Temat ograniczenia sprzedaży alkoholu, szczególnie w okolicach placówek oświatowych, w Elblągu w ciągu ostatnich lat powracał wielokrotnie. W 2014 roku ówczesny prezydent Elbląga Jerzy Wilk próbował zmniejszyć ilość sklepów i lokalów serwujących napoje wyskokowe poprzez ograniczenie koncesji. Ten pomysł nie spotkała się jednak z przychylnością wszystkich elblążan, szczególnie przedsiębiorcy narzekali, że to jest ograniczanie swobody ich działalności. Teraz samorządy dostały do ręki narzędzie, dzięki któremu będą miały wpływ na to, gdzie i kiedy piją mieszkańcy. Elbląg z tego skorzysta?
W środę, 10 stycznia, sejm zaakceptował poprawki senatu do nowelizacji ustawy o ograniczeniu sprzedaży alkoholu. Ustawa trafi teraz do podpisu prezydenta.
Przepisy miały zostać doprecyzowane i uregulowane tak, by umożliwić gminom działania ograniczające dostępność alkoholu. Dzięki nim samorządy będą mogły między innymi zakazać nocnej sprzedaży trunków. Zgodnie z nowymi przepisami, po przyjęciu odpowiedniej uchwały, gmina będzie miała możliwość ograniczenia godzin nocnej sprzedaży alkoholu w sklepach. Ograniczenia mogą dotyczyć sprzedaży między godziną 22, a 6. Nowela reguluje też problem dotyczący zezwoleń na sprzedaż alkoholu na terenie gminy. Stanowi, że gmina będzie mogła - również w drodze uchwały - ustalić maksymalną liczbę zezwoleń odrębnie dla sołectw, dzielnic czy osiedli. Wprowadza również generalny zakaz picia alkoholu w miejscach publicznych z wyłączeniem miejsc do tego przeznaczonych.
- Posłowie zaakceptowali poprawkę, która ma na celu doprecyzowanie tego przepisu, tak by wyłączeniu podlegały miejsca przeznaczone do spożycia napojów alkoholowych "na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów". Jak tłumaczyli wnioskodawcy na etapie prac nad ustawą, chodzi tu o ogródki piwne. Druga poprawka wprowadza dodatkowy zapis, mówiący o tym, że "rada gminy może wprowadzić w drodze uchwały odstępstwo od zakazu spożywania napojów alkoholowych, jeżeli uzna, że nie będzie to miało negatywnego wpływu na odpowiednie kształtowanie polityki społecznej w zakresie przeciwdziałania alkoholizmowi i nie będzie zakłócało bezpieczeństwa i porządku publicznego" - informuje portalsamorzadowy.pl.
Myślę, że dobrze, że są takie przepisy, to samorządy powinny o tym decydować. Czy w Elblągu wprowadzone zostaną jakieś ograniczenia? To temat, który trzeba przemyśleć z każdej strony, przeanalizować. Bardzo duże ograniczenia myślę, że nie wchodzą w grę. Osobiście jestem za tym, żeby nieco to ograniczyć, ponieważ tych punktów sprzedaży alkoholu jest w mieście bardzo dużo. Rozsądne ograniczenia mogłyby spowodować, że trochę zmniejszy się spożycie tego alkoholu. Z drugiej strony są koncesje, z których pieniądze trafiają do miasta i są przekazywane na pomoc dzieciom, działania przeciwalkoholowe. Należy myśleć również o działalności gospodarczej, której nie możemy całkowicie ograniczyć. To temat, któremu dokładnie trzeba się przyjrzeć
- komentuje Marek Pruszak (PiS), przewodniczący Rady Miejskiej W Elblągu.
Głupie myślenie. Jak zamkną mi sklep do którego mam 100 m to nie pójdę do tego 300 metrów dalej? I to jest sposób na ograniczenie spożycia alkoholu?! Dobre żarty :D
chory kraj, chore miasto.! już teraz mało jest nocnych sklepów w Elblągu
Meliny to już były i reaktywacja powrotną to chore. Ja zaswoje uczciwie zarobione pieniądze mam prawo kupować gdzie chce i co chce i kiedy chce. I żaden h. Nie będzie mnie w tym przeszkadzał. Czasy niewolnictwa zniknęły. Zapamiętajcie bezmuzgowcy.
To skoro nie kupię po 22 do 6 to zrobię sobie zapas tak żeby starczyło do tej 6, może nawet lepiej bo nie będę musiał wychodzić i szukać gdzie otwarte :-P Na minus będzie ten kto się na imprezę spóźni bo już nie kupi i będzie telefon "Ej, weźcie i dla mnie kilka bo ja nie zdążę" xD
To skoro nie kupię po 22 do 6 to zrobię sobie zapas tak żeby starczyło do tej 6, może nawet lepiej bo nie będę musiał wychodzić i szukać gdzie otwarte :-P Na minus będzie ten kto się na imprezę spóźni bo już nie kupi i będzie telefon "Ej, weźcie i dla mnie kilka bo ja nie zdążę" xD
niech zabiorą koncesje biedronkom i lidlom
Był PRL za komuny teraz jest PRL 2 za demokracji. Hipokryci, zajmujecie się swoją d. A nie naszym życiem bractwo.
Macie swoje pisiosrstwo .Zakazy, nakazy-ale rozumiem, bo wyborca pisssu jest ciemny lud. A ja mam to gdzieś. Nikt mi nie będzie zabraniał jeść,pić, i tak dalej,kiedy i co chcę.Elbląg-dumne miasto wolne od pissss