluje raczej wokół tego, czy nasz lokalny samorząd nie będzie musiał rozpisać nowych przetargów na wiosenne już, odśnieżanie dróg, gdyż takie kontrakty kończą się zwykle w marcu? Łukasz Mierzejewski z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu jednak uspokaja - Zgodnie z obowiązującą umową 35/2011 z dnia 01.06.2011 r. na "utrzymanie jezdni i chodników w mieście Elblągu" usługi w zakresie zimowego utrzymania jezdni i chodników Skanska S.A. świadczy do 30 kwietnia 2014 r. - mówi Łukasz Mierzejewski. - A obowiązująca umowa przewiduje możliwość przedłużenia "Akcji Zima" do końca kwietnia każdego roku.
Jak na razie Miasto nie musiało również przeznaczać dodatkowych, rezerwowych kwot na odśnieżanie elbląskich arterii - Wydatki na zimowe utrzymanie opłacone są z bieżących środków - tłumaczy Mierzejewski.
I jak wynika z informacji przedstawionych nam przez Urząd Miejski, do tej pory na zimowe utrzymanie jezdni i części chodników w mieście pochłonęły ok. 2,6 mln zł. Najmniej kosztował nas listopad (ok. 335 tys. zł), najwięcej - grudzień (ok. 654 tys. zł). W styczniu samorząd na odśnieżanie wydał ok. 608 tys zł.
Z zestawienia wynika też, że w stosunku do lutego, zdecydowanie bardziej uciążliwym miesiącem był marzec. Kapryśna pogoda i tak liczne opady śniegu, które w ciągu ostatnich lat rzadko zdarzały sie w tym miesiącu zmusiły do intensywnej pracy pługopiaskarki. W ostatnim miesiącu za utrzymanie arterii Miasto zapłaciło ok. 538 tys. zł. To o ok. 20 tys. zł więcej w stosunku do lutego.
To jednak nie koniec wydatków. Gdy już bowiem śnieg całkiem zniknie z elbląskich arterii odkryje wtedy to, co na ulicach i chodnikach zniszczyła zima i mroźna temperatura. Miasto naruszy więc kolejne środki - tym razem na na ich naprawę, które de facto - pochodzą w większości z kieszeni podatników.
Podniesie się czynsze w ZBK i straty zostaną pokryte.
"Pod koniec kwietnia i w maju Miasto realizowało zawsze zadania związane z malowaniem i odświeżaniem oznakowania pionowego po zimie." chyba poziomego droga redakcjo? chyba, ze w Elblągu malują znaki to ok ;)
o jakim odśnieżaniu piszecie , chodniki zasnieżone w centrum miasta i to nie należące do wspólnot mieszkaniowych tylko do miasta
A ja widziałem TYLKO te dwa pojazdy CIĄGLE - zdjęcie.TO JAKIE 13 POJAZDÓW???Ciekawe KTO zbierze ten syf który jest na chodnikach,ścieżkach rowerowych i przy krawężnikach NA WSZYSTKICH ULICACH .Są ulice gdzie nie zebrano w 2012 roku i utworzyły się podjazdy pod krawężniki.
To już nawet odśnieżali? Hmm myślałem że jesteśmy przed sezonem.
Mieszkam w domku i moim obowiązkiem jest odsnieżanie chodników i ni przypominam sobie ,żeby tej zimy było nadmiar śniegu.Więc skąd te koszty?
......................jak kogoś nie stać na odśnieżanie to nie odśnieża. Zobaczcie czy pod domem Nowaczyka jest odśnieżone i będzie sprawa jasna !!!!!!!!
Przecież w tym roku w Elbląg uprawie nie było śniegu.komuś sie coś kirało.
jest juz podatek od deszczu zaraz cwaniaki wprowadza podatek od sniegu a moze jeszcze od slonca przeciez w tym roku w styczniu i lutym sniegu bylo malo ale koszty zawsze rosna dlaczego tym cwaniakom z ratusza zawsze bedzie malo i kazda okazaja jest dobra zeby wyciagnac pieniadze od mieszkancow
Trzeba wyjaśnić miejscowym ekspertom, że wyjazd piaskarki może nastąpić również bez opadów śniegu. Gołoledzie, mżawki, marznące opady gdy ziemia jest zmarźnięta i oddaje zimno w postaci śliskiej nawierzchni.