Za nami kolejne spotkanie podsumowującej dokument jakim jest „Strategia promocji Elbląga na lata 2015-2020”. Na wczorajszym spotkaniu, pod dyskusję poddany został Program promocji marki Elbląga – działania i narzędzia skierowane do poszczególnych grup docelowych (mieszkaniec, turysta, inwestor).
Arkadiusz Kowalcyzk z Urzędu Miasta w Elblągu, przedstawił najpierw propozycje, które stworzyła firma 2ba, jako przedsięwzięcia promujące Elbląg, z uwzględnieniem na podział na submarki, wyodrębnione w mieście: biznesową, turystyczną i tą, która dotyczy mieszkańców Elbląga. Propozycje rozwiązań zawarte są w dokumencie „Strategii..”, w rozdziale 7 tego dokumentu – „Program promocji Elbląga na lata 2012 – 2015. Działania promocyjne” dostępnym tutaj .
Cieszyć może fakt, że konsultacje, po apelach elbląskich urzędników, radnych, mieszkańców naszego miasta i mediów, zaczynają cieszyć się coraz większym zainteresowaniem elblążan. Na wczorajszym spotkaniu frekwencja była największa od czasu, kiedy takie konsultacje zostały w Elblągu wprowadzone. O nowych propozycjach promocji Miasta na przyszłe lata dyskutowało wczoraj prawie 30 osób.
Wnioski po wczorajszych konsultacjach „Strategii…” jako pierwsze oscylowały wokół jednogłośnego stwierdzenia, że jeśli chodzi o przyszłą promocję naszego miasta, w pierwszej kolejności należy zadbać o edukację związaną z przyswajaniem bogatej historii Elbląga wśród samych elblążan. Debatujący zauważyli, że historia Elbląga, dużej części mieszkańców w ogóle nie jest znana. Zaproponowali więc, by swoiste lekcje historii naszego miasta wprowadzać w elbląskich placówkach oświatowych jako dodatkowe zajęcia już od przedszkola.
Na wczorajszym spotkaniu, debatujący wnosili wiele ciekawych pomysłów, które, jak zapewniają urzędnicy, zostaną poddane analizie i po weryfikacji dołączone do dokumentu „Strategii..”, jako pomysły samych elblążan na promocję naszego miasta. W kierunkach przyszłej promocji Elbląga, konsultujący zwracali wczoraj szczególną uwagę na:
- promocję żeglugi elbląskiej, szczególnie w odniesieniu do większej ingerencji w publikacje, które dotyczą nazewnictwa Kanału Elbląskiego. Żegluga Ostródzka bowiem, nagminnie łamie prawidłowe jego nazewnictwo, nazywając błędnie Kanał Ostródzko-Elbląskim. To zadanie do wykonania, mieszkańcy postawili włodarzom naszego miasta,
- propozycja współpracy z miastami partnerskimi poprzez umieszczenie na ich oficjalnych stronach zakładki, która będzie odsyłała do profesjonalnej strony promującej Elbląg,
- w promocji miasta ukierunkować się na małe i średnie przedsiębiorstwa i reklamować się w formacie turystyczno-biznesowym, np. na lotniskach (Gdańsk) lub przy arteriach krajowych, np. na stacjach benzynowych,
- do strony oficjalnej miasta wprowadzić możliwość dodawania komentarzy przez elblążan, które sprawdzać będzie urzędowy administrator strony. Ma to sprawić, że urzędnicy będą dzięki temu jeszcze bliżej problemów miasta i elblążan,
- propozycja imprezy jaką ma być rywalizacja miast, np. zawody triathlonowe zimą i latem,
- potrzeba stworzenia listy kulinarnych produktów regionalnych, związanych z Elblągiem, np. piwo EB, marcepan elbląski, kapusta na zakwasie czy chleb Piekarczyka. Podobną propozycję postulowali radni Paweł Nieczuja-Ostrowski i Robert Turlej, zachęcając na spotkaniu do zapoznania się z listą Inkluzyjnego Klubu Miłośników Elbląskich Kulinariów, który powstał z myślą o potrzebie wykreowania elbląskich specjałów kulinarnych. Oferta tych smakołyków zamyka się w takich propozycjach jak: Elbląger (kajzerka i kotlet schabowy), Elblągerka (dużych rozmiarów kajzerka, z charakterystycznym podwójnym krzyżem, nawiązującym do herbu miasta), Elbląskie Babeczki i Żurek w chlebie. Radny Nieczuja-Ostrowski zauważył także, że hotel Arbiter, jako jedyny w Elblągu serwuje swoim gościom zupę, którą nazwano Zalewajką elbląską,
- w odniesieniu do form rekreacji, stworzyć w przyszłości w Elblągu centrum odkryć i wynalazków, na kształt szwedzkiego Kreativum, lub Novum,
- na drogach krajowych (np. przy popularnej „7-ce”) postawić duże elementy graficzne, które będą reklamować i zapraszać do Elbląga (tzw. "witacze"),
- stworzyć bazę oryginalnych pamiątek związanych z Elblągiem (np. puzzle z Piekarczykiem, Bramą Targową lub Katedrą św. Mikołaja), obrazki ilustrujące historię Elbląga od czasów najdawniejszych, stworzone przez elbląskich artystów,
- zbudować w Elblągu trasę turystyczną, np. na starówce. Jest to projekt tożsamy z projektem radnych Turleja i Nieczuja-Ostroskiego, który jest teraz w trakcie realizacji, a o którym pisaliśmy tutaj http://info.elblag.pl/37,26444,Juz-niedlugo-wedrowka-po-Starym-Miescie-nabierze-niezwyklego-wymiaru.html
- stworzyć w Elblągu konsulat naszego miasta partnerskiego, Kaliningradu,
- reaktywować działalność Elbląskiego Schroniska Turystycznego,
- utworzyć w Elblągu parku rozrywki „Trusoland”. Odwoływać się on ma to naszego dziedzictwa regionalnego. Sam w sobie zawiera on unikatową, wyróżniającą Elbląg spośród wszystkich innych parków rozrywki, nazwę. Projekt tego przedsięwzięcia zaproponowany został przez radnego Pawła Nieczuja-Ostrowskiego,
- rozwinąć pomysł „Elbląg zdrastwujtie”, czyli promocji ukierunkowanej na miasto partnerskie, Kaliningrad,
- stworzyć zestawy gadżetów-witaczy, dla nowych mieszkańców osiedlających się w Elblągu, wprowadzający ich w historię miasta, jego infrastrukturę etc,
- wykreować i wypromować szeroką kampanię, zachęcającą do studiowania w Elblągu,
- poszerzyć „Strategię Elbląga” o ciekawą propozycję dla osób starszych (50+) i np. rodziców z dziećmi, której w tym dokumencie ciągle, zdaniem konsultujących, brak.
