Mały ruch graniczny z obwodem kaliningradzkim stał się dla nas faktem pod koniec lipca 2012 roku. Widzimy coraz więcej pojazdów sąsiadów zza wschodniej granicy na naszych ulicach. We wrześniu Elbląg otworzył swoje przedstawicielstwo w Kaliningradzie, dwa miesiące później lustrzanego przedsięwzięcia dokonali nasi sąsiedzi zza wschodu. Współpraca na linii Elbląg-Kaliningrad zacieśnia się coraz bardziej. Dzisiaj, 1 lutego, podpisane zostało porozumienie o szerokiej współpracy między naszymi miastami.
Podpisania aktu ze strony elbląskiej dokonali: Grzegorz Nowaczyk, Prezydent Miasta oraz Jerzy Wcisła, Przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu. Po stronie rosyjskiej porozumienie podpisał Aleksander Pjatikop, Przewodniczący Rady Miejskiej Deputowanych Kaliningradu.
- Od dłuższego czasu odczuwamy znaczne zainteresowanie Elblągiem przez naszych sąsiadów zza wschodu - mówił dziś Grzegorz Nowaczyk. - I to nie tylko pod elbląskimi marketami. Rosjanie korzystają z naszych usług leczniczych np. dentystycznych, czy firm działających w branży motoryzacyjnej - podkreślał prezydent - Ten przekaz płynący z Elbląga do Kalinigradu wzamacniać będziemy przez działania marketingowe, które zostały zaplanowane m.in w Strategii Promocji Elbląga. Teraz wzmacniamy go również poprzez wspólne porozumienie o szerokiej współpracy.
Podpisane dziś porozumienie będzie obowiązywało obydwa miasta przez 5 lat. Przynajmniej raz w roku będą organizowane wspólne spotkania, które poddadzą analizie to, co udało się wspólnie zrobić i wypracować, oraz pozwolą przyjąć kierunki dalszej współpracy. Powołane zostaną zespoły, które będą przekładały te porozumienia na konkretne projekty.
Założenia porozumienia
Jednym ze sposobów łamania stereotypów na linii Elbląg-Kaliningrad oraz zbliżania się naszych społeczności ma być m.in współpraca dziennikarzy z obydwu miast - Z naszej strony ufundujemy nagrodę dla dziennikarzy z Elbląga, którzy szeroko komentują współpracę obydwu miast i piszą także o wydarzeniach w rejonie kaliningradzkim i w samym Kaliningradzie - mówi Aleksander Pjatikop - Chcielibyśmy też inicjować spotkania naszych dziennikarzy w Kaliningradzie i rosyjskich żurnalistów w Elblągu - A w samym Obwodzie Kaliningradzkim chcemy również dystrybuować wydawnictwo prasowe o Elblągu, które będzie prezentowało miejsca przyjazne naszym sąsiadom, gdzie np. zostaną obsłużeni bez żadnych problemów - dodaje Jerzy Wcisła.
Ważną częścią tego porozumienia ma być łączenie sportowców w obydwu miastach - Mamy zamiar stworzyć kalendarz wspólnych imprez sportowych, w których sportowcy z obydwu miast mogliby naprzemiennie uczestniczyć - wyjawia Jerzy Wcisła. - W planach jest również stworzenie dużego informatora o Elblągu, który będzie się ukazywał w Kaliningradzie. Nie zabraknie również współpracy w sprawie Zalewu Wiślanego i wykorzystania zasobności portowości obydwu miast. W tym roku planuje się także wprowadzenie nowego miejskiego święta pod nazwą Dni Tożsamości Elbląskiej - wymienia przewodniczący elbląskiej Rady Miejskiej.
Nauczyciele z Elbląga i Kaliningradu mają również brać udział we wspólnym projekcie - konkursie na najlepsze zajęcia, które stworzone będą z myślą o przybliżeniu wspólnej i długiej historii naszych miast i krajów.
Możliwe wspólne inwestycje?
Jeszcze w marcu prezydent Nowaczyk wybiera się do Kaliningradu na targi budowlane FASAD - Najprawdopodobniej będziemy tam budowali wspólne stoisko promocyjne z naszym Konsulatem w Kaliningradzie - mówi Grzegorz Nowaczyk. - Dzięki temu ma być ono odpowiednio okazałe i przyciągające uwagę naszych sąsiadów zza wschodniej granicy. Rozmawialiśmy także o tym, jak z perspektywy samorządu elbląskiego i kaliningradzkiego wykorzystać to, co się zadzieje w infrastrukturze w najbliższych 5 latach. Uzgodniliśmy przede wszystkim, że musimy się wspólnie przygotować do imprezy, jaką są Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2018, które odbędą się w Rosji, m.in w Kaliningradzie - zapowiada Nowaczyk.
