Ponad 2 mln tabletek z jodkiem potasu zabezpieczono dla mieszkańców województwa warmińsko-mazurskiego. - Preparaty zostały przekazane do samorządów. Robimy to, co państwo powinno w takich sytuacjach robić. Na dziś jednak zagrożenie, że trzeba będzie tę dystrybucję rozpocząć jest minimalne - mówi wojewoda Artur Chojecki dziś, 4 października, podczas konferencji prasowej. Do Elbląga trafiło blisko 170 tys. tabletek, będą magazynowane m.in. w szkołach i szpitalach.
Tabletki z jodkiem potasu zostały przekazane do miast i gmin. - Preparat trafił również do Urzędu Miejskiego w Elblągu - mówi Krzysztof Guzek, rzecznik prasowy Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Wojewódzkiego. Teraz mają zostać przetransportowane do konkretnych miejsc, z których w razie potrzeby będą pobierane przez mieszkańców. Jak poinformował dziś, 4 października, wojewoda warmińsko-mazurski, w całym województwie wyznaczono ich 465, są to m.in. szkoły, ośrodki kultury i przychodnie.
Finalizujemy część planistyczną i fizyczną realizację do tego, aby ten preparat był najbliżej tych, którzy w przypadku skażenia radiacyjnego będą musieli pobrać tę tabletkę. Dziś, preparaty znajdują się już na poziomie magazynów gminnych. Zostały przekazane do samorządów. Tam, w zależności od możliwości poszczególnych samorządów, zostaną przetransportowane do miejsc, gdzie pozostaną do czasu ewentualnego sygnału ze strony centralnych organów państwa, kiedy należałoby ten jodek dystrybuować już bezpośrednio do mieszkańców. W porozumieniu z gminami, mamy wskazanych łącznie 465 miejsc w naszym województwie. To są różne miejsca, m.in. szkoły, ośrodki kultury. Spis tych miejsc zabierzemy od samorządów i umieścimy również na naszej stronie. Z poziomu urzędu wojewódzkiego będzie to dla mieszkańców dostępne
- mówił Artur Chojecki.
W Elblągu jodek potasu będzie magazynowany m.in. w szkołach i szpitalach.
Tabletki przekazano do Departamentu Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego w Elblągu. Elbląg otrzymał 169.750 tabletek. Tabletki z chwilą otrzymania polecenia od Wojewody trafią od punktów dystrybucji, które zlokalizowane są w szkołach podstawowych i średnich (publicznych) oraz w dwóch elbląskich szpitalach. Stamtąd bezpośrednio do obywateli
- informuje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga.
W przypadku awarii elektrowni jądrowej i uwolnienia do atmosfery radioaktywnego jodu konieczne jest podanie osobom, przebywającym na terenie zagrożonym tabletek zawierających wysokie stężenie stabilnego jodu. Przypomnijmy, w związku z działaniami zbrojnymi w rejonie Zaporskiej Elektrowni Atomowej, MSWiA zdecydowało o prewencyjnym procesie dystrybucji tabletek z jodkiem potasu.
To są działania wynikające z sytuacji związanej z działaniami Rosji na terenie Ukrainy, ale skala zagrożenia jest minimalna i podejmujemy te działania jako odpowiedzialne państwo, które w sytuacji, gdyby wystąpiło takie zagrożenia, będzie do tego przygotowane
- podkreślał wojewoda.
Mamy odpowiednią ilość preparatu, zdecydowanie większą niż liczba mieszkańców - zaznaczył Artur Chojecki. - Są też rekomendacje, kto powinien przyjmować preparat. Podczas ewentualnej dystrybucji nie będą pobierane żadne zaświadczenia, numery pesel. Każdy, kto przyjdzie, otrzyma taki preparat - nie ma również rejonizacji, udajemy się do najbliższego miejsca i preparat pobieramy.
Więcej informacji znajdziemy w ulotce informacyjnej przygotowanej przez MSWiA.
Szpryce nie idą, mamy nowego zajoba. Teraz wystarczy "przebranżowić" Grzesiowskiego z Horbanem, zarzucić Jandą poza kolejką i zaszprycowani będą się zabijać o poczwórne dawki. Do zakrzepicy dojdzie za jakiś czas tarczyca i będzie combo :):)
Dokładnie, teraz wystarczy wiadomość z tv ze gdzieś tam jest wyciek na Ukr spowodowny oczywiscie przez ruskich i kazdy ma łykać, kolejki będą bo tępy motłoch łyka juz wszystko z tv, nie szkoda mi nawet tych debili
.
Jak widać już "eksperci" zaczynają się wypowiadać. Żenada.
Proszę poinformować społeczeństwo kto wyprodukował te tabletki
Ciekawe czy w nas j*bną?
Polfarma polska
Nie ma co mącić. Jodek potasu to nie przekret ze szczepionkami za grube mld dolarów (polecam art z Onetu jak organizacje rzadowe związane Gatesem wpływały na rzady odnosnie szczepionek). Odnosnie jodu to po wybuchu w Czarnobylu byl podawany plyn Lugola, ale byla to musztarda po obiedzie, bo bylo za późno.
Część ludzi nie wie, że może mieć choroby tarczycy. I co wtedy?
Szpryce nie poszły to teraz tym będą truć nasze dzieci. Nie wierzcie im ludzie. Sprawdźcie firmę która produkuje te tablety.