Choć tradycja nakazuje, by 1 kwietnia podczas Prima Aprillis opowiadać niestworzone historie mijające się z prawdą, to zapewniamy, że to nie żart. Właśnie dziś mija 100 lat od włączenia w granice administracyjne Elbląga ziem, które od początku XIX w. nazywano Kolonią Pangritza, a od 1951 r. – Zawadą.
Kolonia Pangritza rozrastała się w błyskawicznym tempie. W 1835 r. po śmierci Pangritza ziemie zamieszkiwało 225 rodzin w 132 domach. Obecnie na Zawadzie, w 54 budynkach, mieszka 9,5 tys. osób.
Dzisiaj do obszaru Zawady zaliczają się ulice: Szarych Szeregów, Armii Ludowej, Rodziny Nalazków, aleja Odrodzenia, Płk. Dąbka, M. Kalenkiewicza, L. Okulickiego, Wiejska, Podgórna, M. Kasprzaka, Węgrowska, Topolowa, Obrońców Pokoju oraz część Robotniczej (do torów przebiegających przez Obrońców Pokoju).
- Od strony północnej rozpoczyna się od ul. Szarych Szeregów i brzegu rzeki Babica, tam gdzie był poligon (Modrzewina - przyp. red.) i sięga do dwóch pierwszych budynków przy ul. Topolowej nr 15 i 17 za torami - wyjaśnia Henryk Sułek, który w Spółdzielni Mieszkaniowej „Zakrzewo”, zawiadującej osiedlem Zawada, pracuje od 35 lat. - One były budowane w budownictwie patronackim w latach 80-tych. Nie wiedziano, co z nimi zrobić i pozostawiono nam je w spadku. Natomiast od zachodu Zawada obejmuje teren do ul. Browarnej (włącznie z Parkiem Modrzewie) i rozciąga się do ul. Płk. Dąbka.
Na Zawadzie znajdują się 54 budynki, jednak nie powstały wszystkie od razu. - Z budynków wysokich najpierw powstał budynek przy ul. Podgórnej, tzw. kokoszkowiec. Był budowany z segmentów produkowanych w Kokoszkach koło Gdańska i jego ściany były tu przywożone - opowiada Henryk Sułek. - To jest jedyny blok wybudowany w tej technologii. A z niskich, czteropiętrowych budynków, pierwszy powstał przy ul. Wiejskiej 28. W 1975 roku zostały one zasiedlone przez Spółdzielnię „Sielanka”. Dwa lata później powstała
Spółdzielnia Mieszkaniowa „Zakrzewo” i zostały jej one przekazane.
W kolejnych latach powstały kolejne budynki. - Przyszedł boom budowlany i zaczęto budować budynki 10-cio piętrowe - dodaje Henryk Sułek. - W drugiej kolejności powstały Okulickiego 1-3, Kasprzaka 1-6 i 7-9. Później zaczęto budować przy ul. Kalenkiewicza i równocześnie, po drugiej stronie Alei Odrodzenia, zaczęto budowę przy ul. Rodziny Nalazków. To był przełom lat 70-tych i 80-tych. Najmłodsze, bo wybudowane w 1983 r. to budynki przy ul. Wiejskiej 46 a,b naprzeciwko PKO. Od tego czasu już żadnego budynku mieszkalnego nie wybudowano.
Były pomysły, aby SM „Zakrzewo” obejmowała również osiedle Nad Jarem, Ogrody Świerczewskiego, Kamionkę, aż do ul. Fromborskiej. - Był taki czas, kiedy przez 1,5 roku część osiedla Nad Jarem była w naszym posiadaniu - przyznaje Henryk Sułek. - Ale wydzieliła się Spółdzielnia „Nad Jarem” i my skupiliśmy się na terenach osiedla Zawada.
Poza budynkami mieszkalnymi na Zawadzie znajdują się cztery przedszkola, dwie szkoły (w dwóch budynkach - jedna szkoła podstawowa i dwa gimnazja), jeden żłobek, poczta oraz kilkanaście obiektów handlowo- usługowych. Osiedle posiada również dwa kościoły. - Kościół św. Wojciecha został wybudowany na początku XX wieku (w latach 1901-1902 - przyp. red.), a Kościół św. Rodziny około 20 lat temu - dodaje Henryk Sułek.
Na Zawadzie znajdują się również korty tenisowe. - Jeden jest przy ul. Kasprzaka, drugi przy ul. Rodziny Nalazków - wymienia Henryk Sułek.- Kiedyś był jeszcze przy ul. Wiejskiej, przy Parku Modrzewie, ale teraz właściwie nikt z niego nie korzysta. Mamy też boiska do koszykówki.
Choć mieszkańcy Zawady podczas naszej sondy zapewniali, że na tej dzielnicy dobrze się mieszka to jednak z roku na rok liczba mieszkańców systematycznie maleje. - Na koniec grudnia 2012 roku było 9438 mieszkańców. W stosunku do roku 2011 jest ich mniej o 200 osób - mówi Henryk Sułek.