Kolejne – i ostatnie już spotkanie podsumowujące dokument „Strategii Elbląga”, odbędzie się 28 sierpnia o godz. 17.00. Wtedy tematem będzie Wdrażanie strategii i zarządzanie marką Elbląga.
13 osób :) Reszta Elblążan zmądzrzała !!!I ma w d...pie działania urzędasów.
DODAM pomysł, podpatrzony w miastach Nadrenii-Westfalii. Informacja miejska i turystyczna w całym miescie w językach: angielskim, niemieckim i rosyjskim (może jeszcze jakimś?). Dostępna na publicznych planach miasta, rozkładach jazdy na przystankach i w pojazdach, dworcach, opisach zabytków, oraz w urzędach, instytucjach kultury,hotelach, większych sklepach i centrach handlowych. Bezpłatne plany miasta, albo jego centrum, także z opisami w tych językach, dostępne w w/w miejscach, najlepiej bezpłatnie. Z pełnym szacunkiem dla czytających je osób z zagranicy. Także tablice, o których mowa w tekście, tzw "witacze" powinny uwzględniac napisy w kilku językach. Proste ale jakże miłe i przydatne dla przyjezdnych spoza Polski. Budujące opinie Elblaga jako miasta otwartego i przyjaznego dla innych.
Do: Sukces Nowaczyka - czytać nie potrafi, ale do komentowania i szydery to pierwszy :/
piwo EB !! jak najbardziej
Właśnie wczoraj będąc "na codziennym rowerku" przed uchylonym mostem w Nowakowie spotkałem Niemców, którzy się mnie pytali czy i gdzie tu jest jakiś camping godny zatrzymania. Grzecznie odpowiedziałem, że dopiero i jedynie w Elblągu choć żadne informacje na drodze na to nie wskazują, bo już nie wspomnę o jakichkolwiek innych oznakach przyjazności tych okolic i miasta dla odwiedzających - taki deal, wschodni z domieszką trzcińsko-bagienną.
Większych bzdur nie słyszałem, to ma być marka Elbląga, czy promocja... Historia nie jest atrakcją. Atakcją turystyczną są zabytki, muzea, skanseny, pomniki i inne ciekawe obiekty, wystawy, wernisaże, festiwale, z o.o., przystanie, mariny, porty jachtowe, punkty widokowe, obiekty i atrakcje sportowe, sanatoria oraz handel (galerie) i gastronomia (restauracje, dyskoteki). To wszystko razem winno oddziaływać na markę miasta i wpływać na atrakcyjność turystyczną miasta (ważna jest baza hotelowa i infrastruktura turystyczna). Marka miasta może być również powiązana z dużym przedsiębiorstwem np. fabryką samochodów lub browarem. Atrakcyjność biznesowa natomiast to jest innowacyjność, stabilność i ciekawa oferta inwestycyjna miasta. Natomiast jak reklamować miasto to już inne zagadnienie :)
@ marketing- skoro masz takie innowacyjne pomysly, to podziel sie nimi na konsultacjach za tydzien
motyla noga, kupie smoczą łodz i wysyłajcie ją wszedzie gdzie się da np do Chin Ludowych
Hej bezi, a może marketingowiec aplikował na stanowisko szefa departamentu komunikacji, ale wówczas innowacyjnych pomysłów nikt nie chciał? Niektórzy nie chodzą na spotkania, bo nie widzą powodu, żeby podpowiadać komuś jak ma pracować...
Elbląg się promuje , na Starówce przyjezdnych turystów zatrzęsienie , jak nigdy dotad , ale Ratusz zapomniał ,przygotowac np. miejsca parkingowe dla autobusów i większych aut turystycznych i furgonetek . Obudzcie się Państwo w Zarzadzie Dróg. A prezydent niech wymaga także od siebie i swoich pracowników , nie tylko od elblązan ,by popierali go za nic nierobienie.