Tydzień temu zakończyły się postępowania prowadzone wobec prywatnych przedszkoli, które wykorzystując nieuwagę rodziców, nieuczciwie zarabiały na nich pieniądze. Dzięki odpowiednim klauzulom, dziecko mogło być wypisane w trybie natychmiastowym, a rodzice m.in. płacili wygórowane odsetki. W Elblągu znalazły się trzy takie przedszkola, które stosowały niedozwolone praktyki.
W maju br. UOKiK podsumował ogólnopolską kontrolę umów, ogólnych warunków oraz regulaminów stosowanych przez 200 niepublicznych przedszkoli. Zastrzeżenia zgłoszono wówczas do 82 procent skontrolowanych placówek. Urząd wszczął aż 137 postępowań w sprawie naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. Najgorzej było w przedszkolach skontrolowanych w gdańskim okręgu. W każdym skontrolowanym przedszkolu wykryto w umowach niedozwolone zapisy.
W Elblągu w trzech przedszkolach wykryto nieprawidłowości. I tak w niepublicznym przedszkolu „Przyjaciele Kubusia” przy ul. Struga dziecko mogło być skreślone z listy przedszkola z powodu niepłacenia czesnego lub nieterminowego wnoszenia opłat przez rodziców.
Natomiast w przedszkolu „Wesołe Nutki” przy ul. Bażyńskiego, dyrektor zastrzegł sobie prawo do dokonywania zmian w wysokości opłat za przedszkole, które uwarunkował zmianą płatności w przedszkolach publicznych.
W ostatniej ze skontrolowanych placówek, w przedszkolu „Akademia Krasnoludków” przy ul. Kalenkiewicza, dyrektor mógł rozwiązać umowę bez wypowiedzenia w przypadku nieterminowych płatności.
W opinii urzędników najbardziej uciążliwą praktyką stosowaną przez przedsiębiorców w całej Polsce (z wyłączeniem elbląskich przedszkoli) było wprowadzanie opłat za wyżywienie w czasie nieobecności dziecka lub czesnego za okres, w którym przedszkole było nieczynne. W takiej sytuacji przedsiębiorca nie może pobierać opłaty za usługę, która nie została zrealizowana. Wiedząc o możliwej nieobecności dziecka, rodzic powinien poinformować o niej wcześniej, a właściciel przedszkola uwzględnić to w rozliczeniach.
Konsumenci powinni zwrócić szczególną uwagę na zastrzeganie przez właścicieli przedszkoli możliwości jednostronnego i natychmiastowego wypowiedzenia umowy – nawet ze względu na kilkudniowe zaleganie z opłatą czesnego. Taka praktyka jest oczywiście niezgodna, aczkolwiek była bardzo często wykorzystywana przez dyrektorów placówek.
Istotna jest również wartość odsetek za nieterminowe regulowanie należności. Przedsiębiorcy bardzo często żądają nadmiernie wygórowanych kwot. Bywa, że ich wysokość w skali roku przekracza nawet wartość świadczenia, od którego są naliczane. Trzeba zwrócić uwagę, że wysokość odsetek nie może stanowić nadmiernej i nieuzasadnionej kwoty dla rodzica.
W sprzeczności z prawem pozostaje również zastrzeganie przez właścicieli przedszkoli prawa do zmiany istotnych warunków umowy bez przyznawania konsumentom prawa do odstąpienia od niej. Właściciele placówek nie podawali jasnych kryteriów, które są podstawą do podniesienia opłat.
Ponadto zastrzeżenia urzędu wzbudziły postanowienia, które bezpośrednio dotyczą warunków opieki nad dziećmi, np. gdy liczba dzieci nie przekracza dziesięciu osób w przedszkolu, dyrektor może podjąć decyzję o zamknięciu w danym dniu przedszkola. Ponadto przedsiębiorcy zastrzegają sobie prawo do wykorzystywania wizerunku dzieci do celów marketingowych.
Rodzice, którzy chcą aby ich dziecko zostało przyjęte do przedszkola, muszą podpisać dodatkową umowę, w której zgadzają się na publikowanie nagrań radiowych i telewizyjnych z udziałem swojego dziecka, na stronach internetowych i w środkach masowego przekazu w celach promocyjno-marketingowych.