- To już nie zależne od nas. Młodzi wyjeżdzają, starsze osoby umierają, przyrost naturalny jest coraz mniejszy.
Kiedy rozpoczynano budowę osiedla nikt nie przypuszczał jak szybko i jak bardzo rozwinie się motoryzacja, dlatego obecnie największą bolączką mieszkańców jest niewystarczająca liczba miejsc parkingowych. - Kiedyś były tu pustki - wspomina Henryk Sułek. - Samochodów było kilka. A teraz z roku na rok przybywa ich coraz więcej. Przy ul. Okulickiego i Odrodzenia parking był pusty, nie stał ani jeden samochód. Teraz jest zajęty do ostatniego miejsca i czeka kolejka chętnych do zaparkowania na nim.
Niemałym zaskoczeniem dla osób nie mieszkających na Zawadzie może być widok latarni stojącej w Parku Modrzewia. - Właściciel tych terenów, Pangritz, wybudował tą wieżę widokową - opowiada Henryk Sułek. - W Parku znajdował się też pałacyk, który ostatecznie został wyburzony.
W miejscu, gdzie obecnie jest Placówka Opiekuńczo-Wychowawcza nr 3 przy ul. Mazurskiej znajdowała się stajnia, która w latach 60-tych została zaadaptowana na Halę Bokserską. - Wtedy Klub Bokserski Start był w drugiej lidze i liczyliśmy się w Polsce. Start miał swoich pięściarzy w kadrze - wspomina Henryk Sułek. - Elbląg miał dużo kibiców i wtedy w niedzielę wędrowały całe tłumy przez osiedle na mecz bokserski. Później nastąpiła transformacja i zaczęto budować tam konstrukcje pod nową halę. Stało to przez lata, aż w końcu w połowie lat 90-tych ją rozebrano i zrobiono z tym porządek.
W kilku zdaniach nie da się opisać bogatej historii tej dzielnicy. Namawiamy zatem do zapoznania się z nią, a Zawadzie życzymy kolejnych 100 lat, co najmniej tak ciekawych jak te, które dziś mijają.
Zapraszamy do obejrzenia fotowycieczki z Zawady zrobionej w marcu 2013 r.
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z Zawady autorstwa Majki Brejdak zrobionej 1 kwietnia 2013 r.
Jeszcze będą burzyć ten cud inżynierii budowlanej zwany Zawadą...
"Jeszcze będą burzyć ten cud inżynierii budowlanej zwany Zawadą..." Naprawdę ?? Każdy budynek, czeka kiedyś wyburzenie, ale te z żelbetonu nie prędko.Czyli Zawada i Nad Jarem.
zwykłe slamsy dla postkomunistów i wszelkiej UB-ecji oraz SB-ecji. Konfidenci, złodzieje... 1% z tej społeczności to patrioci i uczciwi ludzie. Tak było 30 - ci lat temu, jak jest dziś tego nie wiem.
Jeśli ktoś opowiada historię Zawady to proszę odpowiedzieć ,gdzie na tym terenie znajdowały się ulice.:Weteranów,Tutusa Chałbińskiego,Wareckiego, Tadeusza Czackiego .Zmiany ulic w tym rejonie nastapiły po wybudowaniu sypilani Elbląga,gdzie wprowadzili się mieszkańcy, w miejszości rdzenni a większości przyjezdni.Osiedle Nad Jarek także należało do tzw. sypialni-właściwie te dwa osiedla stanowiły hotelowiec.po utworzniu województwa elbląskiego.
Nowaczyk w 2010 roku obiecywał odrestaurowanie i gruntowne odpicowanie parku modrzewie! Obiecywał także budowę aqua parku w tym rejonie! Ja sie pytam gdzie się podziały te renowacje i gdzie jest ten aqua park? minęło 3 lata a park jest nadal zaniedbany i aqua parku brak! Nowaczyk ty ochydny oszuście!!!!
Ja się pytam DLACZEGO chodniki i ulice nie odśnieżone!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To było kiedyś bardzo zadbane osiedle, niestety jest coraz gorzej (głównie dzięki obecnemu zarządowi)
A co ma Prezydent do odśnieżania zawady? Gospodarzem jest zarząd i rada nadzorcza sm zakrzewo i do nich pretensje, jak najbardziej zasłużone. Kto ma odśnieżać jak wszystkich pracowników zwolnili.- administracja z biurowca?
Zawadą zarządzają znowu sami emerytowani :trepy,SB,UB-cja oraz inne chore umysły.Czas ich wywalić.Rozkradną i sprzedadzą wszystko co tylko jest jeszcze do sprzedania.Miało być taniej ,a nadal jest żle.,Czas pogonić nieudaczników i wybrać młodszych ,ile czasu będą żerować na lokatorach.Aby zgłosić jakąś naprawę,usunięcie usterki to już nie ma kim robić .
trzeba było wejść do oszczanych klatek i piwnic z aparatem. przypomina ktoś sobie kiedy piwnice były malowane czy chociaż odświeżane? podpowiem. nigdy nie były. tam sie wszystko wali i smali od strony estetycznej i technicznej. a windy mają ponad 30 lat od nowości.