W Kaliningradzie samorząd elbląski chce się również spotkać z merem tego miasta oraz przedstawicielami branży budowlanej i porozmawiać o tym, jak z sukcesem wykorzystać nasze nieodległe położenie i coraz lepsze warunki, co do przekraczania granicy tak, aby nasi elbląscy przedsiębiorcy mogli skorzystać na współpracy z biznesem rosyjskim - W trakcie tej wizyty chcę się również spotkać z zarządem firmy Awtotor, wielkiego centrum produkcji aut w Obwodzie Kaliningradzkim, która na terenie Kaliningradu w najbliższym czasie przewiduje zatrudnienie ok. 20 do 30 tysięcy nowych osób - informuje Prezydent Miasta. - W Elblągu mamy przecież specjalistów różnych branż, również motoryzacyjnej, biorąc chociażby pod uwagę przedsiębiorstwa, które kiedyś w Elblągu pracowały na rzecz naszych warszawskich marek (Fabryka Samochodów Osobowych - przyp. red.). Myślę, że dzięki temu elblążanie będą mogli także znaleźć tam zatrudnienie - mówi Grzegorz Nowaczyk.
Pod Awtotor ma być także budowana infrastruktura budowlana czy drogowa. Tam również prezydent Nowaczyk widzi możliwości wejścia na rynek naszych lokalnych przedsiębiorców - Kaliningrad ma 35 miast partnerskich, także egzotycznych np. w Chinach, ale wiemy, że mimo wszystko tak ogromne odległości nie mają odzwierciedlenia w postaci ścisłej współpracy - tłumaczył Aleksander Pjatikop. - Dlatego tak bardzo stawiamy na działanie z miastami partnerskimi położonymi bliżej nas; na Litwie, Białorusi, czy w Polsce - właśnie w Elblągu. Współpraca ta jest dla nas ważna i realna, bo dzieli nas tylko 100 km i są duże szanse na realizowanie wspólnych projektów, na szeroką skalę.
Elbląski magistrat zapowiedział, że w ciągu miesiąca przedstawione plany mają przełożyć się na konkretne projekty, wraz z terminem ich realizowania i głównymi zasadami.
moze już się nie wybierze bo go odwołają jak i cala elitę pajacy z PO albo pojedzie za wlasne pieniadze szukac pracy hehe
No to zobaczymy które media będą najbardziej aktywne we współpracy,oczywiście te którym już się szykuje odpowiednie podłoże .Tu przypadków nie będzie.Pan były dziennikarz wie o tym dobrze.Tylko żebyście zdązyli przed referendum bo plany mogą być pokrzyżowane.Nie będzie drugiej szkoły zielonej w Piaskach
Ruski mają nawet swój port u nas w Elblągu więc rzeczywiscie są blisko
My chcemy pracy w Elblągu, w polskich firmach. Nieudacznicy zróbcie do cholery w końcu coś sami. Firmy same wiedzą co , jak i kiedy mają robić. Wystarczy, że przestaniecie "pomagać" i umożliwicie normalną konkurencję bez stronniczości, TAKIEJ JAK W PORCIE.
Jamalegu masz niestety rację - mają ruskie już swój port w elblągu i znaczną ilość działaczy w kieszeni.
I znowu będą sobie przypisywać cudze sukcesy...
no prosze towarzysze z PO nagle przed referendum sie uaktywnili. szkoda ze to tylko dla picu
DNI TOŻSAMOŚCI ELBLĄGA ??? A co to za miejskie święto???!!! Święto czego się pytam ?! Który z błaznów to wymyślił ?! A jak to cudaczne święto ma się do współpracy z Rosją ? I na koniec jedna uwaga panowie ze zdjęcia (pierwsi z lewej) : nie zakładajcie razem czerwonych krawatów , bo to jakoś mi się źle kojarzy ... to nie są goście ze Związku Radzieckiego tylko z Rosji ...
Elbląg i Kaliningrad coraz bliżej siebie - znaczy planeta się kurczy! Albo trż media kłamią.
Elblag będzie rzeczywiście bliżej Kaliningradu w momencie ,gdy statki i jachty krajów trzecich będą mogły bez przeszkód wpływać z Bałtyku na Zalew i dalej do Elbląga.