Wszyscy, którzy planują zapisać dziecko do niepublicznej placówki, powinni zapoznać się z raportem, który zwraca uwagę na istotne kwestie. Dostępny jest on tutaj. Mimo wszystko najważniejsze jest aby dokładnie czytać to, co się podpisuje.
Fot. Mateusz Milanowski / na zdjęciu przedszkole „Przyjaciele Kubusia” przy ul. Struga
Do powyższego artykułu dodano sprostowanie dostępne pod tym linkiem
tere fere... tak jest i w moich dzieci przedszkolu a uczęszcza do publicznego...znów szukanie dziury w całym...najlepiej niech przedszkola będą finansowane przez państwo a nie będzie kłopotu!!!!! ponieważ zawsze znajdzie sie ktoś kto zalega z opłatami...i co ma być bezkarny?????
co rusz zmainy w tym artykule...czyżby KTOŚ przekroczył swoje kompetencje???? a może niezbyt sprawdzone wiadomości i teraz znajdujemy poprawki...co jeszcze w tym artykule jest nieprawdą?????czułam, że to szukanie dziury w całym....jeśli nie wiadomo o co chodzi TO NA PEWNO CHODZI O PIENIĄDZE!!!!!
to czyli co? nasze są ok!moje dziecko chodziło do publicznego i płaciłam więcej niż w obecnym !Teraz chociaż jestem częściowo zwolniona z opłat( mam cięzką sytuacje i nie naciągam miasta ani przedszkola)To są jakieś głupoty...
Bardzo dobrze, że zostały skontrolowane.. moje dziecko chodzi do prywatnego przedszkola w Elblągu i jeśli tylko jest taka możliwość to życzyłabym sobię aby w nim także została przeprowadzona stosowna kontrola....a dlaczego? dlatego, że bardzo często "władze" takich własnie prywatnych instytuacji działają jak na własnym prywatnym "folwarku", owszem...mają do tego prawo bo to jednak prywatna placówka....a jeśłi już ktoś korzysta z ich usług to należy go traktować jak "klienta", który daje lomuś na chleb...a co za tym idzie? szanowac i liczyć się z jego zdaniem......
nie rozumiem o co chodzi???? jak ktoś nie płaci to może bezkarnie naruszać prawo???? przecież to bzdura!!!! moje dzieci chodziły do niepublicznego przedszkola i nie spotkałam się z takimi praktykami,na pewno dlatego że opłatę traktowałam SERIO - jak korzystasz z wody to też płacisz... a zapis, taki czy inny odnośnie niepłacących jest potrzebny, aby uniknąć nieuczciwych "klientów". Pozdrawiam Przedszkole "Przyjaciele Kubusia" i polecam!!!!
Artykuł napisała osoba mało kompetentna. Wszędzie gdzie wykonuje się jakieś usługi to trzeba za nie płacić, a czy autor artykułu zapytał ilu jest dłużników z okresu ostatnich kilku lat? Mam dziecko w przedszkolu niepublicznym i jakoś nie widzę,ąby sie ktoś nachapał , bo i z czego. Widzę natomiast,że placówki są bardzo zadbane a realizowany program na wysokim poziomie. Jak się chce kogoś uderzyć, to kij się zawsze znajdzie. Bardzo ubolewam,że redakcja publikuje nierzetelne artykuły, podobne są w brukowcach. Smutne,że komentarze , generalnie do wszystkich artykułów są często obraźliwe. Ale cóz , szybko przyszło ,,nowe" i po treści komentarzy to widać, szczególnie przy wydarzeniach tragicznych itp.Rodzice mało poświęcaja dzieciom czasu, bo mówia, że go nie maja, szkoła realizuje dydaktykę, na wychowanie nie ma czasu.
W pełni zgadzam się z komentarzem osoby podpisanej - "Rodzic".
czegoś tutaj nie rozumiem? przecież ten art. zostal napisany na podstawie wyników przeprowadzonej kontroli...nikt sobię neczego "z palca nie wyssał"!!!! a że prawda boli najbardziej to wiadomo, nie od dziś.........
ok czyli UOKiK powinien sprawdzić sklepy z pieczywem. Bo jest bardzo nieuczciwy właściciel piekarni, który nie chce dawać bułek za darmo....
omijajcie przedszkole akademia krasnoludków jest to miejsce w którym się wszystkich oszukuje a pracownicy nie mają żadnych praw