Niedawno przyjęta przez Sejm nowelizacja prawa upadłościowego i naprawczego ma umożliwić „życie po życiu” osób, które nie ze swojej winy zadłużyły się tak bardzo, że stały się niewypłacalne.
Wprowadzenie w życie nowelizacji prawa upadłościowego i naprawczego w zakresie tzw. upadłości konsumenckiej jest już chyba raczej niezagrożone, dlatego warto przyjrzeć się rozwiązaniom niedawno przyjętym przez Sejm. Sam fakt bliskiego końca prac nad tym projektem należy uznać za sukces gdyż postulat umożliwienia pechowym dłużnikom normalnego życia pojawił się już ponad 10 lat temu a walka o urzeczywistnienie tych rozwiązań do tej pory była skutecznie blokowana. m.in. przez lobby bankowe.
W jakiej sytuacji objąć nas może przywilej skorzystania z upadłości konsumenckiej? Uchwalony przez Sejm w dniu 24.10.2008 roku projekt posługuje się kategorią „niewypłacalności dłużnika powstałej wskutek wyjątkowych i niezależnych od niego okoliczności”, nie definiując co jest a co nie jest okolicznością „wyjątkową”. Z projektu dowiadujemy się natomiast, że sąd oddali wniosek o ogłoszenie upadłości w szczególności, gdy dłużnik zaciągnął zobowiązanie będąc niewypłacalnym (należy to rozumieć w ten sposób, że jest to sytuacja w której ktoś, kto od wielu miesięcy nie opłaca np, czynszu za mieszkanie zaciąga jeszcze kredyt gotówkowy na dużą sumę, czym powiększa swój stan niewypłacalności), albo gdy do rozwiązania stosunku pracy doszło z przyczyn leżących po stronie pracownika lub za jego zgodą. Ostatnie obostrzenie ściśle odwołuje się do przepisów kodeksu pracy i należy je interpretować logicznie w taki sposób, że dłużnik, który zostaje z własnej winy zwolniony z pracy albo podpisuje rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron, czym pozbawia się jedynego zazwyczaj dochodu, jest osobą lekkomyślną i nie zasługuje na przywilej umorzenia zobowiązań w trybie upadłości konsumenckiej.
Wyjątkową i niezależną od dłużnika okolicznością na pewno będzie np. inwalidztwo wskutek nieszczęśliwego wypadku albo ciężka i długotrwała choroba, która uniemożliwia pracę, czyli zarabianie na ratę kredytu. Z doświadczenia funkcjonowania w Polsce systemu prawnego wiadomo, że funkcjonowanie nowych rozwiązań prawnych i utrwalenie orzecznictwa sądów to kwestia pierwszych miesięcy i lat stosowania prawa. Dlatego na odpowiedź, czy sąd uzna jakaś kategorię zdarzenia za wyjątkową, niezależną od dłużnika, trzeba będzie poczekać.
Korzyści z wprowadzenia upadłości konsumenckiej, czyli umorzenie zobowiązań po przeprowadzeniu długiej i trudnej procedury na pewno będą wybawieniem dla ludzi, którzy egzystują z wiszącymi nad nimi długami z narastającymi odsetkami. Projekt, który ma wejść w życie w ciągu najbliższego czasu stanowi na pewno kompromis pomiędzy chęcią dania drugiej szansy ludziom zadłużonym nie z własnej winy a koniecznością zapewnienia ścisłej, bo sądowej kontroli nad tym procesem aby nie dochodziło do nadużyć.
Autor artykułu należy do zespołu Biura Doradztwa Prawnego „EKSPERT”
Masz pytania? Zadzwoń! - 503 95 29 95