Po raz 21 Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała dla najbardziej potrzebujących. Tradycją stało się już, że Jurek Owsiak ze swoją ekipą zbierają pieniądze na sprzęt medyczny dla oddziałów dziecięcych. W tym roku ta tradycja została nieco zmieniona. Bowiem połowa zebranych pieniędzy zostanie przekazana na sprzęt ratujący życie dla osób, które dopiero je zaczynają, a druga - dla tych, który to życie w większej części przeżyli. Swój wkład w Orkiestrę wnieśli również wolontariusze elbląscy i mieszkańcy naszego miasta. Dzięki zaangażowaniu tych pierwszych i wielkich sercach drugich, wczoraj, o godzinie 20.00, w Elblągu udało się zebrać prawie dwa razy tyle, niż w roku ubiegłym, w tym samym czasie. A przed północą na internetowej stronie elbląskiej WOŚP widniała już kwota ponad 121 000 zł. Brawo Elbląg!
Wczoraj, 13 stycznia, w niedzielny poranek, wolontariusze stawili się pod sztabem Orkiestry, w Banku Pekao S.A przy ul. Stary Rynek, gdzie odebrali swoje identyfikatory i puszki. Po pouczeniu przez policjantów, wyszli na ulice Elbląga, by zbierać datki. Najmłodsi kwestowali w towarzystwie żołnierzy i uczniów klas mundurowych.
W organizacji trzeciego elbląskiego finału WOŚP-u wzięły udział 33 sztaby znajdujące się w całym mieście i okolicy. Po ulicach Elbląga i okolic wędrowało ponad 300 wolontariuszy - Ogólnie wpisanych było 450 wolontariuszy, ale ponad setka były to elbląskie sztabiki i szkoły, które grały razem z nami, dzielnie nas wspierając, dzieląc się czerwonymi serduszkami z wszystkimi ludźmi wspierającymi WOŚP symboliczną monetą – mówi Gabriela Zimirowska, szefowa elbląskiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Wolontariuszy z charakterystyczną puszką i czerwonymi, orkiestrowymi sercami można było spotkać dosłownie w każdym miejscu w naszym mieście. Choć mówi się, że w Elblągu mieszka dużo malkontentów, to jednak takie akcje jak Finał WOŚP pokazuje jak jest ich mało. Mieszkańcy naszego miasta hojnie wspomagali Orkiestrę Jurka Owsiaka - Na takich akcjach po prostu trzeba być, wspierać je, po prostu – czynnie w niej uczestniczyć – mówi Franciszka Streulau, 65-letnia emerytka. – Życie dzieci jest bowiem wartością jedną z najwyższych. Cieszy mnie również fakt, iż orkiestra gra dziś dla seniorów – mówi kobieta. – To dobrze, że problemy osób starszych zaczynają być bardziej dostrzegane w naszym społeczeństwie. Bo żyć godnie to duża sztuka, ale godnie się zestarzeć, to już w naszym kraju duży problem – dodaje pani Franciszka.
Około godziny 20.00, jeszcze przed tradycyjnym Światełkiem do Nieba na drzwiach elbląskiego sztabu WOŚP widniała zebrana kwota w wysokości 82 024 18 zł. Dla porównania, w zeszłym roku, o tej samej godzinie, elbląskim wolontariuszom udało się zebrać ponad 49 tys. zł. – Ta kwota robi wrażenie - z uznaniem kiwała głową Sylwia 16-letnia wolontariuszka, uczestnicząca w Orkiestrze po raz pierwszy. – I choć zmęczenie po całym dniu kwestowania jest duże, to cieszę się, że mogłam wnieść w imprezę swój wkład – mówi młoda wolontariuszka.
Elbląskie światełko – „Od serca dla serca”
Stałym punktem, a zarazem momentem, na który czeka każdy uczestnik Finału WOŚP, to Światełko do Nieba. Wczoraj, na starówce trudno było przecisnąć się pomiędzy tysiącami eblążan, niecierpliwie wypatrującymi pierwszych błysków na niebie. Jednak światełko nie zawiodło nawet najbardziej wymagających widzów. Efektowne rozety, łzawe warkocze mieniące niebo na srebrno-złoto-czerwono, a przede wszystkim pięć purpurowych serc, które pierwsze pojawiły się na niebie sprawiły, że elblążanie z uznaniem kiwali głowami – Przepiękne – powiedział nam zachwycony Tomasz Piskorczyk, - To jest taki czas, w którym jesteśmy tu z naszymi dziećmi, rodzicami, dziadkami, ukochanymi osobami, by poczuć energię tego miejsca. To jest istota właśnie magia Orkiestry. Gramy wszyscy dla serca od serca – uśmiecha się mężczyzna.
