Ponad 4,2 tys. elblążan złożyło już wnioski o dodatek węglowy. Osoby, które po terminie przypomniały sobie, że ogrzewają domy piecami, mogą mieć jednak problem z uzyskaniem 3 tys. zł rządowego wsparcia. W samym Elblągu jest ich kilkaset.
Możliwość pozyskanie dodatku węglowego sprawiła, że sporo Polaków ruszyło do urzędów, aby złożyć albo zmienić dotychczasowe deklaracje dotyczące źródła ogrzewania. Podobnie zadziało się również w Elblągu. Składanie wniosków o 3 tys. zł na węgiel ruszyło w połowie sierpnia. Wtedy, jak informował Ratusz, w bazie CEEB widniało 11 390 deklaracji złożonych na budynki i mieszkania w budynkach wielorodzinnych w Elblągu. 5778 z nich dotyczyło ogrzewania na paliwo stałe, czyli m.in. również węgiel. Nie minęły dwa miesiące, a liczba deklaracji węglowych wzrosła o ponad 680.
Do 4 października wpłynęło 6 464 deklaracje, w których zadeklarowano źródło ciepła na paliwo stałe, tj. kominek, koza, trzon kuchenny, piec kaflowy, kocioł na paliwo stałe, kocioł olejowy. Do tej pory złożono również 4 264 wnioski o dodatek węglowy. Pierwsze wypłaty nastąpiły 23 września. Dodatek węglowy jest wypłacany sukcesywnie
- informuje Łukasz Mierzejewski z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Okazuje się jednak, że osoby, które zmieniły deklarację do CEEB po 11 sierpnia, podając inne główne źródło ogrzewania, np. kocioł na węgiel zamiast pieca gazowego nie dostaną dodatku. Nie zostanie on wypłacony również tym, którzy złożyli deklaracje po terminie, podaje gazetaprawna.pl.
Tak wynika z informacji zawartych w podręczniku dla samorządów, przygotowanym przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Jego treść została zaktualizowana w związku ze znowelizowanymi w ubiegłym miesiącu przepisami ustawy z 5 sierpnia 2022 r. o dodatku węglowym. Ich obecne brzmienie przewiduje, że jednym z warunków otrzymania tego świadczenia jest to, aby główne źródło ogrzewania było wpisane lub zgłoszone do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB) w terminie do 11 sierpnia br., albo po tej dacie – w przypadku źródeł wpisywanych lub zgłaszanych po raz pierwszy
- informuje gazetaprawna.pl.
Jak zaznacza serwis, przepis wprowadzono w celu walki z nadużyciami. Część wnioskujących dokonywała korekt w deklaracjach do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, chcąc bezprawnie uzyskać dodatek węglowy.
ze nie da sie wyjsc do ogrodu i cos porobic. Glowa boli od tego smrodu
Komfideci popierdolone jaramy wszystkim co do ręki wpadnie ma być ciepło w dupsko jaramy jaramy!!!!!
Czlowiek mial mieszkanie z piecami i nie przyznawano zadnych pieniedzy za wegiel i inne dodatki pieniezne jak otrzymuja obecnie ci co malo pracowali i nie pracuja , pili pija alkohol,pala handuja papierosami.Obecnie rowniez otrzymuja z miasta pieniadze /zwroty,dodatki/Ci co zmieniaja ogrzewanie mieszkania np.na gazowe.W poprzdnich latach nie przyznawano i nie otrzymywano zadnych doplat i pomocy z ZBK i wspolnot mieszkaniowych ,czyli wykupionych na wlasnosc mieszkan.ZA co sie ponosi oplaty,a nic nie wykonuja, szczegolnie gdzie lokatorzy wszyscy wykupilii mieszkaniia w danej klatce schodowej,a wymaga odnowienia,naprawy klatka schodowa,piwnic,a na remont modarnizacje oplaty wlasciciele ponosza co miesiac,zas w sumie za co i za kogo.
A kto ma ci wykonać remont? Jeśli jest wspólnota mieszkaniowa to mieszkańcy decydują o remontach. Warto z sąsiadami porozmawiać.
rozdawanie pieniedzy tylko napedza inflacje takze w tym przypadku i podnoszenie cen przez spekulantow a wystarczylo wprowadzic ceny urzedowe wegla i po problemie cwaniaki i spekulanci by nic nie zarobili a teraz maja raj niedlugo cena tony wegla bedzie dochodzic do 5 tysiecy
W d_u_p_e zgłoś, wtedy będziesz wiedziała czym pali