Przez większość niedzielnego popołudnia elblążanom zgromadzonym na Starym Mieście czas umilała dobra muzyka. Wczoraj zagrali dla nas Alegorya, Abdul Kebab Buła Jabba, Satysfakcja i Piotr Jacyno, którego wieczorem wsparła część elbląskiej drużyny „Bitwy na głosy”. Miedzy występami na scenie licytowano także orkiestrowe gadżety. Atrakcją wieczoru był zespół rockowy Loka. Trójka muzyków z Wrocławia, Iławy i Ostródy, zaprezentowała wczoraj na elbląskiej scenie, m.in. swój największy przebój "Prawdziwe powietrze".
21. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy za nami. Jeszcze nie wiadomo, czy padł rekord w zbiórce pieniędzy. Dokładną kwotę, jaką udało się zebrać elbląskiej ekipie WOŚP poznamy zapewne pod koniec tygodnia. Dziś jednak pewne jest jedno. Elblążanie po raz kolejny otworzyli swoje serca i portfele, by wspomóc szczytny cel.
Brawo dla SLD w Elblągu za przekazanie 2000 tys. zł
Kochani przestańcie już z tą demagogią- Jurek Owsiak zbiera. Jurek niczego nie zbiera, zbierają wolontariusze, a imprezy takie jak ta w Elblągu, nie są organizowane przez Jurka, tylko przez samorządy, czyli de facto przez NAS. W praktyce wygląda to tak: LOT wozi Jurka- płacimy MY podatnicy, F-16 latają z Jurkiem- płacimy MY podatnicy; Poczta Polska za darmo wozi przesyłki WOŚP- płacimy MY podatnicy, Samorząd organizuje imprę i światełko do nieba- płacimy MY podatnicy; a na koniec wrzucamy grosik do puszki- MY podatnicy. Zobaczcie ile razy płacimy NA WOŚP, aby na konie powiedzieć- Jurek zrobił- genialne!!!! Nie Jurek, tylko MY zrobiliśmy ze swoich PODATKÓW!!!
Nie zapominaj, drogi/a iwo, ze Jurek Owsiak tez jest podatnikiem w tym kraju
@grey- nie śmiałbym tego kwestionować :-)
Brawo Elbląg, brawo SLD.
tego nikt nie powie, ale koszty organizacji tej imprezy są wyższe niż dochody, czas antenowy TVP, koszty związane z organizowaniem imprez w miastach, sztuczne ognie, te wszystkie marketingwe pajacowanie Owsiaka, to wszystko kosztuje , to co jest zbierane na dzieci idzie faktycznie do bankrutujących zadłużonych szpitali, które powinny być wspomagane przez podatnika, ale po co dawać im kasę z budżetu skoro dzieci wyżebrzą na ulicach? rząd oszczędza, a podatnik płaci dwa razy za to samo, raz do US drugi raz otumaniony telewizyjna propagandą, Owsiak powinien dostać nobla z marketingu, wymyślił system, który nigdy nie zawiedzie, ludzie myślą sercem i bedą wspierać do końca świata chociaz realnego pozytku z tego nie mają zadnego, prócz oczywiście dobrego samopoczucia
ja zawsze będę wspierał WOŚP po tym jak w szpitalu leżała córeczka mojej znajomej.... w inkubatorze z serduszkiem WOŚP. Pewnie już by jej na tym świecie nie było gdyby ten nowoczesny sprzęt. ***o mnie obchodzi cała reszta i demagogie polityczne że to państwo powinno, że jurek ma wypłatę.... i inne terefere. Grajcie kochani do końca świata i o jeden dzień dłużej, na przekór wszystkim maruderom!
Najlepsi sa prywaciarze sprzedajacy kielbaski i inne gadzety. " od kazdej sprzedanej kielbaski 1zl idzie na Owsiaka" normalnie totalne dno iponizenie. Zarobia w jeden dzien tysiace a oddadza 100zl. Rewelacja.
Brawo Elblazanie, a samodzielnie myslec to juz za ciezko ????? malo placicie na sluzbe zdrowia ?????? to panstwo powinno kupowac ten sprzet z naszych podatkow, a tak dalej beda krasc bo Jureczek zbierze :( zal
Sztuczne ognie LEPSZE jak na sylwestra.BRAWO WOŚP.